Kiedy słyszymy, że powinniśmy pić więcej wody, rzadko zastanawiamy się nad jej temperaturą i czasem, kiedy powinniśmy ją pić. Choć nie ulega wątpliwości że picie wody jest kluczowe dla zdrowia, nieodpowiednie nawyki mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
W tym artykule omówię znaczenie termiki wody, podpowiem, kiedy i jak najlepiej ją spożywać oraz jak przygotować wodę wspierającą zdrowie i pomagającą zapobiegać chorobom cywilizacyjnym – jednej z największych plag współczesności.
Większość porad dotyczących picia wody skupia się na jej ilości, pomijając to, co z punktu widzenia naszego organizmu jest równie ważne – termika wody. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej (TMC) i innych systemach naturalnych, woda nie jest tylko neutralnym płynem – niesie ze sobą energię, która może ogrzewać lub wychładzać nasze ciało.
Z punktu widzenia TMC, wszystko, co spożywamy, ma określoną termikę: może być gorące, ciepłe, neutralne, chłodne lub zimne. Woda nie jest wyjątkiem. To, jaką wodę pijemy, wpływa na równowagę energetyczną naszego organizmu:
Zimna woda wychładza układ trawienny, osłabiając tzw. Środkowy Ogrzewacz. Może powodować miedzy innymi problemy żołądkowe, wzdęcia i brak energii.
Wiele osób ma nawyk picia zimnej wody prosto z lodówki, szczególnie w upalne dni. Jednak zimna woda powoduje gwałtowne wychłodzenie narządów wewnętrznych. To tak, jakbyśmy zalali gorący piec zimnym płynem – trawienie zwalnia, energia zostaje zablokowana, a organizm zaczyna walczyć z zimnem zamiast przetwarzać i wchłaniać składniki odżywcze.
Wraz z popularnością picia dużych ilości butelkowanej wody mineralnej (Woda mineralna jest Yin czyli ochładzająca) pojawiły się nowe problemy zdrowotne. Jednym z nich jest coraz częstsze występowanie nietrzymania moczu, nawet u co raz młodszych mężczyzn. Nadmierne spożycie płynów, szczególnie zimnych, może obciążać nerki i pęcherz moczowy, co prowadzi do osłabienia mięśni dna miednicy.
(Nie muszę chyba dodawać, że plastikowe butelki są źródłem ogromnych ilości odpadów, a sam plastik może uwalniać szkodliwe substancje).
Początki tej mody sięgają Stanów Zjednoczonych, gdzie butelka z zimną wodą stała się nieodłącznym gadżetem codziennego życia. Do tego dochodzą lodówki wyposażone w nowoczesne kostkarki do lodu, będące standardowym elementem wyposażenia amerykańskich gospodarstw domowych. Umożliwiają one szybkie przygotowanie lodu, który często dodawany jest bezpośrednio do wody, obniżając jej temperaturę znacznie poniżej neutralnej. Niestety, ta moda zaczyna przenikać również do naszego kraju, gdzie nawyk picia mocno schłodzonej wody bywa postrzegany jako symbol nowoczesnego stylu życia, mimo jego niekorzystnego wpływu na zdrowie.
Jednak czy taki styl życia jest naprawdę wart naśladowania? Jest on całkowicie sprzeczny z naturalnymi potrzebami naszego organizmu. Patrząc na epidemię chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość, cukrzyca czy nowotwory, warto się zastanowić, czy to dobra droga.
W wielu kulturach, gdzie dbałość o zdrowie jest zakorzeniona w tradycji, podejście do picia wody wygląda zupełnie inaczej.
W Chinach, gdzie filozofia Tradycyjnej Medycyny Chińskiej kładzie nacisk na równowagę i harmonię, ludzie również noszą przy sobie pojemniki z wodą, ale to termosy z ciepłą wodą, która wspiera układ trawienny, a nie go wychładza. Picie ciepłej wody jest tam naturalnym rytuałem, który chroni organizm przed problemami trawiennymi i pozwala na utrzymanie harmonii energetycznej.
Podobną praktykę można zauważyć u mieszkańców pustynnych obszarów Egiptu, gdzie w upalne dni unika się wprowadzania szoku do organizmu poprzez spożywanie zimnych napojów. Zamiast tego piją oni gorącą miętową herbatę lub napary z hibiskusa, które naturalnie chłodzą organizm od wewnątrz i pomagają w regulacji temperatury ciała. Być może podczas swojego urlopu w Egipcie miałaś okazję odwiedzić jedną z beduińskich wiosek i zostać poczęstowany takim naparem, co jest częścią ich gościnnej tradycji. To doskonały przykład, jak w różnych kulturach szanuje się naturalne potrzeby organizmu, dostosowując sposób nawodnienia do warunków.
