Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com
Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca: Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor: dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com
Informacja Prasowa22/08/2025
Bariera skóry pod lupą
Bariera ochronna skóry – jak ją wzmocnić i odbudować
Dlaczego bariera hydrolipidowa jest kluczem do zdrowej cery i jak skutecznie ją regenerować na co dzień
Uszkodzona bariera ochronna skóry powoduje suchość, podrażnienia i większą wrażliwość. Sprawdź, co ją osłabia i jak przywrócić jej równowagę.
Jeszcze kilka lat temu nie przywiązywałam większej wagi do tego, w jakiej kondycji jest bariera ochronna mojej skóry. Skupiałam się raczej na tym, by krem był „dobry”, a serum „działało”. Dopiero moment, w którym skóra zaczęła reagować przesuszeniem, zaczerwienieniem i nieprzyjemnym ściągnięciem, uświadomił mi, że kosmetyki to jedno, a kondycja samej bariery – drugie.
Twoja skóra ma swój własny system obronny – cienką, ale skuteczną warstwę, która codziennie broni ją przed utratą wilgoci, zanieczyszczeniami i drobnoustrojami. To właśnie bariera hydrolipidowa sprawia, że cera jest gładka, elastyczna i mniej podatna na podrażnienia. Kiedy funkcjonuje prawidłowo, zwykle nawet o niej nie myślimy. Problem zaczyna się wtedy, gdy zostaje osłabiona – a wtedy skóra potrafi bardzo szybko dać nam to odczuć.
Czym jest bariera hydrolipidowa skóry?
Bariera hydrolipidowa to cienka, naturalna warstwa ochronna na powierzchni skóry. Tworzy ją mieszanina wody, lipidów i innych substancji, które organizm wytwarza samodzielnie lub otrzymuje z pielęgnacji. Lipidy powstają w gruczołach łojowych i komórkach naskórka, a woda zawiera naturalne czynniki nawilżające (NMF), utrzymujące odpowiedni poziom nawodnienia.
Funkcje bariery hydrolipidowej:
Utrzymywanie nawilżenia – zapobiega utracie wody, dzięki czemu skóra pozostaje miękka i elastyczna. Ochrona przed czynnikami zewnętrznymi – działa jak tarcza przeciw wiatrowi, mrozowi, promieniowaniu UV, zanieczyszczeniom i drobnoustrojom. Wspieranie mikrobiomu – stwarza dobre warunki dla rozwoju korzystnej flory bakteryjnej. Utrzymywanie prawidłowego pH – równowaga kwasowo-zasadowa jest kluczowa dla prawidłowej pracy skóry.
Znaczenie dla zdrowia skóry
Możesz używać najlepszych kosmetyków, ale jeśli bariera jest osłabiona, skóra i tak będzie wyglądała na zmęczoną i podrażnioną. To jak z termosem z nieszczelnym korkiem — możesz nalać gorącej herbaty, ale ciepło szybko ucieknie
Ta naturalna powłoka jest fundamentem zdrowej cery – zatrzymuje wilgoć, dba o elastyczność i wyrównany koloryt. Gdy zostanie naruszona, skóra szybko traci wodę, staje się sucha, podrażniona i bardziej podatna na stany zapalne, co może nasilać m.in. atopowe zapalenie skóry czy trądzik.
Jak rozpoznać uszkodzenie bariery?
Uszkodzona warstwa ochronna traci zdolność obrony przed czynnikami zewnętrznymi. Najczęstsze objawy to:
– łuszczenie się i utrata gładkości, – uczucie ściągnięcia, szczególnie po myciu lub zmianach temperatury, – zaczerwienienia i podrażnienia po nawet łagodnych bodźcach, – matowy wygląd i nierówny koloryt, – wzmożona wrażliwość na kosmetyki i warunki atmosferyczne.
Warto wiedzieć: u skóry suchej problem pogłębia szybka utrata wilgoci, a skóra tłusta reaguje często nadprodukcją sebum, próbując zrekompensować jej brak.
Pamiętam, jak podczas zimowego wyjazdu w góry moja skóra po kilku dniach bez odpowiedniej pielęgnacji zaczęła reagować w zupełnie różny sposób — policzki były suche i ściągnięte jak po zbyt długim pobycie na mrozie, a strefa T świeciła się, jakby próbowała nadrobić każdy ubytek. To sytuacja, która jasno pokazała, że to nie „kaprys” skóry, tylko efekt uszkodzonej bariery, która przestała działać jak powinna.
Najczęstsze przyczyny osłabienia bariery
Czasem przekonujemy się, że to, co robimy z myślą o „dbaniu o skórę”, w rzeczywistości może jej szkodzić. Zbyt mocne mycie, przesadne złuszczanie czy pomijanie ochrony SPF – to wszystko kumuluje się i osłabia barierę.
Zdarzyło mi się kiedyś w wakacje uznać, że im częściej będę myć twarz i robić peeling, tym szybciej odzyskam gładkość skóry po podróży. Po kilku dniach intensywnego oczyszczania twarz stała się jednak zaczerwieniona, napięta i reagowała pieczeniem nawet na delikatny krem.
Co najczęściej osłabia barierę skóry i z czym częsciowo spotkałam się również w moich doświadczeniach:
Zbyt agresywne oczyszczanie – silne detergenty, częste mycie czy pocieranie skóry. Ekstremalne warunki atmosferyczne – mróz, wiatr, słońce, nagłe zmiany temperatury. Zabiegi dermatologiczne – kuracje kwasami, retinoidami, laseroterapia. Choroby skóry – AZS, łuszczyca, egzema. Promieniowanie UV i światło HEV – brak ochrony SPF i długie godziny przed ekranem. Styl życia – stres, mało snu, uboga dieta.
