Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Katarzyna Melihar 06/10/2023

Zdrowie jamy ustnej

Paradontoza – dlaczego jest groźniejsza od próchnicy?

Jak zapobiegać paradontozie i dbać o zdrowie zębów oraz dziąseł?

Paradontoza to choroba dziąseł, która może prowadzić do utraty zębów, a jej skutki bywają poważniejsze niż próchnica. Dowiedz się, jak zapobiegać paradontozie, jakie nawyki higieniczne są kluczowe i dlaczego regularne wizyty u dentysty mogą uchronić przed problemami z dziąsłami.

Paradontoza to choroba uważana za groźniejszą od próchnicy. Może rozwijać się nawet 10-15 lat, nie dając wyraźnych objawów, podstępnie jednak niszcząc nasze kości i dziąsła. Wypadanie zębów to końcowe stadium choroby.
Stadium, w którym szanse na ich uratowanie są już właściwie znikome. Z próchnicą radzimy sobie bardzo dobrze – nowoczesne preparaty i technologie pozwalają opanować chorobę nawet w zaawansowanym stadium. Paradontoza jest podstępna – kiedy objawy stają się uciążliwe, choroba jest już niestety na tyle rozwinięta, że leczenie jest długotrwałe, kosztowne i nie zawsze przynosi zadowalające efekty. Jeśli choroba spowoduje duży zanik kości, pacjent traci zęby, a wprowadzenie implantów jest często niemożliwe. Ważne jest, aby leczenie rozpocząć jak najwcześniej.

Co to jest paradontoza?

Paradontoza jest drugą, po próchnicy, przyczyną utraty zębów. Atakuje tkanki otaczające ząb: dziąsło, kość, ozębną oraz cement korzeniowy. Główną przyczyną tego podstępnie rozwijającego się schorzenia jest nieprawidłowa higiena jamy ustnej, a dokładniej – bakterie gromadzące się na powierzchni i wokół zębów. Produkowane przez nie toksyny niszczą tkanki otaczające ząb, doprowadzając do zaniku kości, a w efekcie nawet do utraty zębów. Chorobę można zatrzymać tylko na wczesnym etapie rozwoju. W rozwiniętym stadium paradontoza jest nieuleczalna. Aż 90% zachorowań to wynik złej higieny jamy ustnej. W większości wypadków dlatego, że higienę jamy ustnej rozumiemy wyłącznie jako mycie zębów, zapominając o dziąsłach. Wiele osób wciąż traktuje mycie zębów jak zło konieczne, nie przywiązując do tego odpowiedniej wagi. Tymczasem prawidłowa higiena jamy ustnej może nawet o 40% zmniejszyć ryzyko wystąpienia próchnicy i jest najskuteczniejszą profilaktyką przeciw paradontozie. Objawy, które powinny nas skłonić do odwiedzenia specjalisty to przede wszystkim krwawienie dziąseł podczas mycia zębów, obrzęk dziąseł i ich ból w trakcie szczotkowania, niekiedy nawet w trakcie jedzenia. Objawom tym towarzyszy często nieprzyjemny zapach z ust. W bardziej zaawansowanych stadiach dołączają kolejne: odsłonięte, nadwrażliwe korzenie zębów, zwiększona ruchomość zębów, zanik dziąsła i kości.

Poznaj swego wroga

Paradontoza przebiega etapami. Pierwsze stadium choroby to całkowicie odwracalne zapalenie dziąseł spowodowane płytką nazębną i kamieniem. Objawia się m.in. krwawieniem dziąseł i ich obrzękiem, na dziąsłach może pojawiać się serowaty nalot. Niestety te objawy często bagatelizujemy, twierdząc, że to nic niepokojącego. Tymczasem bakterie zaczynają swoją „pracę”, doprowadzając do kolejnej fazy: lekkiego zapalenia tkanek przyzębia. Na tym etapie rozpoczyna się zanik kości i tworzą się kieszonki przyzębne, w których zalegają bakterie. Niestety tych miejsc nie jesteśmy w stanie samodzielnie oczyścić, np. podczas mycia zębów. Drobnoustroje doprowadzają do „odlepienia się” dziąsła od zęba, pogłębiając kieszeń przyzębną, a tym samym otwierając sobie „pole do ataku”. Niechronione już przez dziąsła tkanki, w tym kości, są atakowane przez bakterie zgromadzone na dnie kieszonki. Dochodzi do kolejnej fazy zakażenia: ciężkiego zapalenia tkanek przyzębia. To etap, nieodwracalnej niestety, destrukcji tkanek otaczających ząb. Dochodzi do zaniku kości, zęby zaczynają się ruszać, pojawia się ból podczas gryzienia oraz próchnica odsłoniętych korzeni zębów. Często pojawiają się również zmiany ropne na dziąsłach, a to powoduje nieprzyjemny zapach z ust. Zapach, którego nie da się zniwelować czyszczeniem zębów ani środkami odświeżającymi.

