Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Zdrowy piknik na świeżym powietrzu
Natalia Wódzka-Jedynasty 18/06/2025

Zdrowie i natura na świeżym powietrzu

Piknik w zgodzie ze zdrowiem – co jeść, by czuć się lekko i dobrze

Jak przygotować zdrowy posiłek w plenerze bez kompromisów dla smaku i wygody

Piknik to coś więcej niż jedzenie na trawie – to rytuał bliskości z naturą i bliskimi. Zadbaj, by Twoje plenerowe menu było lekkie, odżywcze i smaczne. Sprawdź, co warto zabrać, jak pakować, czego unikać i jak cieszyć się chwilą w zgodzie ze zdrowiem.

Są dni, kiedy ciepłe powietrze, zapach trawy i śpiew ptaków kuszą bardziej niż jakakolwiek restauracja. Zamiast siedzieć przy stole, wybieramy koc rozłożony pod drzewem, koszyk z jedzeniem i bliskich ludzi obok. Piknik to nie tylko sposób na spędzenie czasu. To rytuał, który warto celebrować.

Wbrew pozorom, piknik nie musi oznaczać przypadkowych przekąsek, nadmiaru kalorii i uczucia ciężkości po powrocie do domu. Wręcz przeciwnie – może być okazją do tego, by zjeść lekko, świeżo i naturalnie. Wystarczy kilka przemyślanych składników, odrobina organizacji i świadomość tego, co warto zabrać ze sobą.

Jakie produkty przygotować na zdrowy piknik
Zdrowe produkty jako podstawa piknikowego menu

Pierwszy krok to zmiana podejścia. Zamiast traktować piknik jak wymówkę do folgowania zachciankom, potraktujmy go jako ucztę dla zmysłów i ciała. Sezonowe warzywa i owoce same się proszą, by zabrać je ze sobą. Nie wymagają wiele – wystarczy je umyć, pokroić i zapakować. Pomidorki koktajlowe, chrupiąca marchewka, ogórki, rzodkiewki, papryka. Do tego owoce: borówki, winogrona, jabłka, plasterki arbuza. Są soczyste, kolorowe i pełne witamin – czyli dokładnie to, czego nasz organizm potrzebuje latem.

Jeśli chcemy zabrać coś bardziej sycącego, dobrze sprawdzają się lekkie sałatki – na bazie kaszy, ryżu, makaronu pełnoziarnistego czy komosy ryżowej. Można je wzbogacić grillowanymi warzywami, pestkami, fetą, tofu czy pieczonym kurczakiem. Świetnym dodatkiem będzie domowy dressing na bazie oliwy, cytryny, ziół i musztardy – warto zabrać go w osobnym słoiczku i dodać tuż przed podaniem.

Na pikniku dobrze sprawdzają się też wrapy, tortille i pełnoziarniste kanapki z pastami warzywnymi, hummusem, wędzonym łososiem czy jajkiem. Są wygodne do jedzenia, a przy tym naprawdę sycące. Warto sięgnąć po pieczywo na zakwasie, dodać zieleninę i coś chrupiącego np. pestki słonecznika czy rzodkiewkę.

Naturalne nawodnienie w ciepłe dni

O ile o jedzeniu pamiętamy zwykle dość dobrze, o napojach bywa różnie. Tymczasem latem nawodnienie to podstawa dobrego samopoczucia. Zamiast słodkich napojów, które tylko pozornie gaszą pragnienie, lepiej sięgnąć po wodę – czystą, lekko gazowaną lub wzbogaconą naturalnymi dodatkami. Plasterki cytryny, listki mięty, ogórek czy mrożone owoce nie tylko dodają smaku, ale i ochładzają. Dobrym pomysłem są też domowe lemoniady, napary ziołowe, schłodzona herbata z malinami i rozmarynem.

Jeśli towarzyszą nam dzieci, możemy wspólnie przygotować kolorowe butelki z naturalnymi dodatkami. To nie tylko zdrowsze, ale i bardziej atrakcyjne niż napój w plastikowej butelce. Wystarczy odrobina kreatywności, by zamienić wodę w coś, po co się sięga z przyjemnością.

