Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Profilaktyka chorób nerek
prof. dr hab. Magdalena Krajewska 27/02/2025

Zdrowie nerek pod lupą ekspertów

Jak dbać o nerki i nie chorować?

Ekspertka wyjaśnia, jak zapobiegać przewlekłej chorobie nerek, jakie badania są kluczowe i jak styl życia wpływa na zdrowie układu moczowego.

Przewlekła choroba nerek dotyka miliony osób, a większość nawet nie wie, że choruje. Prof. dr hab. Magdalena Krajewska tłumaczy, jak wcześnie wykryć problem, jakie objawy powinny nas zaniepokoić i co zrobić, by chronić swoje nerki.

Przewlekła choroba nerek jest drugą co do częstości, po nadciśnieniu tętniczym, przewlekłą chorobą w Polsce. W naszym kraju zmaga się z nią już ok. 4,2 mln osób, a 90% osób nie jest świadomych swojej choroby i jest ona rozpoznawana zbyt późno. Wczesne rozpoznanie choroby pozwala na wdrożenie odpowiednich działań, które w znacznym stopniu mogą spowolnić jej postęp.

O profilaktyce chorób nerek rozmawiamy z Prof. dr hab. Magdaleną Krajewską, prezesem Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego, specjalistą chorób wewnętrznych, nefrologii i transplantologii klinicznej.

Kampania Społeczna Otwórz serce na nerki
Jest Pani jednym z głównych ekspertów kampanii "Otwórz Serce na Nerki" mającej na celu propagowanie wiedzy o chorobach nerek. Statystyki pokazują, że Polacy coraz częściej chorują na nerki, z czego to wynika?

Choroby nerek mają różną genezę – część to tzw. nefropatie, czyli choroby, które zaczynają się od nerek i z czasem mogą prowadzić do przewlekłej choroby nerek (PChN). Należą do niech pierwotne i wtórne kłębuszkowe zapalenia nerek, zapalenia śródmiąższowe oraz choroby naczyń, a także wady genetyczne – większość z nich to choroby rzadkie.

Znacznie częściej przyczyną PChN są tzw. choroby cywilizacyjne, czyli cukrzyca typu II, nadciśnienie czy otyłość. W obecnym społeczeństwie stanowią choroby pandemiczne”, bo cierpi na nie coraz więcej osób...

PChN jest niezwykle istotnym problemem społecznym – statystyki mówią, że choruje ok. 10-12% społeczeństwa, czyli w Polsce chorych jest ponad 4,5 miliona ludzi. Większość  z nich nie wie, że jest chora, bo choroba w początkowych stadiach przebiega prawie bezobjawowo, a diagnostyka wczesnych postaci PChN w Polsce jest na dość słabym poziomie.

Po czym rozpoznać to, że chorujemy na przewlekłą chorobe nerek - podobno nerki nie bolą i chorują “po cichu”...

Zgadza się, ta choroba ma charakter progresywny, a jej wczesne stadia są skąpo objawowe, albo nawet bezobjawowe. Dodatkowo często wczesne objawy mogą być bagatelizowane albo mylone z innymi chorobami np. czujemy zmęczenie i myślimy, że jesteśmy przepracowani. Albo mamy wyższe ciśnienia, tłumacząc to tak: – “…ale przecież w mojej rodzinie inni też mieli wysokie ciśnienie”. W miarę postępu choroby symptomatologia robi się coraz bardziej bogata i w późniejszych stadiach choroba zajmuje cały organizm, a objawy pochodzą z układów sercowo-naczyniowego, krwionośnego, kostnego, przewodu pokarmowego, skóry itd. – wtedy nie da się jej nie zauważyć.

Niestety pacjent często trafia do lekarza w stadium objawowym, a więc zaawansowanym stadium choroby i wtedy leczenie jest mniej skuteczne. Staramy się zahamować progresję choroby i odwrócić już zaistniałe zmiany, aby uniknąć schyłkowej niewydolności nerek, czyli sytuacji, kiedy jest potrzebne leczenie nerko-zastępcze – dializoterapia albo przeszczepienie nerki. W przypadku zbyt późnej diagnozy jest to trudna walka.

Wygląda na to, że bardzo ważna jest wczesna diagnostyka chorób nerek, co powinniśmy zbadać?

Tak, największym problemem jest słaba rozpoznawalność chorób nerek i niska świadomość, że są to częste i poważne choroby. Profilaktyka jest prosta i tania – wykonanie badania poziomu kreatyniny w surowicy krwi i standardowe ogólne badanie moczu. Niestety badania te z reguły są bardzo rzadko wykonywane.

