Małgorzata Musioł
29/07/2024
Przyjrzyj się swoim schematom myślowym, jakie powielasz każdego dnia i podejmij świadomą pracę, aby je zmienić na wspierające cię w każdym twoim działaniu. Mózg i to , co myślisz oraz wypowiadasz, kreują twoją rzeczywistość, co więcej wpływają nie tylko na ciebie, ale znacznie szerzej, na otaczającą cię rzeczywistość. Gdy pomnożysz to globalnie, przez ilość ludzi na świecie, okaże się, że możesz obniżyć lub podnieść jakoś życia nie tylko swojego. Słowa mają MOC. Twój MÓZG ma nieograniczone możliwości. Sprawdź, jak nim zarządzać, jak go przetransformować.
Przez ostatnie 25 lat zmienił się diametralnie pogląd na temat naszego mózgu. Wszystko zawdzięczamy neuroplastyczności, która udowadnia, że nasz mózg nie jest stałą, niezmienną strukturą, jak go postrzegaliśmy od wieków, ale ulega nieustannym przeobrażeniom, jeśli nad nim świadomie i z uważnością pracujemy. Chodzi o dotarcie do umysłu podświadomego, a porzucenie umysłu analitycznego skrótowo rzecz ujmując. Zagadnieniem tym zajmuje się od wielu lat dr Doe Dispenza, zwolennik i propagator zmian schematycznego, sztywnego myślenia. Jednym z takich bezcennych dla nas ćwiczeń jest medytacja lub ćwiczenia umysłowe, dzięki którym możemy wpływać na percepcję i kreowanie rzeczywistości.
Nowoczesna neurobiologia zgłębiła tajemnice mózgu do tego stopnia, że zmieniło to nasze pojmowanie mózgu. Mózg nieustannie się rozwija, a rozwija się tak, jak go pielęgnujemy. To, jak używamy naszego mózgu na co dzień, wpływa na jego strukturę i sposób funkcjonowania. Mózg ma jednak jedną zasadniczą wadę, a mianowicie, im bardziej wzmacniamy niektóre jego obszary poprzez złe nawyki lub powracające myśli, tym bardziej mózg będzie próbował ich się trzymać i będzie opierał się, stawał przeciw naszej woli. Biorąc pod uwagę rolę, jaką mózg odgrywa w postrzeganiu rzeczywistości, zrozumienie, jak i dlaczego działa, może otworzyć mnóstwo możliwości, aby używać go mądrze i właściwie.
Mózg jest strukturą bardzo elastyczną. Ma ponad 100 miliardów komórek nerwowych. To miniaturowe drzewa, każdy oddzielny neuron jest biegły w gromadzeniu informacji przez swoje gałęzie i przekazywaniu ich dalej do następnej komórki z niesamowitą prędkością. Elektryczne sygnały mózgowe podróżują z prędkością 400 km na godzinę i przeskakują luki pomiędzy poszczególnymi komórkami, jak iskra w świecy zapłonowej. Neurony w mózgu wciskają się w fałdy na zewnątrz mózgu, aby zmaksymalizować przestrzeń w czaszce. Neurony poza mózgiem mogą rozciągać się na metr długości, wijąc się wzdłuż rdzenia kręgowego i po całym ciele. Tak działa nasz układ nerwowy, połączona ze sobą sieć komórek, która odczuwa wszystko, od bólu, przez radość, ciepło. Reguluje także rzeczy, których nie musimy rejestrować, takie jak bicie serca, odżywianie, procesy trawienne, praca jelit. Mózg człowieka różni się znacznie od mózgu innych żyjących istot. Jest sześć razy większy w stosunku do rozmiarów ciała niż mózg innych ssaków.
