Małgorzata Musioł
07/05/2025
Żyjemy w czasie nowych odkryć technologicznych oraz przełomów w zakresie leczenia i wspierania zdrowia, co obserwujemy w przypadku medycyny wibracyjnej i informacyjnej, które zaczynają odgrywać coraz istotniejszą rolę w procesach terapeutycznych. Skoro mowa o wibracji, wiąże się ona również z naturą falową. Każda fala ma swoją częstotliwość, amplitudę drgań i długość fali. Wszystko, co istnieje drga z określoną częstotliwością. Jak to koreluje z procesem uzdrawiania?
Każdy człowiek posiada określone pola energetyczne, które otaczają go i przenikają. To pole energii zwane jest ciałem bioplazmatycznym (eterycznym). Bioplazma łączy w sobie dwa elementy: to bio – które oznacza życie i plazmę – która jest czwartym stanem skupienia materii. Ciało bioplazmatyczne oznacza żywe ciało energetyczne, zbudowane z niewidzialnej, subtelnej energii, czyli materii eterycznej. Ta bioplazmatyczna materia jest energią życiową. Jeżeli przepływ tej energii jest zaburzony, wcześniej czy później wpłynie ona na ciało fizyczne i wywoła stany chorobowe. Rozwój każdej choroby jest konsekwencją pierwotnych zaburzeń energetycznych, czyli nieharmonijnych wibracji. Człowiek i jego ciało jest elementem całości, z której się wywodzi i stanowi integralną część całego Universum, jest zestrojone bądź odłączone od całego Kosmosu. Tutaj także w wielkim uproszczeniu i skrócie mieszczą się określone fale, których nie dostrzegamy gołym okiem. Należą do nich fale radowe i fale theta. I o nich będziemy właśnie mówić.
Fale theta to fale o zakresie częstotliwości w przedziale 4-8 Hz. Mają niezwykły wpływ na nasz mózg, co potwierdzają współczesne badania naukowe – takie badania prowadzili np. Japończycy. Fale te umożliwiają połączenie z tymi pokładami naszego mózgu, do których normalnie mamy zamknięty dostęp. Rodzimy się z ogromnym potencjałem i możliwościami naszego mózgu. Małe dzieci poddawane badaniom wszystkie wykazywały te same zdolności, czy wręcz hiperzdolności w zakresie kreatywnego myślenia, twórczego działania. Dzieci o parę lat starsze zachowywały te same właściwości, ale ich liczba była już znacznie mniejsza. Te same badania przeprowadzano na młodzieży uczącej się i studiującej, ale tutaj okazało się, że ilość osób z tymi samymi umiejętnościami mózgowymi jest niewielka w porównaniu z małymi dziećmi. To samo dotyczy osób dorosłych. Co zatem się dzieje, że tracimy kontakt ze swoim mózgiem i jego niezwykłymi właściwościami? Kluczem są fale theta, i jak dowodzi nauka, umożliwiają nam one dostęp do tych ponadprzeciętnych właściwości. Do sfer geniuszu naszego niepoznanego cały czas mózgu.
