Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Czy suplementacja kolagenem daje efekty?
dr n. med. Jan Paradowski 30/06/2025

Suplementacja i zdrowie stawów

Kolagen – elastyczność stawów i wsparcie w regeneracji

Czy suplementacja kolagenem ma sens? Sprawdź, jak działa, kiedy warto go stosować i jakie formy są najskuteczniejsze.

Wraz z wiekiem nasz organizm traci zdolność do naturalnej produkcji kolagenu. To wpływa na kondycję stawów, ścięgien i więzadeł. W rozmowie z dr. Janem Paradowskim, ortopedą sportowym, sprawdzamy, co warto wiedzieć o suplementacji kolagenem, by wspierać swoje ciało w ruchu i zapobiegać przeciążeniom.

Wiosna i lato to czas większej aktywności ruchowej, a więc i większego ryzyka urazów ścięgien i stawów. Czy suplementacja kolagenem może być pomocna i dlaczego w starszym wieku powinniśmy zadbać o jego regularną, długotrwałą  podaż – rozmawiamy o tym z dr n.med. Janem Paradowskim, chirurgiem ortopedycznym, szefem renomowanej kliniki Sport-Med w Krakowie.

Czym jest kolagen i dlaczego jest tak ważny dla organizmu
Czym jest kolagen i dlaczego jest tak ważny dla organizmu?

Kolagen to białko o ciekawej, przestrzennej budowie zapewniającej tworzenie włókien o dużej wytrzymałości na rozciąganie. Jest on zbudowany z charakterystycznych, powtarzających się trójek aminokwasów. Na pierwszym miejscu zawsze jest glicyna, a na drugim i na trzecim są najczęściej prolina i hydroksyprolina. Ta struktura implikuje powstanie długich łańcuchów aminokwasowych, które splatają się między sobą, a cała struktura zwija się w białko fibrylarne (włókienkowe), posiadające naturalną wytrzymałość na rozciąganie.

Kolagen buduje całe rusztowanie naszego ciała. Wszystkie narządy, np. wątroba czy nerki – również są zbudowane na rusztowaniu kolagenowym. A w przypadku narządu ruchu, czyli ścięgien, mięśni, więzadeł i kości jest on ich głównym budulcem.

Czy doustna suplementacja kolagenu jest istotna dla naszego zdrowia?

Badania kliniczne potwierdzają skuteczność suplementacji kolagenem w podawaniu doustnym. Musimy jednak obalić tu pewne mity o wchłanianiu kolagenu. Kolagen z suplementów nie wchłania się do organizmu w postaci niezmienionej. Nawet najdroższy suplement kolagenu zostanie pocięty przez enzymy trzustkowe w dwunastnicy na  aminokwasy – jak każde białko, które zjemy. Do krwi wchłoną się pojedyncze aminokwasy i to one zawędrują do tkanek i komórek. Z tych aminokwasów specjalne komórki – fibroblasty, wyprodukują nasz własny kolagen – taki, jaki mamy zakodowany genetycznie. W doustnej suplementacji chodzi więc o to, żeby dostarczyć w większej ilości odpowiednie proporcje glicyny, proliny i hydroksyproliny, z których następnie nasz organizm może sam syntetyzować swój własny kolagen.

Czy suplementacja doustna jest jedynym sposobem podania kolagenu, czy też można robić miejscowe iniekcje?

Na dzień dzisiejszy jest sporo badań klinicznych z wysokiej półki wiarygodności EBM (Evidence Based Medicine – Medycyny Opartej na Faktach/Dowodach), potwierdzających skuteczność kolagenu przy podaniu doustnym, natomiast nie mamy jeszcze wystarczającej ilości badań potwierdzających skuteczność iniekcji. Niektórzy ortopedzi podają czasem preparaty w postaci iniekcji, np. w miejscach uszkodzonych ścięgien czy więzadeł. Odnoszą przy tym często dobre rezultaty, natomiast obecnie nie ma silnych badań klinicznych potwierdzających zasadność takiego leczenia.

W jakich przypadkach można stosować iniekcje z kolagenu?

Uszkodzenia ścięgien i więzadeł są bardzo różnorodne i każde z nich inaczej się leczy, np. uraz więzadła (jego naciągnięcie, naderwanie lub zerwanie) leczymy inaczej, niż jego przewlekłe zmiany degeneracyjno – przeciążeniowe.

Często w Polsce przewlekłe dolegliwości bólowe np. ścięgna Achillesa, czy innych ścięgien i więzadeł są niesłusznie nazywane zapaleniem, choć termin zmiany zapalnej jest charakterystyczny i zarezerwowany niemal tylko dla chorób reumatologicznych. Natomiast zazwyczaj miewamy w ścięgnach zmiany mikroprzeciążeniowe, degeneracyjne, a nie zapalne, co powinno implikować odpowiednie leczenie. Suplementacja kolagenem w chorobach degeneracyjno – przeciążeniowych ma rzeczywiście pewien sens. Potwierdzają to niektóre badania kliniczne, ale nie powinno to być jedyne i główne leczenie. Wskazane jest postępowanie fizjoterapeutyczne i ortopedyczne, jako główna terapia, a suplementacja kolagenem jest dodatkiem do tego leczenia.

Przy zerwaniach ścięgna, czy wiązadła najczęściej trzeba wykonać operację zszycia lub rekonstrukcji. Natomiast w naciągnięciach rzeczywiście niektórzy ortopedzi stosują punktowe iniekcje kolagenem, choć nie ma jeszcze wysokiej wiarygodności badań klinicznych na ten temat.

