Umysł współczesnego człowieka jest przebodźcowany. Codziennie dochodzi do nas tysiące bodźców oraz stresorów. Wszystko to powoduje, że w organizmie utrzymuje się wysoki poziom hormonów stresu. To z kolei wpływa na problemy z koncentracją, wewnętrzny stan niepokoju, zmęczenie i wreszcie powstanie ognisk zapalnych w ciele.
Aby zmniejszyć poziom napięcia psychofizycznego i doświadczyć wewnętrznej równowagi, warto praktykować techniki relaksacji. Ich głównym celem jest wprowadzenie ciała i umysłu w stan relaksu.
Relaksacja to proces stopniowego wyciszania aktywności umysłu oraz rozluźnienia napiętych w wyniku stresu partii ciała (zwykle są to ramiona, klatka piersiowa, mięśnie przykręgosłupowe). W wyniku tego procesu w mózgu zaczynają przeważać fale alfa i theta – związane ze stanem relaksu. Co jeszcze się dzieje, kiedy doświadczamy stanu relaksu dzięki technikom relaksacji? Po pierwsze obniża się ciśnienie krwi oraz puls. Oddech się pogłębia i uspokaja. Poziom hormonów stresu: kortyzolu i adrenaliny znacznie się zmniejsza. Jeśli odczuwaliśmy lęk i niepokój, to dzięki skupieniu na oddechu i na rozluźnianiu ciała, zaczynamy odczuwać spokój i odprężenie.
Dzięki regularnemu doświadczeniu technik relaksacji poprawia się nasza koncentracja, zwiększa się stabilność psychiczna i emocjonalna, stajemy się bardziej odporni na codzienne stresy, ponieważ próg wystąpienia reakcji stresowej znacząco się podwyższa. Co to oznacza? Trudniej nas wyprowadzić z równowagi, przestają nas irytować drobne niedociągnięcia i brak perfekcji podczas wykonywania różnych czynności dnia codziennego.
Przede wszystkim osobom, które doświadczają obecnie bardzo stresującego czasu w życiu. Doświadczyły stresorów z tak zwanej „wysokiej półki”: choroba własna lub bliskiej osoby, rozstanie z bliską osobą, utrata pracy, problemy finansowe. Relaksacja pomoże im, krok po kroku, powrócić do stanu wewnętrznej równowagi.
Praktyka może być bardzo pomocna dla osób o osobowości typu A, czyli tych, którzy najszybciej się denerwują, są cholerykami, perfekcjonistami, myślącymi szybko i irytującymi się, że inni za nimi nie nadążają. Takie osoby są narażone na choroby serca oraz nadciśnienie.
Regularna praktyka pomoże im zaakceptować, że nie muszą być perfekcyjni, aby być „ok” oraz że inni ludzi mają prawo do swojego rytmu. Koniec końców wszyscy jesteśmy wystarczający, tacy jacy jesteśmy. Perfekcjoniści stawiają zarówno sobie, jak i innym, bardzo wysoką poprzeczkę, bardzo często są również pracoholikami, którzy nie dają sobie prawa do relaksu. A to oni właśnie bardzo jej potrzebują.
Techniki relaksacji pomogą wszystkim, którzy są wysoce samokrytyczni. Błogi stan relaksu uświadomi im, że każda chwila życia jest cenna, że warto wybaczać sobie i innym, warto kochać i być kochanym.
A teraz czas na praktykę!
PRAKTYKA TECHNIK RELAKSACJI
Usiądź z prostym kręgosłupem. Złącz dłonie, przenieś je nad głowę. Wraz z wdechem przeciągnij się, wydłuż kręgosłup. Wraz z wydechem przenieś ręce w dół. Powtórz to dwa razy. Teraz zamknij oczy. Poczuj przyjemny ciężar powiek. Skieruj uwagę do swoich nozdrzy. Poczuj powietrze, które do nich wpływa na wdechu i wypływa na wydechu. Powoli wydłuż oddech. Poczuj, że z każdym wydechem twoje ramiona stają się przyjemnie ciężkie, rozluźniają się. Możesz powiedzieć w myślach: „Moje ramiona są ciężkie, rozluźniam się, czuję spokój”.
Ta praktyka pomoże ci obniżyć poziom lęku i niepokoju w chwili doświadczania stresu. Obiema dłońmi dotknij ramion, obejmij siebie. Poczuj ciepło dłoni, oddychaj spokojnie. Powiedz kilka razy w myślach: „Jestem bezpieczna/bezpieczny, wszystko jest dobrze”.
Jeśli twój umysł jest wzburzony, potrzebujesz go uspokoić i poprawić koncentrację – narysuj pośrodku białej kartki małą czarną kropkę. Umieść kartkę na wysokości oczu. Zacznij się w nią wpatrywać, nie mrugając powiekami. Oddychaj spokojnie. Po 2-3 minutach twoja koncentracja powinna się poprawić.
Tym razem wyobrazisz sobie piękne miejsce w przyrodzie. Poczuj, ze dosłownie znajdujesz się teraz w otoczeniu przyrody. Jakie kolory „widzisz”, jakie zapachy czujesz? To miejsce jest spokojne i czujesz się w nim bezpiecznie. Wiesz, że to jest twoja osobista oaza spokoju. Nikt nie ma do niej wstępu. Tutaj możesz się zregenerować. Oddychaj spokojnie i doświadczaj błogiego relaksu. Możesz powiedzieć w myślach: „Dziękuję, za piękno przyrody. Dziękuję, że czuję się coraz lepiej fizycznie i psychicznie”.
A teraz praktyka, którą nazywam „królową relaksacji”, czyli pełen relaks w pozycji leżącej.
Zarezerwuj ok. 20- 30 minut tylko dla siebie. Wyłącz telefon. Włącz płytę z ulubioną muzyką relaksacyjną (np. z odgłosami natury i delikatnymi dźwiękami fortepianu). Połóż się wygodnie na plecach i przykryj kocem. Ręce w jakiejś odległości od ciała, stopy skierowane na zewnętrz.
Teraz poczuj przyjemny ciężar powiek. Rozluźnij szczękę. Poczuj, jak całe twoje ciało przykleja się teraz do podłoża. Twoja głowa jest przyjemnie ciężka, ramiona, tułów, nogi. Zwróć uwagę na oddech: uspokój go i wyrównaj. Z każdym wydechem nurkujesz bardziej w swoje ciało. Czujesz rozluźnienie mięśni i spokojny oddech. Wchodzisz w stan głębokiego relaksu. Twój układ nerwowy odpoczywa, serce odpoczywa, komórki w ciele regenerują się. Możesz zanurkować jeszcze głębiej, być może zaśniesz na chwilę. To będzie bardzo regenerujący sen. Kiedy się wybudzisz, powoli poruszaj całym ciałem, przeciągnij się i daj sobie chwilę na powrót do aktywności. Jak się teraz czujesz?
Czytaj też: https://naturazdrowie.com/badz-zrelaksowany-na-co-dzien-praktyczne-techniki-relaksacji-i-medytacji/
https://naturazdrowie.com/aromaterapia-relaks-dla-zabieganych/