Bezpieczne przechowywanie i logistyka posiłku w plenerze

Jedzenie to jedno – ale liczy się też to, jak je przetransportujemy. Latem łatwo o zepsucie się żywności, dlatego warto pomyśleć o torbie termicznej lub lodówce turystycznej. Chłodne wkłady pozwolą utrzymać odpowiednią temperaturę przez kilka godzin, a szczelne pojemniki zabezpieczą jedzenie przed owadami i przypadkowym wylaniem.

Zabranie podstawowych akcesoriów – takich jak deska do krojenia, nóż, wielorazowe sztućce i talerzyki – sprawia, że wszystko staje się wygodniejsze i bardziej ekologiczne. Warto mieć też zapas serwetek i worki na śmieci. Nic tak nie psuje piknikowej atmosfery jak ślady po poprzednikach zostawione na trawie. Jeśli już mamy cieszyć się naturą, zróbmy to z szacunkiem do niej.

Zdrowe grillowanie – jak ograniczyć zagrożenia i zachować smak

Dla wielu z nas grill to nieodłączny element letnich spotkań. Słysząc charakterystyczne skwierczenie i czując zapach ziół i przypraw, trudno się nie skusić. Ale grillowanie, choć przyjemne, wymaga rozwagi, jeśli chcemy, by było naprawdę zdrowe.

Największym zagrożeniem są substancje powstające w wyniku spalania tłuszczu i mięsa w wysokiej temperaturze. To związki potencjalnie rakotwórcze, które tworzą się, gdy tłuszcz kapie na rozżarzone węgle, a potrawy przypalają się nad ogniem. Na szczęście można tego łatwo uniknąć. Wystarczy grillować na żarze, nie na płomieniu, i korzystać z tacek aluminiowych, specjalnych mat albo rusztu ustawionego wyżej. Najlepiej wybierać chudsze mięsa – pierś z kurczaka, indyka, ryby – i wcześniej je marynować. Naturalna marynata na bazie oliwy, czosnku, cytryny i świeżych ziół działa jak tarcza ochronna – ogranicza powstawanie szkodliwych związków i dodaje smaku.

Grill to także doskonałe pole do popisu dla warzyw. Cukinia, papryka, bakłażan, szparagi, pieczarki – wszystkie one zyskują wyjątkowy aromat, a przy tym nie wymagają wielu dodatków. Warzywne szaszłyki to świetna opcja dla tych, którzy szukają czegoś lżejszego, a równie sycącego.

Nie zapominajmy też o opałach. Warto wybierać naturalny węgiel drzewny bez chemicznych dodatków i unikać sztucznych podpałek – ich zapach i skład mogą przenikać do jedzenia.

Jak sprawić, żeby grillowane danie było smaczne, zdrowe i bezpieczne? Zdrowy piknik
Piknik jako świadoma forma spędzania czasu

Wszystko to – wybór składników, sposób pakowania, forma przygotowania – sprowadza się do jednej rzeczy: uważności. Zdrowy piknik to nie tylko kwestia kalorii czy zawartości błonnika. To moment, w którym zwalniamy. Jemy powoli, dzielimy się jedzeniem z innymi, siadamy blisko, rozmawiamy bez pośpiechu.

W czasach, kiedy często jemy w biegu, przy komputerze, z telefonem w ręce, taka forma spędzania czasu jest bezcenna. Pozwala na kontakt – z naturą, z bliskimi, z samym sobą. I pokazuje, że zdrowie to nie tylko to, co na talerzu, ale też to, co wokół niego.

Natalia Wódzka-Jedynasty

Specjalistka ds. odżywiania oraz diet coach. W swojej pracy łączy wiedzę z zakresu funkcjonowania układu pokarmowego z technikami mindfulness oraz z treningiem zmiany nawyków. Swoją wiedzę uzupełnia cały czas o liczne szkolenia oraz kursy z zakresu dietetyki, dietoterapii, mikrobioty jelitowej, psychodietetyki, a także warsztaty rozwojowe. Ukończyła również kurs MBSR.