Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Anna Jakubowska 03/03/2022

Przygotowanie do rozmowy

Najpierw należy dobrze się zastanowić, co chciałoby się dziecku przekazać. Wymaga to od rodzica ułożenia sobie w głowie wszystkiego, co pragnie powiedzieć. Trzeba to zrobić dlatego, by uniknąć chaosu i nie przeskakiwać z tematu na temat, co może niepotrzebnie wywoływać w dziecku niepokój. Ważne, by konwersacja odbyła się w spokojnym miejscu, przy wyłączonym telewizorze i odłożonym telefonie. To dla dziecka znak, że mama czy tata jest tylko dla niego i uwaga obojga może być skupiona wyłącznie na temacie rozmowy.

Może się zdarzyć, że niektóre kwestie będzie trzeba powtarzać i omawiać kilka razy. Dzieci czasem
potrzebują się upewnić, czy na pewno dobrze rozumieją, albo czy my nie zmienimy przypadkiem naszej opinii. To zupełnie normalne.

Dostosowanie języka do możliwości dziecka

Podczas przekazywania informacji zawsze należy dostosować swój język do możliwości odbiorcy. Staje się to szczególnie ważne w kontaktach z dziećmi. Należy używać słów i zwrotów, które będą wystarczająco proste. Warto upewniać się, że dziecko właściwie zrozumiało to, co jest przedmiotem przekazu. Dobrze jest wspomagać się metaforami, które sprawiają, że trudny temat staje się bardziej zrozumiały. Rozmawiając z małymi dziećmi, można odwołać się do przygód ulubionego bohatera z bajki, jeśli akurat jest coś, co łączy go z omawianym problemem.

Stawianie odpowiednich pytań

Zawsze trzeba pamiętać, że nasze dziecko to nie my sami. W trudnych momentach mogą towarzyszyć mu
odmienne myśli i emocje niż rodzicowi. Nie należy więc zakładać, że na pewno przeżywa dokładnie to, co
mama lub tata. Dlatego warto przyglądać się dziecku, zapytać, co je ciekawi, co teraz czuje, czego oczekuje, by w porę zareagować na jego potrzeby.

Mówienie prawdy

Czasem, mając najlepsze intencje, dorośli oszukują własne dzieci. Zamiast powiedzieć, że babcia umarła, mówią, że wyjechała w daleką podróż. Kiedy brakuje pieniędzy – obiecują drogie prezenty, a kiedy w rodzinie pojawia się groźna choroba – pociecha słyszy, że to nic takiego.

Przeczytaj także: Relacje z dziećmi a nauka

Dzieci należy chronić przed nieodpowiednimi informacjami, ale nie warto kłamać. One to z pewnością
wyczują. Jeśli problem jest poważny, należy w wyważony i dostosowany do wieku dziecka sposób powiedzieć mu, co się wydarzyło i jak wpłynie to na jego życie. Dziecko musi też usłyszeć zapewnienie, że ma w rodzicach wsparcie, że jest bezpieczne i kochane.

Unikanie rozmów o problemach rodziców

Dorosłym niejednokrotnie towarzyszą trudne emocje. Czasem odczuwają wielką złość, innym razem strach czy ogromny smutek. Nie wolno jednak czynić powiernikiem swojego dziecka, nawet jeśli jest już całkiem rozumnym nastolatkiem. W takich przypadkach warto poprosić o pomoc dorosłą osobę lub spotkać się z psychoterapeutą. Taka rozmowa nie może jednak odbyć się w obecności dziecka. Ono słyszy więcej, niż nam się czasem wydaje.

Ukrywanie przed dziećmi swoich uczuć też nie jest dobrym rozwiązaniem. Jeśli czujemy złość, smutek,
strach czy bezsilność – powiedzmy mu o tym. Ale osoba nieletnia nie powinna być sojusznikiem w spornych kwestiach ani wysłuchiwać użalania się rodzica. Dziecko przede wszystkim ma czuć się bezpieczne, nawet jeśli okoliczności będą trudne dla każdego. Jeśli uświadomi sobie, że dorośli poradzą sobie z sytuacją, jemu też będzie łatwiej ze wszystkim się uporać.

Wyrażanie trudnych emocji

Podczas rozmowy z dzieckiem należy pozwolić mu na wyrażenie emocji. Nie wolno deprecjonować jego uczuć. Powinno się unikać takich stwierdzeń, jak: „to nic takiego”, „nic tak naprawdę się nie stało”, „nie musisz aż tak tego przeżywać”, „to chyba nie jest powód do takiego zachowania”. Jeśli dzieci potrzebują płakać, niech płaczą, jeśli krzyczeć – pozwólmy im na to. Zadbajmy tylko o bezpieczeństwo dziecka – fizyczne i emocjonalne.

Pomóżmy dziecku przeżyć towarzyszące mu emocje i uczmy je od razu w bezpieczny sposób je rozładowywać i regulować. Nikt nie ma wpływu na to, jakie emocje się w nim pojawią – dlatego nie wińmy dziecka, nie osądzajmy i nie upokarzajmy. Emocje są ważną informacją, są potrzebne (nawet te trudne), ale warto umieć sobie z nimi radzić. Jeśli od wczesnego dzieciństwa będziemy tego uczyć nasze pociechy, damy im wsparcie na całe życia.

Podsumowanie rozmowy

Na koniec warto jeszcze zastanowić się nad tym, jakie refleksje towarzyszą wspólnej rozmowie. Dobrze jest upewnić się, że dziecko właściwie wszystko zrozumiało oraz spytać, jak się czuje, czy potrzebuje szczególnego wsparcia. Należy je zaoferować nawet wówczas, kiedy wcale o to nie prosi. Ze starszymi dziećmi można porozmawiać o wzajemnych oczekiwaniach.

Dorośli muszą pamiętać o tym, że nie uchronią dzieci przed złem, przed trudnymi i bardzo smutnymi wydarzeniami. Mogą za to pomóc im przeżyć je w bezpieczny sposób oraz zrozumieć to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu. Zadbać o to, aby czuły się ważne i kochane. Nauczyć je tego, jak rozpoznawać swoje emocje i jak radzić sobie z nimi w sposób, który im w żaden sposób nie zagraża.


Anna Jakubowska