Części mózgu a nasz rozwój
Ewolucja ludzkiego mózgu jest zapisana w jego strukturach. Podobnie jak inne zwierzęta, mamy pień mózgu na szczycie kręgosłupa, który kontroluje podstawowe funkcje życiowe. Tuż powyżej znajduje się móżdżek. Jest to najbardziej aktywna część mózgu, odgrywająca dużą rolę, jeśli chodzi o pojawianie się emocji. Ma też więcej neuronów upakowanych w sobie niż jakakolwiek inna część. Mówi się o mózgu gadzim. Dalej mamy śródmózgowie, wykształciło się ono co najmniej 150 milionów lat temu i czasami nazywane jest mózgiem limbicznym lub ssaczym, ponieważ występuje u wszystkich ssaków. To tutaj znajduje się nasz autonomiczny układ nerwowy. Ta część układu nerwowego, która reguluje rzeczy, których nie kontrolujemy świadomie. Otaczając mózg gadzi, śródmózgowie zawiera wiele ważnych struktur. Wzgórze i podwzgórze, szyszynkę i przysadkę mózgową, a także ciało migdałowate, hipokamp i jądra podstawy. Kontroluje wiele systemów, które traktujemy jako oczywiste, takie jak regulacja poziomu hormonów, ciśnienia krwi i tętna. Stanowiąc około 1/5 całkowitego rozmiaru mózgu. Odpowiada za impulsy takie jak walka i ucieczka, poszukiwanie jedzenia i popęd seksualny. Czasami nazywane jest mózgiem chemicznym ze względu na jego dużą rolę w komunikacji poprzez neuroprzekaźniki. Dalej mamy korę mózgową. Kora mózgowa ewoluowała jako ostatnia. Dlatego z języka angielskiego nazywa się „neocortex”, gdzie „neo” oznacza „nowy”. Jej ewolucja trwała około 25 milionów lat. Kora obsługuje najbardziej złożone i wyrafinowane funkcje ludzkiego mózgu, to, co nazywamy „świadomością”. To dzięki niej podejmujemy wybory i przewidujemy wyniki swoich działań. Ta część mózgu uczy się, wyobraża, filozofuje. Dzięki korze angażujemy się w proces myślenia i zastanawiamy się nad różnymi rzeczami. Inicjujemy działania świadome. I właśnie takie procesy, świadome, są tutaj szalenie istotne.
Struktura naszego mózgu zmienia się, adekwatnie do tego, co robimy, jak używamy mózgu, jak myślimy i co mówmy. Przyjrzyjmy się rezonansowi mózgowemu kilku osób. Mózg żonglera podczas żonglowania, ujawnia szczególną aktywność obszarów odpowiedzialnych za świadomość przestrzenną, równowagę i precyzyjną kontrolę ruchów. Te obszary mózgu są u niego większe niż u osoby, która nie żongluje. Lata praktyki ukształtowały mózg żonglera, aby był przystosowany do żonglowania. Obserwując doświadczonego tenisistę, zobaczylibyśmy, że obszary odpowiedzialne za świadomość przestrzenną i koordynację wzrokowo-ruchową rozświetlają się jak fajerwerki. Obserwując umysł programisty, zauważylibyśmy, że obszary rozpoznawania wzorców i szukania logicznych ścieżek, są aktywne i rozświetlone, gdy dokonuje kodowania.
Mózg rozwija się, gdy staje przed wyzwaniami. Gdy jest konfrontowany z nowymi aktywnościami, których dotąd nie posiadł. Dlatego uczenie się gry na instrumencie, mówienia w obcym języku czy uprawiania nowego sportu jest wyzwaniem w dobrym sensie, to właśnie coś, co mózg interpretuje jako sygnał do wzrostu. Ale mózg zmienia się także w wielu zwyczajnych okolicznościach, wszystko, co robimy często, od codziennych nawyków, po powracające myśli, ma wpływ na struktury naszego mózgu i funkcjonowania układu nerwowego. Weźmy dla przykładu medytację, nawet krótkotrwałą. Kiedy będziemy ją wykonywać wieczorem przed zaśnięciem, przyniesie spore korzyści. To sygnał dla mózgu, że może odpocząć, zregenerować się, wyciszyć. Gdy często stajemy się ofiarą stresu, medytacja pomoże nam zmienić ten stan. Joe Dispenza mówi, że „świadome myśli powtarzane wystarczająco często, stają się myśleniem nieświadomym. Jeśli nie możemy wyjść poza swój stres, problemy i ból, nie możemy stworzyć nowej rzeczywistości, w której te rzeczy nie istnieją”. „Podsumowując proces medytacyjny, należy zerwać z nawykiem bycia sobą, na nowo odkryć siebie, stracić rozum i stworzyć nowy, przycinać połączenia synaptyczne i pielęgnować nowe, wymazać z pamięci przeszłe emocje i przywrócić ciało do nowego umysłu i emocji, i porzucić przeszłość i stworzyć nową przyszłość”.
Aby to się stało, trzeba przekroczyć dyskomfort, jaki wyłoni się w trakcie naszej pracy nad sobą i ze sobą. Stare wzorce nie chcą odpuścić. Dyskomfort związany z łamaniem, przekraczaniem starych nawyków i schematów. Kiedy zrywamy z nałogiem nikotynowym czy odstawiamy cukier, nasze ciało cierpi. To ekstremalny dyskomfort albo raczej jego koniec. Gdy przetrzymamy ten okres, zmienimy swój schemat postępowania. Jeśli uświadomimy sobie, że ten mechanizm jest tylko tymczasowym stanem, i że możemy sobie z nim poradzić, jesteśmy na dobrej drodze do zmiany.
