Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

admin1 20/05/2025

Jak przestałem się martwić i bać się raka

Autorzy książki „Bunt komórek. O faktach, mitach i komórkach raka” zdecydowali się zakończyć ją w zaskakujący sposób. T. Michael McCormick i profesor onkologii Richard „Rick” J. Jones, sięgają po humor rodem z klasyki kina – „Doktora Strangelove” – by pokazać, że w świecie raka nie wszystko jest czarno-białe. Nie po to, by bagatelizować chorobę, ale by pokazać, że wiedza, troska o dobrostan psychiczny i postęp medycyny mogą rozbroić nawet największy strach.

Rozpocząłem tę książkę zaznaczając, że zdanie „Jak przestałem się martwić i bać się raka” to odwołanie do jednego z ulubionych filmów Ricka, „Doktor Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę”. Dlaczego wspólnie wybraliśmy to odniesienie do czarnej komedii jako tytuł ostatniego rozdziału tej książki o mitach i tajemnicach raka?

Kiedy dorastaliśmy z Rickiem, można śmiało powiedzieć, że dla wielu z nas największym zmartwieniem była zimna wojna i jej główne zagrożenie – bomba atomowa. Wyolbrzymiając do skrajności groźbę wojny nuklearnej – nie będę zdradzać zakończenia tym, którzy go nie widzieli – doktor Strangelove jest zarówno zabawny, jak i „rozbrajający”. No dobrze, może na końcu nikt nie pokocha bomby poza Slimem Pickensem, który gra majora T. J. „King” Konga. Ale w porównaniu z szalonymi skrajnościami filmowymi, ówczesna polityka realnego świata wydawała się stonowana i być może mniej przerażająca. Natomiast naszym celem w tej książce było przedstawienie tego, co wiemy i czego nie wiemy na temat raka – czyli faktów – bez wyolbrzymiania i wplatając zdrową dawkę humoru, aby rzucić nieco światła na ten mroczny temat.

Poczucie humoru

Rick jest przekonany, że zachowanie poczucia humoru w kontekście raka jest niezbędne i mam nadzieję, że znalazło to odzwierciedlenie w tej książce. W końcu śmiech jest często najlepszym lekarstwem. Liczymy na to, że tytuł tego rozdziału pomoże uwypuklić, że pomimo często ponurej perspektywy i zagrażających życiu (a na pewno zmieniających życie) konsekwencji, każdego dnia pojawia się coraz więcej nadziei dla pacjentów chorych na raka. Prawie każdy, kto ma nowotwór, może nie tylko spodziewać się, że przeżyje znacznie dłużej niż było to możliwe zaledwie ćwierć wieku temu, ale co najważniejsze, ponad połowa osób zostanie wyleczona. Ponadto postępy w leczeniu raka następują szybko i gwałtownie, więc te wyniki będą się tylko poprawiać, być może wykładniczo. Te osiągnięcia terapeutyczne są szczególnie istotne, ponieważ rak nigdy nie zniknie. Wręcz przeciwnie. Co najmniej 40% z nas zachoruje na raka w pewnym momencie swojego życia, a odsetek ten prawdopodobnie wzrośnie, ponieważ żyjemy dłużej i zdrowiej. Wszyscy z pewnością zetkniemy się z tą chorobą, jeśli dotknie ona naszych przyjaciół i krewnych.

Pomimo ludzkiej potrzeby znajdowania modyfikowalnych przyczyn wszystkiego, co nam się przydarza, jasne jest, że szczęście lub pech odgrywają istotną rolę w naszym życiu. Z pewnością istnieją pewne modyfikowalne zachowania, które mogą ograniczyć ryzyko zachorowania na raka – w szczególności niepalenie (rzuć tego papierosa, doktorze Strangelove), sprawdzanie obecności radonu i szczepienie przeciwko niektórym wirusom – ale większość nowotworów okazuje się być jedynie konsekwencją bycia człowiekiem. Tworzenie nowych komórek w celu zastąpienia starych, czyli podział komórki, nie jest procesem doskonałym i czasami prowadzi do błędów podczas kopiowania genów.

Mechanizm nadzoru przeciwnowotworowego

Ponieważ prowadzimy zdrowszy tryb życia, dzięki czemu większość z nas będzie żyć do osiemdziesiątki i dłużej, błędy genetyczne z dużym prawdopodobieństwem przenikną przez układ odpornościowy – wbudowany mechanizm nadzoru przeciwnowotworowego naszego ciała. Jak jednak omówiono w całej książce, rak musi ewoluować w drodze wielu mutacji, co wymaga czasu. Chociaż ryzyko zachorowania na raka w ciągu życia wynosi około 40%, to 60% osób, u których zdiagnozowano nowotwór, ma powyżej 65 lat, co sprawia, że rak wydaje się być epidemią starszych osób. Zatem jeśli uda nam się uniknąć śmierci z innego powodu i żyć wystarczająco długo – co na szczęście zdarza się coraz częściej – prawdopodobnie zachorujemy na raka, nawet jeśli nigdy nie zostanie on zdiagnozowany. Kiedy i czy to się stanie, w większości przypadków zależy od zwykłego łutu szczęścia.

Jeśli chcemy podążać za radą Spocka (postać z kultowego serialu „Star Trek”) i „żyć długo i pomyślnie”, to prowadzenie zdrowego stylu życia i unikanie niektórych czynników wywołujących raka, takich jak palenie i otyłość, jest świetnym krokiem w dobrym kierunku. Wielu z nas powtarza sobie, że siedemdziesiątka to nowa czterdziestka, ale nauka potwierdza to stwierdzenie. Niedawne badanie wykazało, że osoby po siedemdziesiątce, które regularnie ćwiczyły od dziesięcioleci, są równie silne i mają wydolność serca i płuc taką samą jak zdrowe osoby po czterdziestce. Mamy nadzieję, że ta książka dostarczyła praktycznej mapy wszechświata raka, dzięki czemu będziecie mogli „śmiało podążać” tam, gdzie wcześniej nie dotarliście.

T. Michael McCormick oraz profesor onkologii Richard „Rick” J. Jones

Więcej na temat chorób nowotworowych znajdziesz w książce „Bunt komórek. O faktach, mitach i zagadkach raka”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Helion. To pozycja, która mówi o raku szczerze, przystępnie i z nieoczywistym humorem. Jej autorzy nie uciekają od trudnych tematów – tłumaczą je klarownie i z empatią, przedstawiając zarówno naukowe spojrzenie na chorobę, jak i własne, osobiste doświadczenia.


admin1