Fale theta umożliwiają nad dostęp do nieprzeciętnych umiejętności kreatywnych, konceptualnych, dostęp do naszej intuicji, zwiększają także naszą pamięć i koncentrację. Ułatwiają pozbywanie się stresu i lęku, oraz wpływają na szybkie gojenie się ran. Gdy nasz mózg znajduje się w stanie fal theta osiągamy idealny stan psychiczny i fizyczny, co sprzyja uzdrawianiu czy samouzdrawianiu. Zyskujemy dostęp do nieograniczonej mocy i mądrości naszego nieświadomego umysłu. Nasze ciało i umysł odmładzają się, regenerując się w tempie błyskawicznym. Fale theta sprzyjają rozwojowi naszej intuicji – pod ich wpływem wzrasta nasza zdolność „widzenia” i „słyszenia” poza granicami fizycznych zmysłów. Zaczynamy dostrzegać szerzej otaczającą nas rzeczywistość. Mamy możliwość połączenia się i zestrojenia ze swoją głęboką wewnętrzną inteligencją, zwaną również „geniuszem wewnętrznym”. To samo dotyczy naszej podświadomości lub pamięci zbiorowej. To tutaj w podświadomości mieszczą się wszystkie zapisy dotyczące naszej pamięci, emocji, doświadczeń, wyobrażeń, nawyków, a także regulacja wszystkich funkcji autonomicznych. Fale Theta pobudzają wysoki poziom kreatywności. Wielu utalentowanych muzyków, naukowców, wynalazców, artystów ma ekstremalnie wyższą niż przeciętna ilość fal mózgowych theta. Poprzez pobudzanie tych fal dajemy sobie szansę na ich wzrastanie. A tym samym na nasz osobisty rozwój. To oznacza także nabywanie nieprzeciętnych możliwości na rozwiązywanie trudnych sytuacji czy problemów. Fale mózgowe theta są również kojarzone ze zdolnością do hiper-koncentracji, zwiększają zdolność uczenia się i przyswajania wiedzy. Przyswajamy znacznie szybciej znacznie więcej nowych informacji i skutecznie je zapamiętujemy. Oznacza to, że w stanie theta jesteśmy w stanie zachować ponad 300% więcej informacji niż w normalnym trybie dziennej aktywności, jaką jest stan beta. Małe dzieci znacznie szybciej i łatwiej niż dorośli uczą się jeżyków obcych za prawą właśnie większej częstotliwości fal theta. Fale te mają także związek z poprawianiem długofalowej pamięci. Wiąże się to z pracą hipokampu, który jest siedliskiem wspomnień, i umożliwia przywoływanie i przechowywanie wspomnień. Z reguły pracuje w trybie tego rodzaju częstotliwości fal, ale gdy ulegamy działaniu stresu, nasza umiejętność do swobodnego przypominania sobie zarchiwizowanych informacji szwankuje. Gdy mózg rezonuje na poziomie 6,5 Hz dochodzi do aktywacji kreatywnego płatu czołowego mózgu. Co ma swoje dalsze następstwa, rodzi aktywne myśli o sztuce, inwencji, muzyce, rozwiązywaniu problemów. Wprawia nas w głęboki stan relaksacji, medytacji, wpływa na głęboki wewnętrzny spokój i umożliwia uzdrawianie na wszystkich poziomach, fizycznym, emocjonalnym, duchowym. Jednym słowem fale theta są naszym dobrodziejstwem i sprzymierzeńcem we wszystkich obszarach życia i aktywności.
Czytaj też: https://naturazdrowie.com/2023/12/28/czestotliwosci-terahercowe/
Dzieje się to na trzy sposoby. Pierwszym jest wejście w stan medytacji. Drugim sposobem jest wstawanie o 4.00 rano. Nasz mózg znajduje się wówczas w stanie fal theta. Osoby pracujące konceptualnie, mając tę wiedzę, świadomie wstają o 4.00 rano i podejmują się prac, których nie wymyśliłyby o żadnej innej porze w ciągu doby. O tej porze łączymy się z geniuszem naszego umysłu, lepiej także i szybciej zapamiętujemy nowe informację i uczymy się nowych rzeczy. Trzecim sposobem jest poddawanie mózgu działaniu dźwięku o częstotliwości fal theta. Wystarczy 7 minut takiej sesji dziennie, aby nasz mózg funkcjonował na nieprzeciętnym poziomie.
Fale radiowe są powszechnie kojarzone z komunikacją bezprzewodową, ale ich wpływ na zdrowie budzi zarówno kontrowersje, jak i ciekawość naukowców. Choć często mówi się o potencjalnych zagrożeniach wynikających z ekspozycji na fale elektromagnetyczne, istnieją również dowody na to, że mogą one mieć pozytywny wpływ na funkcjonowanie mózgu. Współczesne badania wskazują, że odpowiednie częstotliwości mogą wspierać pracę neuronów, poprawiać koncentrację i nawet pomagać w leczeniu niektórych schorzeń neurologicznych.