Postaw na profilaktykę

Paradontoza nie jest chorobą osób starszych. To prawda, że w tym wieku najczęściej widoczne są jej skutki. Okazuje się jednak, że największą grupą ryzyka są osoby po 35 roku życia. Jeśli zauważą niepokojące objawy, powinny koniecznie zgłosić się do specjalisty od chorób przyzębia – periodontologa. W tym wypadku lepiej dmuchać na zimne. Dlaczego? Pierwsze objawy paradontozy łatwo jest leczyć. Najczęściej wystarczają regularne (2-4 razy w roku, w zależności od zaleceń lekarza) wizyty u higienistki stomatologicznej. Higienistka oczyści zęby z osadów i kamienia nazębnego, a jeśli zajdzie taka potrzeba polakieruje, by utrudnić bakteriom dostęp do ich powierzchni i nauczy prawidłowej higieny jamy ustnej. Dobierze także odpowiednią technikę mycia zębów oraz wskaże dodatkowe akcesoria, których należy używać, jak nici dentystyczne, szczoteczki do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych, irygatory itp.

Jak zapobiegać paradontozie w domu?


Ważne jest, aby zawsze przestrzegać „złotych” zasad higieny jamy ustnej:
– zęby myjemy co najmniej 2 razy dziennie, najlepiej po każdym posiłku przez co najmniej 3 minuty, – używamy szczoteczek o miękkim lub średnio twardym włosiu,
– powierzchnie zębów myjemy ruchem wymiatającym, nigdy nie szorujemy poziomo, – zawsze używamy nici i wykałaczek dentystycznych,
– oczyszczamy też język (za pomocą specjalnych „tarek” na główce szczoteczki, specjalistycznych skrobaczek do oczyszczania języka lub plastikowej albo metalowej łyżeczki),
– po umyciu zębów stosujemy płukankę do ust o działaniu grzybobójczym i bakteriobójczym, usuwającą biofilm bakteryjny (czyli płytkę nazębną), np. Octenidol. Warto pamiętać, aby wybrać bezpieczny płyn, który nie wysusza jamy ustnej (bez alkoholu) oraz nie przebarwia szkliwa (bez chlorheksydyny) i szukać go w aptekach. Warto poświęcić na to 5 minut  rano i wieczorem i pamiętać, że higiena jamy ustnej u osoby z zaawansowaną paradontozą to co najmniej 15 minut, przynajmniej 3 razy dziennie.

Należysz do grupy ryzyka, jeżeli:
– palisz papierosy,
– chorujesz na cukrzycę,
– ktoś w Twojej rodzinie chorował na paradontozę,
– masz problemy hormonalne,
– zażywasz leki na nadciśnienie lub leki przeciwpadaczkowe,
– masz braki w uzębieniu,
– masz źle wykonane wypełnienia lub protezy,
– masz wadę zgryzu.  


Co oferuje natura?

Istnieją różne naturalne substancje i specyfiki, dzięki którym możemy wspierać ochronę naszych zębów przed paradontozą, jej pojawieniem się i rozwojem. Należą do nich:

• Olej kokosowy: Wypłukanie ust olejem kokosowym (zabieg oil pullingu) pomaga zabić bakterie.

• Szałwia: Płukanki z naparu z szałwi mają działanie antybakteryjne.

• Zielona herbata: Bogata w antyoksydanty, może pomóc w zwalczaniu stanu zapalnego.

