Aleksandra Marek-Hipner
14/06/2022
Zimą trzymamy stopy w ciepłym, mało oddychającym obuwiu. Niekiedy wystawiamy je na działanie niskich temperatur. Brakuje też motywacji, by o nie dbać, bo chowają się w ciepłych skarpetach i butach. Gdy przychodzi pora na klapki i sandały, szukamy sposobów na to, by szybko zregenerować stopy. Niestety, oczekiwane efekty nie pojawią się z dnia na dzień.
Podstawą każdej pielęgnacji jest nawilżenie. Skóra przesuszona jest szorstka i łuszczy się. Może być zszarzała, żółtawa bądź biaława. Najgorzej, gdy zaczyna pękać, np. na piętach lub między palcami. Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być zaburzenia układu krwionośnego, różne schorzenia (np. otyłość, niedoczynność tarczycy, choroba Hashimoto, miażdżyca, cukrzyca), a także uszkodzenia mechaniczne (np. źle dobrane obuwie). Powyższe objawy to znak, że pora rozpocząć regularną i staranną pielęgnację.
Stopy należy nawilżać odpowiednim kremem przynajmniej raz dziennie po umyciu i osuszeniu (najlepiej na noc). Tę czynność trzeba systematycznie powtarzać, np. zawsze po wieczornej kąpieli. Jednak nie może ona trwać za długo, ponieważ nadmierne moczenie skóry sprzyja jej odwodnieniu. Przy nakładaniu kremu dobrze jest jednoczenie zrobić masaż, który usprawni krążenie w stopach i rozluźni je po całym dniu. Do pielęgnacji najlepiej posłużą kremy, które mają w składzie np. odpowiednie stężenie mocznika (>10%), ceramidy, oleje naturalne (np. bawełniany, makadamia, z drzewa herbacianego, lawendowy, masło shea), witaminy A i E, prowitaminę B5.
Sucha skóra stóp może być następstwem nieodpowiedniego nawilżenia ciała od wewnątrz. Szczególnie zimą zapominamy bowiem o piciu wody na rzecz ciepłych herbatek, naparów czy innych napojów. Trzeba pamiętać, że dorosły człowiek powinien wypijać ok. 30 ml wody na 1 kg masy ciała. Jest to minimalna ilość, którą należy zwiększać podczas wzmożonej aktywności, intensywnego wysiłku czy w ciąży. Właśnie woda jest najlepszym źródłem nawodnienia. Oczywiście płynów dostarczają również inne napoje czy zupy, ale to wody najbardziej potrzebuje organizm.
Przyczyną może być też niewłaściwa dieta uboga w witaminy i minerały. Należy ją uzupełnić pokarmami, które „natłuszczają” od środka. Są to na przykład tłuste ryby morskie, które zawierają kwasy omega-3. Dobrze jest włączyć do jadłospisu produkty, które są źródłem witaminy A (np. jajka, produkty mleczne, bataty), witaminy E (np. migdały, orzechy laskowe) oraz cynku (np. mięso, sery żółte, kasza gryczana). Po konsultacji z dermatologiem można wprowadzić do diety suplementy nawilżające organizm od wewnątrz. Są one jednak tylko wsparciem i nie zastąpią odpowiednio zbilansowanej diety.
Kolejny krok to złuszczanie zrogowaciałego naskórka stóp. W czynności tej pomogą różnego rodzaju peelingi, zarówno kupione w sklepie, jak i wykonane samodzielnie. Do domowego złuszczania mogą posłużyć np. fusy z kawy. Wystarczy zbierać je do pojemnika i kilka razy w tygodniu wykorzystać do zabiegu pielęgnacyjnego. Trzeba pamiętać, by zabiegu złuszczania nie powtarzać zbyt często, by nie stymulować naskórka do mocniejszego odbudowywania.
Na stopy świetnie oddziałują zmiękczające kąpiele. Temperatura wody powinna być o kilka stopni wyższa niż temperatura ciała, by nie potęgować podrażnień, jeśli takowe występują. Do kąpieli warto dodać olejek sosnowy bądź sól zmiękczającą. Następnie należy dokładnie osuszyć stopy i posmarować je kremem. Do kąpieli stóp można też użyć parafiny kosmetycznej.
Pękająca skóra między palcami może być objawem grzybicy, atopowego zapalenia skóry czy łuszczycy, zwłaszcza jeśli dodatkowo piecze lub swędzi. Jeżeli skóra na piętach pęka co jakiś czas, mimo regularnego stosowania kosmetyków i odpowiedniego nawilżania organizmu od wewnątrz, należy skonsultować się ze specjalistą (dermatologiem lub podologiem).
Przeczytaj także: Domowe spa z solą z morza martwego