W Meksyku Día de los Muertos, czyli Dzień Zmarłych, obchodzony 1 i 2 listopada, to jedno z najbardziej rozpoznawalnych świąt tego typu na świecie. Ulice miast i wiosek wypełniają się kolorowymi czaszkami, kwiatami cempasúchil i muzyką. Rodziny przygotowują ołtarze – ofrendas – z ulubionymi potrawami zmarłych, ich zdjęciami i pamiątkami. W meksykańskiej tradycji śmierć nie jest końcem, lecz przejściem – a duchy bliskich co roku wracają, by choć na chwilę znów być z rodziną.
W wielu krajach Afryki Zachodniej, zwłaszcza w Ghanie, pogrzeby mają charakter radosnych ceremonii przejścia. Towarzyszy im taniec, muzyka i barwne stroje, a trumny często przybierają fantazyjne kształty – ryby, samochodu czy samolotu – symbolizujące życie i pasje zmarłego. Takie uroczystości mają przypominać, że śmierć to nie koniec istnienia, lecz nowy etap w duchowej podróży.
W Japonii śmierć otoczona jest spokojem i refleksją. Podczas święta Obon, które przypada w sierpniu, Japończycy wierzą, że duchy przodków wracają do świata żywych. W domach zapala się lampiony, a na rzeki i morza wypuszcza świecące łodzie – symboliczne przewodniki dla dusz. To moment zadumy, ale też wdzięczności wobec tych, którzy byli przed nami.

W Luizjanie, szczególnie w Nowym Orleanie, pogrzeby często przybierają formę wyjątkowej, muzycznej ceremonii zwanej „jazz funeral”. To połączenie tradycji afrykańskich, karaibskich i chrześcijańskich, które odzwierciedla lokalne podejście do życia i śmierci.
Uroczystość rozpoczyna się poważną procesją żałobną prowadzoną przez orkiestrę dętą (brass band), grającą wolne, melancholijne melodie. Po złożeniu zmarłego do grobu ton ceremonii zmienia się — muzyka staje się radosna, a uczestnicy tańczą i śpiewają. Ten moment symbolizuje uwolnienie duszy i świętowanie życia, które dobiegło końca.
Nowoorleańskie pogrzeby jazzowe pokazują, że nawet pożegnanie może być afirmacją życia — dźwiękiem, rytmem i wspólnotą, która przekształca żałobę w radość pamięci.
Coraz częściej również w krajach zachodnich pojawia się trend tzw. „celebracji życia” – alternatywy dla tradycyjnego pogrzebu. Uroczystości te skupiają się nie na żałobie, lecz na wspominaniu tego, kim był zmarły: jego pasji, relacji i osiągnięć. To próba oswojenia śmierci poprzez wdzięczność za przeżyte chwile.
Choć sposoby żegnania zmarłych różnią się na całym świecie, ich wspólnym mianownikiem pozostaje potrzeba zrozumienia sensu życia i śmierci. Jak zauważają antropolodzy, rytuały pogrzebowe pomagają nie tylko uczcić pamięć o zmarłych, ale także przywrócić porządek w społeczności po stracie – niezależnie od tego, czy dzieje się to w ciszy, czy w rytmie bębnów.
oprac. Redakcja
Redaktor prowadzący, dziennikarka tematyki zdrowia, uroda i wellness.