Zastanów się jakim nowym siebie chcesz być i stań się nim, angażując uczucia, myślenie, wolę, słowa, które wypowiadasz. Nawet, gdy czytasz tę informację, twój mózg już się zmienia. Np. świadomość, że mózg wytworzy nowe ścieżki podczas uczenia się czegoś, oznacza, że nawet jeśli proces jest frustrujący, będzie się poprawiał z praktyką. Istnieją także zdrowe nagrody dla mózgu, takie jak ćwiczenia i medytacja, mogą przetrenować mózg, aby pragnął ich bardziej zamiast fast foodów czy bezmyślnego scrollowania telefonu. Uczenie się nowych rzeczy i utrwalania ich w pamięci poprzez praktykę jest kluczem do utrzymania mózgu w zdrowiu i aktywności. A kiedy nasz mózg i układ nerwowy funkcjonują w optymalny sposób, my też tak funkcjonujemy. Korzyści płynące ze zwiększonego czasu, przeznaczonego na regenerację i odpoczynek są liczne. Im bardzie mózg dostosowuje się do postawionych przed nim wyzwań, tym bardziej pragnie nowych wyzwań i wzrostu. Psycholodzy twierdzą, że zanim przekroczymy trzydziestkę, nasza tożsamość lub osobowość będzie już całkowicie ukształtowana. Oznacza to, że osoby powyżej 35 roku życia zapamiętały wybrany zestaw zachowań, postaw, przekonań, reakcji emocjonalnych, nawyków, umiejętności, wspomnień skojarzeniowych, reakcji warunkowych i spostrzeżeń, które są teraz podświadomie w nich zaprogramowane. Te programy nimi kierują, ponieważ ciało stało się umysłem. Jednak to nas nie warunkuje! Najnowsze badania potwierdzają tezę, że mamy naturalną zdolność do zmiany mózgu i ciała za pomocą samej myśli. Biologicznie wygląda to tak, jakby jakieś przyszłe wydarzenie już się wydarzyło, ponieważ możemy sprawić, że myśl stanie się bardziej realna niż cokolwiek innego. Możemy zmienić to, kim jesteśmy od komórki mózgowej do genu, pod warunkiem właściwego zrozumienia. Jeśli chcemy zmienić jakiś kawałek naszej rzeczywistości, musimy myśleć, czuć i działać w nowy sposób. Musimy być inni pod względem naszych reakcji na doświadczenia. Musimy stworzyć nowy stan umysłu. Medytacja jest takim doskonałym kluczem. Dociera do pokładów podświadomości.
Nasza pamięć może zostać pozbawiona ładunku emocjonalnego, a to powoduje, że wkraczamy na ścieżkę mądrości. Kiedy potrafimy wyjść poza swoje stereotypowe reakcje uczuciowe, zmieniamy sobie i swoje schematy.
Mamy nieograniczone możliwości w każdym „tu i teraz”. „Być obdarzonym mocą – wolnym, nieograniczonym, kreatywnym, genialnym, boskim – oto, kim jesteśmy. Kiedy poczujesz się w ten sposób, mówi Joe Dispenza, zapamiętaj to uczucie; oto, kim naprawdę jesteś…”.
Nasze postawy to nic innego, jak krótkotrwałe myśl i uczucia, których nieustannie doświadczamy. To skrócone stany naszego istnienia. Jeśli połączymy tę serię postaw, stworzymy przekonanie. Przekonania są bardziej wydłużonymi myślami i uczuciami, i zakorzeniają się w podświadomości oraz warunkują nasze postrzeganie. Nasze postrzeganie z kolei ma wiele wspólnego z wyborami, których dokonujemy, zachowaniami, które przejawiamy, z wybranymi związkami i rzeczywistością, które tworzymy.
Ponieważ w naszej podświadomości ukryte są wszystkie złe, niesłużące nam nawyki i zachowania, poprzez medytację możemy uzyskać dostęp do naszej podświadomości, by je zmienić na pozytywne.
Nasze myśli i słowa mają niesamowitą moc. Używajmy ich i wybierajmy mądrze. Wystarczy czuć i działać w nowy sposób.
Inspiracja książką Joe Dispenzy, Jak przeprogramować swój mózg?