Odbudowa tej warstwy wymaga pielęgnacji, w której każdy krok wspiera kolejny – od łagodnego oczyszczania, przez przywrócenie równowagi, po nawilżenie i ochronę.
Strategia odbudowy bariery ochronnej skóry, która działa
Tu nie ma magicznego skrótu – odbudowa bariery to proces. Dobra wiadomość jest taka, że odpowiednia kolejność działań potrafi zdziałać cuda i przynieść ulgę nawet w kilka dni. Był taki moment, że po serii intensywnych zabiegów i zbyt ambitnej pielęgnacji moja skóra wyglądała gorzej niż wcześniej — przesuszona, podrażniona i szara. To doświadczenie nauczyło mnie, że odbudowa wymaga cierpliwości, właściwej kolejności kroków i kosmetyków, które działają w harmonii. Właśnie taki efekt daje rytuał odbudowy bariery oparty na produktach Samarité – każdy z nich uzupełnia poprzedni, a razem tworzą kompletną, skuteczną pielęgnację.
Delikatne oczyszczanie Podstawą jest dokładne, ale łagodne usuwanie zanieczyszczeń i makijażu. Łagodny prebiotyczny żel do mycia twarzy i ciała Supreme Cleanser Samarité – z 92% składników naturalnych i 25 ekstraktami ziołowymi – oczyszcza bez naruszania warstwy ochronnej, wspiera mikrobiom i koi podrażnienia. Myje bez uczucia ściągnięcia, jest bezpieczny dla skóry wrażliwej, atopowej i alergicznej, a także dla dzieci od 3. roku życia.
Przywrócenie równowagi pH i mikrobiomu Po oczyszczeniu skóra potrzebuje odzyskać naturalne pH i wsparcie mikroflory. Odżywczy eliksir wzmacniający barierę skóry Divine Elixir Samarité – lekka, wodna formuła z 26 ekstraktami ziołowymi tonizuje, łagodzi zaczerwienienia, działa przeciwzapalnie, rozświetla i wygładza skórę, zmniejszając widoczność porów.
Długotrwałe nawilżenie i wzmocnienie Kolejny etap to dostarczenie składników nawilżających i regenerujących. Uniwersalny krem nawilżający 3w1 Divine Cream Samarité (dzień, noc, pod oczy) z 93% składników naturalnych – łączy niacynamid, kwas hialuronowy, pantenol i 33 ekstrakty roślinne. Nawilża do 48 godzin, wzmacnia naczynka, łagodzi podrażnienia, przywraca jednolity koloryt i zdrowy blask.
Ochrona i regeneracja lipidowa Ostatnim krokiem jest stworzenie na skórze warstwy lipidowej, która zatrzyma wilgoć i zabezpieczy przed szkodliwymi czynnikami. Naturalny balsam regenerujący Supreme Balm Samarité – 99% składników naturalnych i 33 ekstrakty ziołowe – tworzy odżywczy opatrunek działający do 48 godzin po aplikacji. Chroni przed mrozem, wiatrem i suchym powietrzem, koi stany zapalne i podrażnienia..
Przy odbudowie bariery ochronnej nie chodzi tylko o to, by „coś nałożyć” na skórę, ale by dostarczyć jej składników, które realnie pomogą naprawić mikrouszkodzenia, zatrzymać wilgoć i przywrócić równowagę. Szukałam rozwiązań, które zadziałają kompleksowo – od ukojenia po wzmocnienie – i odkryłam, że najlepsze efekty dają formuły łączące kilka kluczowych substancji w jednym rytuale pielęgnacyjnym.
Niacynamid (witamina B3) – wspiera regenerację, wzmacnia naczynka, redukuje zaczerwienienia, ujednolica koloryt, reguluje wydzielanie sebum i zwiększa odporność skóry. Kwas hialuronowy – silnie nawilża, wiąże wodę w naskórku, poprawia elastyczność, ogranicza transepidermalną utratę wody (TEWL). Pantenol – łagodzi, przyspiesza gojenie mikrouszkodzeń, zmniejsza uczucie ściągnięcia i podrażnienia. Alantoina – koi, nawilża, zmiękcza, szczególnie ceniona w pielęgnacji skóry wrażliwej. Kompleks ekstraktów ziołowych – od 25 do 33 roślin o działaniu przeciwzapalnym, antyoksydacyjnym i regenerującym; wspierają mikrobiom i chronią przed wolnymi rodnikami.
Szukałam kosmetyków, które jednocześnie uspokoją moją skórę, nawilżą ją i ochronią przed kolejnymi podrażnieniami. Używałam wielu pojedynczych produktów, ale dopiero połączenie składników takich jak niacynamid, kwas hialuronowy, pantenol, alantoina i bogaty kompleks roślinny dało efekt, którego brakowało wcześniej – skóra stała się gładsza, bardziej odporna i mniej reaktywna.
To właśnie ta synergia – łagodne oczyszczanie, wsparcie mikrobiomu, nawilżenie i zabezpieczenie – sprawia, że skóra może odbudować swoją barierę. I co ważne: to nie jest jednorazowa akcja, ale nawyk, który z czasem staje się czymś zupełnie naturalnym.