Odpada czasami błędnie reklamowane przez sprzedawców jako bezglutenowe pieczywo orkiszowe (orkisz to odmiana pszenicy zawierającej gluten), kasza kuskus czy bulgur, a także wszelkiego rodzaju chleby razowe, które na zamkniętym opakowaniu nie mają znaku przekreślonego kłosa. Odpadają też wszelkie produkty, które zawierają błonnik pszenny (np. wiele wędlin czy gotowych sałatek), niektóre wzmacniacze smaku (np. w mieszankach przypraw), potrawy lub produkty, co do których można sądzić, że nie zawierają glutenu (np. sos sojowy, który w klasycznej wersji zawiera bardzo dużo pszenicy).
Należy wiedzieć, że często także naturalnie bezglutenowe zboża (np. owies, proso czy gryka) wraz z pieczywem, kaszą czy innymi produktami z nich wyrabianym także są skrajnie niebezpieczne dla osoby na diecie bezglutenowej, chyba że producent opatrzył je znakiem przekreślonego kłosa. Dlaczego?
Dlatego, że mogą być zanieczyszczone glutenem (np. ich obróbki dokonuje się w młynie, do którego trafia także pszenica czy żyto). To ważne, bo przykrą reakcję, która może być nawet dramatyczna w skutkach, wywołać może tak minimalna ilość glutenu, jak 0,01 grama.
Znak przekreślonego kłosa na etykiecie oznacza, że producent stosuje rygorystyczne procedury, dzięki czemu oferowana przez niego żywność jest wolna od glutenu. Informacja, że produkt może zawierać śladowe ilości glutenu oznacza, że jego receptura zawiera składniki bezglutenowe, ale na przykład gluten jest stosowany w tym samym zakładzie produkcyjnym. Lekarze zalecają, by osoby, które muszą przestrzegać restrykcyjnej diety bezglutenowej, wybierały tylko produkty oznaczone znakiem przekreślonego kłosa. Warto dodatkowo pamiętać, że celiakom odradza się też niektóre produkty naturalnie bezglutenowe, takie jak sery pleśniowe oraz kiełki.
Na stronie Stowarzyszenia znajduje się szereg przepisów na bezglutenowe dania świąteczne, nie ma zatem problemu ze skomponowaniem odpowiedniego menu. Przygotowując stół dla biesiadników, wśród których będzie osoba zmuszona stosować dietę bezglutenową, trzeba jednak pamiętać o pewnych zasadach. Ich przestrzeganie to gwarancja, że święta nie skończą się co najmniej przykrymi dolegliwościami.