Te badania powinny wejść do panelu obowiązkowych badań okresowych, szczególnie u osób z grup ryzyka (chorych na cukrzycę, nadciśnienie, otyłość oraz mających w rodzinie chorych na nerki). Takie badania pozwalają na wczesne wykrycie choroby, co przy dostępności leków nefroprotekcyjnych zapewnia poprawę rokowania.

Polskie Towarzystwo Medycyny Rodzinnej i Polskie Towarzystwo Nefrologiczne, którego obecnie jestem prezesem, prowadzi działania edukacyjne – organizujemy kursy, szkolenia i wykłady na temat PChN. Temu też służy kampania „Otwórz Serce na Nerki”.

Badania nerek są kluczowe. Duża część Polaków nie wie, że choruje na nerki
Jakie schorzenia nerek najczęściej dotykają Polaków?

Najczęściej występującą patologią dotyczącą układu moczowego są zakażenia dróg moczowych. Stosunkowo częstą chorobą jest również kamica nerkowa. Wady układu moczowego są zwykle domeną dzieci, chociaż zdarza się, że konsekwencje wady czy choroby genetyczne pojawiają się dopiero w wielu dorosłym. Klasyczne nefropatie to choroby kłębuszków nerkowych, zapalenia śródmiąższowe oraz choroby naczyń nerkowych.

Choroby nerek, czyli nefropatie dzielą się na pierwotne i wtórne. Pierwotne to takie, które dotyczą tylko nerek, a wtórne to te, które zajmują nerki w wyniku przebiegu innych chorób, np. autoimmunologicznych, tzw. reumatoidalnych – tocznia układowego czy reumatoidalnego zapalenia stawów.

Często występującą patologią jest też zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny – nowa jednostka chorobowa, która została wyodrębniona ze względu na patofizjologiczne interakcje między zmianami metabolicznymi (chodzi głównie o zaburzenia lipidowe), a nerkami oraz chorobami serca.

Wspomniała Pani o bolesnym problemie kamicy nerkowej. Jakie są jej przyczyny?

Kamica nerkowa jest schorzeniem w dużej części idiopatycznym, czyli cechą osobniczą polegającą np. na zaburzeniach wydalania wapnia lub zwiększonej ilości kwasu moczowego. Ale kamicę nerkową można sobie też “zafundować”, np.  przez zbyt małe spożycie płynów a także nadmierne zażywanie witaminy C i D. Witamina C przyjmowana w dużych dawkach zwiększa stężenie szczawianów we krwi i moczu, a witamina D, to silnie działający hormon, zmieniający gospodarkę wapniowo-fosforanową.

Bardzo powszechna suplementacja magnezu jest w wielu wypadkach korzystna, ale w PChN często występuje hypermagnezemia. Dlatego suplementacja nigdy nie może być robiona w sposób niekontrolowany. Obecnie witaminy i elektrolity są zawarte w wielu suplementach diety i lekach, a także produktach spożywczych i ludzie zażywają ich ogromne ilości w sposób zupełnie niekontrolowany.

Mówi się sporo o powiązaniu chorób nerek i serca, czy mogłaby Pani rozwinąć ten temat?

U pacjentów chorych na nerki obserwuje się znaczne zwiększenie zapadalności i śmiertelności związanej z chorobami sercowo-naczyniowymi. Powszechne jest myślenie, że wysokie stężenie cholesterolu w surowicy krwi zwiększa ryzyko zawału serca i to jest oczywiście prawda. Prawie nikt nie sprawdza natomiast funkcji nerek, a ubytek funkcji filtracyjnej to niezwykle ważny czynnik ryzyka. Te same czynniki patogenetyczne sprzyjają chorobie serca i nerek, dlatego nie można nie zauważać związku otyłości, cukrzycy czy nadciśnienia z chorobami nerek.

Kiedy pacjent zgłasza się do lekarza z podwyższonym stężeniem kreatyniny w surowicy od razu pyta, czy będzie dializowany, bo tego najbardziej się boi. A prawda jest taka, że tylko „szczęściarze” dożyją do okresu dializ, a większość pacjentów umrze wcześniej na zawał serca lub udar mózgu.

Mechanizmy powodujące uszkodzenia naczyniowe są takie same w sercu, jak i w nerkach, tylko zajęcie serca objawia się zawałem, a nerek – ubytkiem filtracji.

PChN jest niestety samonapędzającą się chorobą progresywną. Zadaniem lekarzy jest próba zwolnienia tej progresji. Mamy obecnie dostęp do nowych generacji leków o działaniu nefroprotekcyjnym – zwalniającym progresję choroby. Są one bardzo skuteczne i jeśli włączy się je odpowiednio szybko, to można zapobiec postępowi PChN i ciężkim powikłaniom sercowo-naczyniowym. Leki te mogą opóźnić moment konieczności rozpoczęcia dialzioterapii nawet o 10 lat a przede wszystkim zmniejszają ryzyko śmierci.

