Życzliwość dla innych pomóc może, gdy masz zły nastrój, a nawet w stanie depresji – przekonują autorzy opublikowanego niedawno badania – naukowcy z Ohio State University. Wprawdzie nadanie objęło zaledwie ponad setkę podzielonych na trzy grupy osób z umiarkowanymi lub ciężkimi objawami depresji, lęków i stresu, co stanowi relatywnie małą grupę badawczą, to z pewnością zastosowanie recepty nie ma skutków ubocznych.
W dwóch grupach naukowcy, przez okres pięciu tygodni zastosowali metody znane z terapii poznawczo-behawioralnej – udział we wspólnych aktywnościach z innymi ludźmi oraz tzw. poznawczą reinterpretację. Tymczasem osoby należące do trzeciej grupy zostały poproszone, aby w tym samym okresie, trzy razy dziennie, prze dwa dni w tygodniu okazywać innym ludziom jakiś akt życzliwości. Jak piszą naukowcy, chodziło o „duże lub małe uczynki, które pomagały innym lub sprawiały im radość, przy pewnym koszcie dla wykonującej je osoby”. Uczestnicy np. piekli przyjaciołom ciastka, podwozili znajomych samochodem czy wspierali kogoś dobrym słowem. U osób trenujących życzliwość w ten sposób, lepszy nastrój naukowcy zauważali jeszcze po 10 tygodniach od badania, a co więcej, akty życzliwości pomagały nawet wtedy, gdy zawodziły tradycyjne terapeutyczne techniki.
Jednocześnie, z przetestowanych metod, życzliwość jako jedyna pomagała w zwiększeniu poczucia więzi z innymi.
„Poczucie więzi z innymi ludźmi to jeden z najsilniej połączonych z dobrym samopoczuciem elementów życia. Akty życzliwości to jeden z najlepszych sposobów na wspieranie tej bliskości” – wyjaśnia David Cregg, współautor badania.
Okazywanie życzliwości pomagało też ochotnikom odwrócić uwagę od własnych lęków i złego nastroju. Zdaniem naukowców, wyniki te mogą wskazywać nawet, że częste przekonanie o tym, jak należy traktować osoby z depresją, jest błędne.
„Zwykle myślimy, że osoby z depresją są już wystarczająco obciążone problemami, więc nie chcemy jeszcze sprawiać im dodatkowych kłopotów, prosząc je o pomoc. Jednak nasze rezultaty pokazują coś odwrotnego. Zrobienie dla innych czegoś dobrego i skupienie się na potrzebach innych może pomóc osobom z depresją i lękami poczuć się lepiej”- podkreśla prof. Jennifer Cheavens, autorka pracy.
„Wyniki te są zachęcające, ponieważ wskazują, że wszystkie trzy interwencje są skuteczne w ograniczaniu napięcia i podnoszeniu poczucia satysfakcji. Jednak okazywanie życzliwości miało przewagę nad pozostałymi metodami – aktywnościami społecznymi i reinterpretacją poznawczą, ponieważ dzięki życzliwości ludzie czuli większą bliskość z innymi, a to ważny element dobrego samopoczucia – tłumaczy David Cregg. – W życzliwym postępowaniu kryje się coś szczególnego, co wspiera poczucie jedności między ludźmi. Nie wystarczy tylko przebywać wśród innych, czy uczestniczyć we wspólnych aktywnościach” – dodaje.