Jak pielęgnować skórę jesienią i zimą, by zachowała blask i zdrowie
Jesienią i zimą skóra potrzebuje nieco „grubszej” ochrony. Lekkie letnie formuły warto odstawić na półkę, a w ich miejsce wprowadzić bogatsze kremy – najlepiej z ceramidami, olejami roślinnymi, masłem shea lub skwalanem. Te składniki pomagają odbudować warstwę hydrolipidową, która chroni skórę przed utratą wody. Nie zapominaj także o kwasie hialuronowym – to niekwestionowany lider w zatrzymywaniu wilgoci w naskórku.
Ekspert radzi: – Zimą nasza skóra traci wodę znacznie szybciej niż latem. Dlatego warto postawić na produkty, które jednocześnie natłuszczają i nawilżają – podkreśla kosmetolog Anna Wysocka.
Choć zimowe słońce bywa zdradliwe, promieniowanie UVA działa przez cały rok – nawet w pochmurne dni. Właśnie ono odpowiada za procesy starzenia się skóry. Sięgaj więc po krem z filtrem SPF 30, szczególnie jeśli spędzasz dużo czasu na świeżym powietrzu lub wybierasz się w góry.
Zimowa pielęgnacja to także łagodne oczyszczanie. Zrezygnuj z agresywnych żeli, które mogą wysuszać cerę. Zamiast nich wybieraj: emulsje lub mleczka do mycia twarzy, toniki bez alkoholu oraz peelingi enzymatyczne – najlepiej raz w tygodniu. Takie produkty oczyszczą skórę, nie naruszając jej naturalnej bariery ochronnej.
Zimą powietrze w domach i biurach jest wyjątkowo suche. Kaloryfery pracują pełną parą, a to nie sprzyja skórze. Dlatego oprócz odpowiednich kosmetyków, warto pamiętać o kilku prostych zasadach:
– pij minimum 1,5 litra wody dziennie,
– używaj nawilżacza powietrza,
– spryskuj twarz mgiełką z wodą różaną lub aloesem w ciągu dnia.
To, czego nie zrobisz dla skóry w dzień, możesz nadrobić nocą. Wtedy cera intensywnie się regeneruje. Zastosuj bogaty krem nocny lub maskę regenerującą, a raz w tygodniu wykonaj delikatny masaż twarzy – poprawi krążenie i pozwoli składnikom aktywnym działać skuteczniej. Możesz też dodać do kremu kilka kropel olejku z pestek malin lub arganowego – to naturalny sposób na głębokie odżywienie.
To właśnie te partie ciała najczęściej zdradzają zimowe zaniedbania. Zadbaj o nie, stosując: balsam do ust z woskiem pszczelim lub masłem shea, krem do rąk po każdym myciu, a na noc – maskę regenerującą w postaci grubszego kremu.
Zadbana cera to nie tylko efekt kosmetyków, ale i diety. W codziennym jadłospisie nie powinno zabraknąć: ryb morskich i orzechów bogatych w kwasy omega-3, warzyw i owoców z witaminą C, które wspierają produkcję kolagenu, oraz produktów pełnoziarnistych i oliwy z oliwek, źródła witaminy E.
Czyta także: https://naturazdrowie.com/2024/08/28/jak-dbac-o-zdrowy-mikrobiom-skory/
Kiedy temperatura spada, a powietrze staje się suche i chłodne, skóra potrzebuje szczególnej troski. Coraz więcej osób sięga wtedy po kremy organiczne – i nic dziwnego. Naturalne formuły okazują się prawdziwym sprzymierzeńcem cery w chłodniejszych warunkach.
Kremy organiczne bazują na składnikach pochodzenia roślinnego – takich jak oleje, masła czy ekstrakty z ziół. Nie zawierają syntetycznych konserwantów, silikonów ani parafiny, które mogą obciążać skórę lub zaburzać jej naturalną równowagę. Dzięki temu działają łagodnie, ale skutecznie, wspierając naturalne procesy regeneracyjne naskórka.
– Zimą skóra często reaguje podrażnieniem i przesuszeniem. Kremy organiczne dostarczają jej witamin, kwasów tłuszczowych i antyoksydantów, które wzmacniają barierę ochronną i poprawiają elastyczność – tłumaczy kosmetolożka Ewa Marciniak.
Zimowa pielęgnacja cery to połączenie trzech filarów: ochrony, nawilżenia i regeneracji. Wystarczy kilka prostych kroków i dobrze dobrane kosmetyki, by skóra pozostała miękka, promienna i odporna na mróz. Pamiętaj: piękna cera zimą to nie zasługa przypadku – to efekt troski i konsekwencji każdego dnia.
Redaktor prowadzący, dziennikarka tematyki zdrowia, uroda i wellness.