Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Małgorzata Musioł 07/08/2023


Poważnym problemem jest skażenie gleb rolniczych w wyniku stosowania pestycydów, herbicydów, fugicydów, biowęgla, a także szeregu innych toksyn, wśród których, jako jedne z najbardziej niebezpiecznych, wyróżniają się Trwałe Zanieczyszczenia Organiczne (TZO). Do tej grupy należą: DDT, WWA, dioksyny, polichlorowane bifenyle, dieledryna i inne.

Badania naukowe koncentrują się zatem na bezpiecznym usuwaniu zanieczyszczeń z gleby, w której następuje długoterminowe magazynowanie szkodliwych związków. Gleba taka jest źródłem skażenia dla produkowanej w niej żywności, dlatego naukowcy zabezpieczają rosnącą na takiej glebie roślinność, by była zdatna do spożycia. Z pomocą przychodzi fitoremediacja, czyli usuwanie zanieczyszczeń przy pomocy roślin. W badaniach naukowych okazało się, że znakomicie nadają się do tego celu: nasz rodzimy ogórek i cukinia. Rośliny z rodziny dyniowatych mają tę właściwość absorbowania z gleby zanieczyszczeń, ale chodzi nie tylko o usuwanie toksycznych TZO, ale także o to, by rośliny nie magazynowały ich w swoich owocach. I tutaj tkwi sedno sprawy. Otóż naukowcy odkryli, że można posłużyć się metodą
regulacji aktywacji specjalnych genów. Proces poboru i akumulacji TZO kontrolowany jest na poziomie molekularnym przez sterowanie pewnymi genami zawartymi w popularnych fugicydach. Obecnie trwają intensywne badania nad praktycznym wdrożeniem tej metody. Pionierem jest Japonia, gdzie po raz pierwszy z sukcesem zastosowano regulację aktywacji genów, wyprodukowano warzywa nie zawierające TZO, usunięto zanieczyszczenia i uzdatniono warzywa, otrzymano warzywa bezpieczne pod kątem żywnościowym.

Małgorzata Musioł