Z własnego doświadczenia oraz doświadczeń moich klientów wiem, jak korzystna może być rezygnacja z zimnych napojów na rzecz ciepłej wody. Taka zmiana nawyków nie wymaga wielkiego wysiłku, a efekty mogą być odczuwalne już po kilku dniach.
Spróbuj zamienić zimne napoje na ciepłą wodę choćby przez tydzień – to niewielki eksperyment, który niczym nie ryzykujesz, a może przynieść wiele korzyści dla zdrowia i samopoczucia.
Zaleca się picie wody o temperaturze nieco cieplejszej niż temperatura naszego ciała, ale to też jest indywidualna potrzeba, np. niektórzy lubią gorącą.
Są to przeważnie osoby zmagające się z brakiem energii, które często mają zimne dłonie i stopy.
Dla takich osób idealnym rozwiązaniem jest przygotowanie wody w sposób pozwalający wzmocnić jej właściwości energetyczne.
Oto prosty przepis:
1. Wlej wodę do garnka i doprowadź do punktu wrzenia.
2. Gdy woda zacznie wrzeć, pozostaw ją na ogniu przez kilka dodatkowych minut.
3. Dłuższe gotowanie nasyca wodę życiodajną energią Qi, dzięki czemu nabiera ona silniejszych właściwości rozgrzewających.
Tak przygotowana woda skutecznie wspiera krążenie, rozgrzewa ciało i zwiększa poziom energii, przynosząc ulgę osobom cierpiącym na chroniczne uczucie chłodu.
Gotowanie na kuchence gazowej jest najbliższe naturalnemu ogniu i sprzyja zachowaniu właściwości energetycznych wody. Płyty indukcyjne, choć wygodne raczej nie wspierają równowagi energetycznej, a wręcz przeciwnie. Jeśli to możliwe, warto rozważyć powrót do tradycyjnych metod gotowania.
Wspiera funkcje trawienne – żołądek nie musi dodatkowo podgrzewać płynu, co oszczędza energię.
Pomaga w oczyszczaniu organizmu – ciepła woda stymuluje krążenie, co wspiera eliminację toksyn, szczególnie rano, duża szklanka ciepłej wody (0,5 l ) na czczo
Rozluźnia napięcia – działa kojąco na układ pokarmowy, zwłaszcza przed snem zalecana jest filiżanka wody długo gotowanej.
Doskonale chroni przed zimnem.
Chroni również przed nadmiernym spożyciem alkoholu, kawy i coli.
a także pomaga pozbyć się nadwagi.
Odpowiedni czas picia wody jest równie ważny, jak jej ilość i jakość termiczna.
Wielu ludzi popełnia błąd, pijąc duże ilości wody w trakcie posiłków lub bezpośrednio po nich. Dlaczego to problem?
Picie wody podczas jedzenia obniża stężenie kwasów żołądkowych, rozcieńczone soki trawienne spowalniają proces rozkładania pokarmu, co może prowadzić do zalegania niestrawionych resztek w jelitach. Niestrawione resztki pokarmowe mogą fermentować i gnić w jelitach, co sprzyja powstawaniu stanów zapalnych i zwiększa ryzyko chorób, w tym nowotworów jelita grubego.
Najlepiej pić wodę 30 minut przed posiłkiem, aby przygotować organizm do trawienia, i dopiero 1-2 godziny po jedzeniu, aby nie zakłócać procesów trawiennych. W ten sposób wspieramy naturalne funkcje układu pokarmowego.
Picie wody to coś więcej niż nawodnienie – to świadomy wybór energii, jaką dostarczamy swojemu organizmowi. Zamiast traktować wodę jako neutralny płyn, zwróćmy uwagę na jej temperaturę i wpływ na nasze ciało. Prosta zmiana nawyków może znacząco poprawić samopoczucie i wspierać zdrowie każdego dnia.
Niech woda stanie się Twoim sprzymierzeńcem, nie tylko w gaszeniu pragnienia, ale także w budowaniu harmonii organizmu!
Doradca Żywieniowy | Dyplomowany Terapeuta Medycyny Naturalnej. Pasjonatka i specjalistka zdrowego stylu życia od blisko 20 lat. Ukończyłam edukację w Szkole Tradycyjnej Medycyny Chińskiej oraz w Instytucie Zielarstwa Polskiego i Terapii Naturalnych. Specjalizuję się w dietetyce według Pięciu Przemian, akupunkturze i termopunkturze. Prowadzę wykłady, indywidualne konsultacje oraz warsztaty holistyczne, promując harmonię ciała, umysłu i ducha w zgodzie z naturą. Moim celem jest wspieranie w leczeniu, ale przede wszystkim inspirowanie do świadomego życia i dbania o siebie na co dzień.