Zastosowanie fal radiowych w medycynie nie jest nowym zagadnieniem. Wykorzystuje się je m.in. w diagnostyce obrazowej (MRI), terapii nowotworowej oraz stymulacji mózgu. Badania pokazują, że fale radiowe o określonych parametrach mogą działać neuroprotekcyjnie i stymulować procesy regeneracyjne w układzie nerwowym. W oparciu o widzę, którą posiadamy, wiemy dziś, że fale radiowe mają zastosowanie w przezczaszkowej stymulacji magnetycznej (TMS) – używanej w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych. W neurostymulacji testowanej w leczeniu choroby Parkinsona i epilepsji. W radiofrekwencji w terapii leczenia bólu, stosowanej w redukcji przewlekłego bólu neurologicznego. Mówiąc o bezpośrednim korzystnym wpływie na mózg, fale radiowe mogą oddziaływać na neurony poprzez zmianę potencjału błonowego komórek nerwowych oraz wpływ na produkcję neuroprzekaźników, takich jak serotonina i dopamina. Dzięki tym procesom mogą poprawiać nastrój, zwiększać zdolność koncentracji i przyczyniać się do regeneracji uszkodzonych struktur mózgowych. Do potencjalnych korzyści zdrowotnych związanych z działaniem fal radiowych na mózg należą: poprawa pamięci i koncentracji, badania w tym zakresie sugerują, że ekspozycja na fale o określonej częstotliwości może zwiększać neuroplastyczność. Drugą korzyścią, jaką możemy wynieść jest łagodzenie stresu – fale radiowe mogą wpływać na aktywność układu limbicznego, który jak wiadomo odpowiada za emocje. Kolejnym ważnym aspektem jest regulacja rytmu snu – fale radiowe mogą pomagać w synchronizacji rytmu dobowego i poprawy jakości snu i śnienia.
TMS (czyli przezczaszkowa stymulacja magnetyczna) jest zatwierdzoną przez FDA metodą leczenia depresji, schizofrenii i zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (OCD). Polega na zastosowaniu impulsów elektromagnetycznych o wysokiej częstotliwości do pobudzania określonych obszarów kory mózgowej. Badania w tym zakresie prowadzone w 2023 roku na Uniwersytecie Stanforda wykazało, że terapia TMS poprawia funkcjonowanie pamięci roboczej i może pomóc w leczeniu zaburzeń neurodegeneracyjnych. W związku z redukcją bólu badania pokazują, że fale radiowe mogą zmniejszać przewodzenie sygnałów bólowych w rdzeniu kręgowym i mózgu. Wyniki takiego badania ujrzały światło dzienne w 2022 roku, kiedy to na łamach „Journal of Pain Research” opublikowano, że radiofrekwencja skutecznie zmniejsza przewlekły ból neuropatyczny. Pozytywne wyniki badania zaobserwowano u 70% pacjentów. Pozytywne wnioski płyną także z badań nad neurostymulacją dotyczącą leczenia chorób neurodegeneracyjnych. Eksperymenty nad stymulacją mózgu falami radiowymi sugerują, że mogą one wspierać leczenie choroby Alzheimera i Parkinsona poprzez pobudzenie metabolizmu neuronów i zwiększenie produkcji białek neuroprotekcyjnych. W Instytucie Neurologii w Londynie wykazano w 2024 roku, że fale o częstotliwości 40 Hz mogą zmniejszać nagromadzenie blaszek amyloidowych u osób we wczesnym stadium choroby Alzheimera. Kolejny aspekt badań wiąże się z wpływem fal radiowych na sen i regenerację mózgu. Badania sugerują, że odpowiednio dobrane fale mogą poprawiać jakość snu i przyspieszać regenerację układu nerwowego. I tak stymulacja przy użyciu fal radiowych o niskiej częstotliwości pomaga zsynchronizować aktywność neuronów z naturalnym rytmem snu. Terapie dźwiękowe – kombinacja fal elektromagnetycznych i dźwiękowych poprawia relaksację i jakość snu. Badanie prowadzone w 2023 roku przez Harvard Medical School wykazało, że fale o częstotliwości 1 Hz mogą zwiększać produkcję melatoniny i poprawiać sen głęboki. Postęp technologiczny pozwala na coraz dokładniejsze badanie wpływu fal radiowych na mózg. W przyszłości możemy spodziewać się nowych terapii opartych na stymulacji elektromagnetycznej, które będą wykorzystywane do leczenia nie tylko schorzeń neurologicznych, ale także w celu poprawy zdolności poznawczych. Obecnie prowadzi się obserwacje wpływu fal radiowych w neurorehabilitacji po udarach w zakresie wspierania odbudowy uszkodzonych połączeń nerwowych. Badania prowadzone są w zakresie poprawy inteligencji i kreatywności oraz optymalizacji pracy mózgu, chodzi o terapie wspomagające uczenie się i koncentrację.