Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Katarzyna 08/12/2023

Serce to najbardziej zapracowana część naszego organizmu

Serce to fantastycznie zbudowana i zorganizowana pompa, która u większości z nas,  w sposób bezawaryjny pracuje do 80 – 90  roku życia, a czasem i dłużej. 60 razy na minutę wyrzuca z lewej komory ok.  80-100 mililitrów krwi. W ciągu roku i całego życia serce musi przepompować hektolitry krwi. 

Nasz system krążenia został dostosowany do tego, abyśmy przede wszystkim ruszali się, jedli korzonki, zbierali w lesie owoce i mogli uganiać się za jeleniem. Tymczasem w ciągu ostatniego tysiąca lat całkowicie się zmieniliśmy: przestaliśmy jeść korzonki, jemy wieprzowinę, przestaliśmy uganiać się za jeleniem, bo idziemy – albo jeszcze gorzej – jedziemy po zakupy do supermarketu. Nasz system genetyczny za tym nie nadąża. Na dodatek palimy papierosy, mamy stresującą pracę, do której dojeżdżamy samochodem.

Faza miażdżycy

Zanim dojdzie do zawału przechodzimy fazę miażdżycy. Miażdżyca jest chorobą ogólnoustrojową, czyli występuje we wszystkich obszarach naszego organizmu. Sprowadza się do tego, że w naczyniach tętniczych odkładają się złogi przede wszystkim cholesterolu, wapnia i wielu innych czynników, które zawężają światło naczynia. Problem powstaje, gdy światło to jest przewężone w 70 proc. – wtedy pojawiają  się dolegliwości. Dramat ma miejsce wówczas, kiedy złogi miażdżycowe pękają i na tych złogach narasta zakrzep. Wtedy zaczyna się zawał serca.

Czytaj także: https://naturazdrowie.com/jak-chronic-serce-kompleksowy-przewodnik-po-zdrowiu-serca/

Objawy zawału serca

Nie u wszystkich zawał serca objawia się w klasycznej postaci. Bardzo często odczuwamy ucisk w piersiach, pieczenie za mostkiem, promieniowanie bólu do lewego barku, do żuchwy. Takie rodzaje bólu najczęściej, jeśli nie jest to ból zawałowy, ustępują po zażyciu nitrogliceryny, bądź po odpoczynku. Jeżeli natomiast nie ustępują, jest to pierwszy sygnał,  że może to być ból zawałowy. Ból zawałowy, od klasycznego bólu w klatce piersiowej różni się tym, że nie ustępuje. Sami się leczymy, czyli weźmiemy lek przeciwbólowy, który mamy pod ręką i czekamy. Nie przechodzi po godzinie, to zaczynamy się niepokoić, ale ciągle „kombinujemy”, co tu zrobić. U części osób objawy są na tyle nietypowe, że nie są oni świadomi niebezpieczeństwa, nie identyfikują zagrożenia. Organizacja pomocy ludziom z zawałem serca w Polsce jest coraz lepsza. Daleka od tych zalecanych przez Amerykanów 120 minut od początku bólu do udrożnienia tętnicy. W Polsce czas od wystąpienia bólu do przyjęcia pacjenta do szpitala to cztery godziny. Czas liczony od momentu, kiedy osoba z podejrzeniem zawału wchodzi na izbę przyjęć do momentu, kiedy trafia na salę zabiegową to ok. 30 – 40 minut. Dlatego tak ważne jest, abyśmy potrafili rozpoznać jego pierwsze objawy.

Przeżyć zawał i o tym nie wiedzieć

Dość długo statystyki pokazywały, że ofiarami zawałów najczęściej są mężczyźni. W tej chwili coraz częściej dotyczy to również kobiet. Chorują obie płcie z tym, że kobiety o 10 lat później. Jeżeli statystycznie mężczyzna chorujący na zawał ma około 58 lat, to kobieta – 68 lat. Kobiety mają większe zmiany, bardziej rozsianą miażdżycę. Częściej chorują na cukrzycę, nadciśnienie, częściej są otyłe, czego konsekwencją jest m.in. gorsze rokowanie. Częściej u kobiet robią się krwiaki, powikłania, uszkadzają się naczynia obwodowe. To trudniejsza płeć w leczeniu kardiologicznym. Bardzo często się zdarza, że kobiety z cukrzycą przechodzą zawał zupełnie bezobjawowo. Potem dopiero okazuje się, że szybciej się męczą, albo że mają obrzęki wokół kostek.

Jak uchronić się przed zawałem?

Niestety, nie ma takich metod, które można by zalecić całej populacji, żeby przewidzieć, że za rok, czy za dwa, będziemy zagrożeni zawałem. Najlepiej w celach profilaktycznych rzucić palenie, dbać o prawidłową wagę, jeść ryby. Nie pić w nadmiarze alkoholu, ale na lampkę wina do obiadu można sobie czasami pozwolić. Zalecane jest zwłaszcza wino czerwone. Warto się ruszać, pięć razy w tygodniu, pływać lub jeździć na rowerze. To najlepsze, co możemy dziś zalecić, żeby chronić serce przed zawałem.

Katarzyna

Leave A Comment