Kluczem skutecznego leczenia jest jednak wczesna diagnostyka i profilaktyka, w tym m.in. tzw. zdrowy styl życia.

Jak zadbać o nerki - profilaktyka zdrowia nefrologicznego
Nawiązując do stylu życia - jak dbać o nasze nerki, aby unikać chorób?

Czynniki wywołujące choroby nerek, na które nie mamy wpływu to np. czynniki genetyczne, wrodzone zaburzenia gospodarki lipidowej itp. Ale jest też cały szereg czynników, na które mamy wpływ – palenie papierosów zarówno tradycyjnych jak i elektronicznych, aktywność fizyczna, nawyki żywieniowe. Bardzo istotne jest wczesne rozpoznawanie i leczenie nadciśnienia, a także zaburzeń węglowodanowych. W diecie warto ograniczyć jedzenie cukru, i mięsa czerwonego, nie nadużywać soli.

Bardzo istotnym elementem jest nadużywanie niesterydowych leków przeciwzapalnych (NLPZ). Są ogólnie dostępne, można je kupić bez ograniczeń, a reklamy w telewizji przedstawiają je jako panaceum na każdy ból. To leki toksyczne dla nerek i ich nadużywanie często prowadzi do ich uszkodzenia. Są jedną z przyczyn PChN, a u wielu pacjentów jedynym powodem generującym problem!

Do tzw. leków nefrotoksycznych, czyli tych, które szkodzą nerkom zalicza się też inne grupy leków, m.in. niektóre antybiotyki. Największym problemem są jednak NLPZ, bo dostęp do nich jest nieograniczony i niezależny od zaleceń lekarza.

Czy istnieją jakieś preparaty ziołowe, które można zażywać, żeby zmniejszyć ryzyko chorób nerek?

To niezwykle ważne pytanie. Niekontrolowany sposób używania suplementów, ziół i witamin może okazać się szkodliwy dla nerek. Dodatkowo pacjenci chorujący na nerki zwykle mają dużą współchorobowość i zażywają różne leki. Konieczne jest, żeby lekarz sprawdził skład mieszanki witaminowej czy ziołowej, aby wykluczyć i zapobiec potencjalnym interakcjom, które mogą zmniejszyć lub zwiększyć siłę działania leku a nawet zupełnie zmienić jego działanie. Niestety widać tendencję do samodzielnego zażywania różnych preparatów, bez konsultacji z lekarzem – może to być niebezpieczne.

Leczenie PChN wymaga indywidualizacji – różnice wynikają z rodzaju choroby która doprowadziła do PChN, stopnia zaawansowania PChN, współchorobowości oraz powikłań które rozwinęły się w przebiegu choroby. W przypadku konieczności suplementacji witamin, pacjenci z PChN powinni stosować preparaty witaminowe, które są dla nich dedykowane – a takie istnieją. Muszą jednak wiedzieć, że mają PChN a w Polsce dziewięć osób na dziesięć we wczesnych stadiach nie wie, że choruje. Osobiście nigdy nie zalecam pacjentom żadnych suplementów ani mieszanek ziołowych, dopóki nie wiem dokładnie co jest w ich składzie.

Wygląda na to, że takie holistyczne i bardzo zindywidualizowane podejście do pacjenta w przypadku chorób nerek jest kluczem do sukcesu w leczeniu?

Zgadza się, na każdego pacjenta musimy patrzeć całościowo i bardzo indywidualnie. Nie ma uniwersalnych zaleceń w chorobach nerek. To co będzie dobre dla jednego, drugiemu może szkodzić. Jeśli ktoś choruje na PChN i jest „przewodniony” to nie zalecamy mu picia dużej ilości płynów, ale w kamicy tak właśnie robimy. W zaawansowanym stadium PChN pacjent powinien ograniczać białko w diecie, ale jeśli rozpocznie dializoterapię powinien zjadać więcej białka niż zalecane dla populacji. Nie ma jednakowych zaleceń dla wszystkich chorujących na nerki, dotyczących sposobu odżywiania i przyjmowania suplementów diety, ziół a także witamin. To naprawdę jest złożone i mocno skomplikowane – warto konsultować się ze specjalistą.

Rozmawiała: Magda Adamek-Kverneland

prof. dr hab. Magdalena Krajewska

prezes Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego, specjalista chorób wewnętrznych, nefrologii, transplantologii klinicznej.