A co jeśli chodzi o zmiany zwyrodnieniowe stawów, związane z wiekiem - czy w takich przypadkach doustne czy miejscowe podanie kolagenu ma sens?

Iniekcje nie mają tu większego znaczenia, natomiast przewlekła, doustna suplementacja ma udowodniony pozytywny wpływ jako leczenie wspomagające. Leczenie głównie polegać powinno na odpowiedniej fizjoterapii i medycznym treningu rehabilitacyjnym, opartym na profesjonalnym, spersonalizowanym podejściu fizjoterapeutycznym. Taka całościowa terapia przynosi dobre efekty.

Ciekawostką jest to, że od mniej więcej 25-30 roku życia produkcja kolagenu w naszym ciele spada i zaczynają przeważać procesy degeneracyjne – kataboliczne, a nie anaboliczne. Dlatego ciało gorzej się goi wraz z wiekiem i częściej dochodzi do zmian przeciążeniowych. Warto więc zadbać o stałą suplementację kolagenu w średnim i starszym wieku.

Czym jest elastopatia?

Zdarza się tak, że w przypadku „odmienności” genetycznej, nasze fibroblasty wytwarzają nadmiernie rozciągliwy kolagen. W efekcie tego w ortopedii spotykamy się z elastopatią, czyli nadmierną rozciągliwością więzadeł, ścięgien i torebek stawowych. Choroba ta dotyka głównie kobiety i codziennie spotykam się z pacjentkami z tzw. hipermobilnością stawów, predysponującą do częstszych skręceń kostek, zwichnięć rzepki, czy „wypadaniem” barku.

Jest to odmienność genetyczna i na dzień dzisiejszy nie potrafimy wymienić genów, kodujących kolagen. Wracając do pytania – suplementacja kolagenem w takich przypadkach ma sens wyłącznie jako leczenie wspomagające, a nie główne.

Jakie dawki kolagenu są zalecane w suplementacji doustnej?

Większość badań dowodzi, że przyjmowanie 10 g kolagenu na dobę przez 6 miesięcy, przynosi dobre rezultaty. Poprawia się ruchomości stawów i zmniejszają się dolegliwości bólowe. Stawy są bardziej elastyczne, szczególnie w chorobie zwyrodnieniowej. Nie jest jednak prawdą, że odbudujemy w ten sposób chrząstkę stawową. Na dzień dzisiejszy nie potrafimy odbudować grubości chrząstki poprzez suplementację doustnych preparatów, ale możemy wpłynąć na przebudowę kolagenu w więzadłach i ścięgnach, zmniejszyć drobne stany zapalne w błonie maziowej i w torbie stawowej, a w konsekwencji –  obniżyć dolegliwości bólowe i zwiększać ruchomość i elastyczność stawów.

elastopatia - rozciągnięty kolagen

Są też badania pokazujące nieco mniejszą, ale potwierdzoną skuteczność suplementacji kolagenu, w leczeniu chorób degeneracyjnych ścięgien, które postępują wraz z wiekiem. I wcale nie mówimy tu tylko o seniorach, bo takie zmiany występują już nawet po czterdziestce. Być może z wiekiem suplementacja kolagenem powinna być stała. W badaniach potwierdzano skuteczność kolagenu hydrolizowanego, najlepiej w połączeniu z witaminą C, która jest niezbędna do jego endogennej syntezy (oraz dodatkiem miedzi i cynku). Większość preparatów dobrej jakości dostarcza kolagen w tej formie. Warto też pamiętać o innych bardzo ważnych czynnikach, spowalniających degenerację tkanek, jak suplementacja kwasów Omega – 3,6,9 redukujących stres oksydacyjny i usuwających wolne rodniki.

Czy dzięki regularnej suplementacji kolagenu możemy zmniejszyć ryzyko urazów i przeciążeń stawów podczas uprawiania sportu?

Niestety doustny kolagen nie zabezpieczy nas przed samymi urazami, jednakże  kolagen ma udowodnioną skuteczność w poprawie ruchomości i zwiększeniu elastyczności naszych stawów w chorobie zwyrodnieniowej, a na ścięgnach wpływa korzystnie w ich procesach degeneracyjnych.

A co możemy poradzić czytelnikom, aby uniknąć urazów sportowych?

Wszystko zależy od rodzaju aktywności sportowej i osobniczych skłonności organizmu. Wskazane jest zatem zindywidualizowane podejście. Ogólne zasady postępowania w takich przypadkach to wchodzić w treningi stopniowo i pamiętać o bardzo dobrej rozgrzewce. Ważne jest rozciąganie mięśni, ich rolowanie, czasem masaż – w celu rozluźnienia i uelastycznienia po wysiłku fizycznym. W domu możemy wykonywać automasaż przy pomocy rollera (specjalny wałek do relaksacji mięśni) lub kulek o podobnym zastosowaniu. Należy też zadbać o odpowiednie obuwie. Pamiętajmy o nawadnianiu, zwłaszcza w okresie letnim. Warto skorzystać z rad profesjonalnych trenerów danej dyscypliny, aby uprawiać sport bezpiecznie.

Rozmawiała: Magda Adamek-Kverneland

dr n. med. Jan Paradowski

Chirurg ortopeda sportowy, szef renomowanej kliniki Sport-Med w Krakowie. Swoje doświadczenie w zawodzie zdobywał w Polsce, oraz na licznych międzynarodowych konferencjach ortopedycznych i sportowych. Przez lata lekarz Reprezentacji Polski Juniorów PZPN, członek Międzynarodowego Towarzystwa Leczenia Uszkodzeń Chrząstki (ICRS).