• Aloes: Żel z aloesu znakomicie sprawdza się przy stosowaniu na dziąsła, aby złagodzić stan zapalny. Przeciwdziała paradontozie i likwiduje błyskawicznie stany zapalne przyzębia.

• Propolis: Posiada właściwości antybakteryjne; można go używać jako płukanki w jamie ustnej.

• Odpowiednio dostosowana dieta: Bogata w witaminy i minerały, szczególnie w witaminę C i cynk.

• Regularna higiena jamy ustnej: Obejmuje szczotkowanie zębów, używanie nici dentystycznej i płukanie ust antybakteryjnymi płukaniami.

• Wizyty u dentysty: Regularne przeglądy stanu jamy ustnej i uzębienia są niezbędne.

Paradontoza rozwija się stopniowo. Możemy wyróżnić kilka jej etapów, a każdy z nich wymaga odrębnego potraktowania. Możemy je podzielić na:

• Nagromadzenie się płytki bakteryjnej: Nieodpowiednia higiena jamy ustnej prowadzi do gromadzenia się płytki bakteryjnej na zębach.

• Stan zapalny dziąseł: Pierwszym etapem jest gingivitis, czyli stan zapalny dziąseł. Jest to etap i proces odwracalny.

• Tworzenie się kamienia nazębnego: Płytka bakteryjna ulega mineralizacji, tworząc kamień nazębny, który jest trudniejszy do usunięcia.

• Rozwój stanu zapalnego: Bakterie zaczynają wpływać na głębsze struktury przyzębia, prowadząc do stanu zapalnego.

• Utrata włókien kolagenowych i kości: Stan zapalny niszczy włókna kolagenowe i kość, co prowadzi do powstania kieszonek dziąsłowych.

• Ruchomość zębów: W miarę postępu choroby zęby stają się coraz bardziej ruchome, co w skrajnych przypadkach prowadzi to do ich utraty.

• Systemowe komplikacje: Zaawansowana paradontoza może mieć wpływ na ogólny stan zdrowia, zwiększając ryzyko chorób, takich jak cukrzyca czy choroby sercowo-naczyniowe.

Działania zabezpieczające przed rozwojem paradontozy

W ochronie i zapobieganiu paradontozie szczególne znaczenie ma regularna profilaktyka. Możemy zadbać o swoje zęby kładąc nacisk na trzy kluczowe czynniki. Chodzi o prawidłową higienę jamy ustnej, zbilansowaną dietę i regularny skaling.

• Prawidłowa higiena jamy ustnej: Chodzi o używanie odpowiedniej szczoteczki do zębów i pasty. Pasta powinna zawierać naturalne komponenty o działaniu przeciwzapalnym i antyseptycznym, niszczące w zarodku bakterie i wirusy, które mogą namnażać się i doprowadzić do rozwoju paradontozy. Powinniśmy regularnie czyścić zęby poświęcając na to odpowiednią ilość czasu i stosując odpowiednią technikę mycia zębów. Ważna jest także sama szczoteczka do zębów, która powinna być wykonana z miękkiego tworzywa. Nie powinniśmy także zapominać o regularnych wizytach kontrolnych u dentysty, przynajmniej raz do roku o ile nie częściej.

• Zbilansowana dieta: W profilaktyce paradontozy szczególnie ważna jest witamina C, naturalny antyutleniacz biorący udział w syntezie kolagenu, a także takie minerały jak wapń, podstawowy budulec zębów czy miedź – odpowiedziana za prawidłowe osadzanie kolagenu, także selen i inne minerały. W ogóle dieta wysoce odżywcza i podnosząca naszą odporność.

• Regularny skaling: Zabiegi tego typu przeprowadza z reguły dentysta, a mają one na celu usuniecie nagromadzonego kamienia nazębnego jako efektu nagromadzenia się osadu bakteryjnego na zębach. Taki zabieg warto wykonywać dwa razy do roku. Innym cennym zabiegiem jest piaskowanie zębów, czyli usuwanie płytki nazębnej strumieniem piasku dentystycznego. Tego typu zabiegi mają tę zaletę, że docierają w miejsca około zębowe, do których nie mamy dojścia szczoteczką do zębów.




Katarzyna Melihar

Redaktor prowadzący, dziennikarka tematyki zdrowia, uroda i wellness.