Jan Matul
10/01/2024
Każdy z nas oddycha, inaczej przecież nie moglibyśmy funkcjonować. Problem w tym, że wiele osób oddycha w nieprawidłowy sposób. To, o ile samo nie wynika z jakichś problemów anatomicznych czy chorobowych, prowadzi do licznych zaburzeń w funkcjonowaniu układu oddechowego, serca, mięśni, dysfunkcji aparatu ruchu, nieprawidłowości w postawie ciała, nie pozwala się odprężyć, zrelaksować, wyciszyć, szybciej się męczymy. Ostatnie badania pokazały nawet, że od tego, w jaki sposób oddychamy zależą nasze funkcje poznawcze (co nie powinno dziwić, wszak wtedy mniej tlenu trafia do mózgu), a im gorzej oddychamy na przykład w czasie snu, tym mniej jesteśmy w stanie zapamiętywać. Zwyczajowo wyróżnia się trzy główne typy oddychania: torem piersiowym, brzusznym oraz piersiowo-brzusznym, nazywanym również pełnym lub przeponowym. Ten ostatni uważany jest za najlepszy i najkorzystniejszy dla zdrowia, doprowadzający do organizmu największe ilości tlenu. Paradoksalnie to najrzadszy typ oddychania, bowiem większość kobiet oddycha torem piersiowym, a mężczyzn torem brzusznym. Jakie błędy popełniamy podczas oddychania – jest ich wiele – zbyt płytkie oddychanie, za głębokie oddychanie, zbyt częste lub za rzadkie, nieregularne (za szybko, a po chwili zbyt wolno), do tego dochodzą nieprawidłowe ruchy klatki piersiowej. Oczywiście rodzaj oddechu zależy od wysiłku czy stanu emocjonalnego, i to jest jak najbardziej normalne, ale dobrze zapoznać się z prawidłowymi technikami oddechu. Takie możemy podejrzeć na filmach, od których roi się w sieci, proponowane są także na specjalnych kursach (w wielu przypadkach połączonych z azjatyckimi technikami medytacji), a znajdziemy nawet propozycje zapisu do… szkoły oddechu.
Czytaj także: https://naturazdrowie.com/problemy-ukladu-oddechowego-i-areozoloterapia/
Połączone siły naukowców z Ludwig-Maximilians-Universität München, Instytutu Rozwoju Człowieka im. Maxa Plancka oraz Uniwersytetu w Oxfordzie poświeciły się ostatnio badaniu korelacji zachodzących między prawidłowym oddechem podczas snu i pamięcią. Wyćwiczyć można bowiem i „zdrowe” techniki oddychania podczas zasypiania i w czasie snu, wiele zależy też od tak zwanej higieny snu, przybieranej pozycji. To właśnie podczas snu konsolidują się nasze wspomnienia, utrwalają wiadomości. Poprawne oddychanie pozytywnie wpływa na synchronizację półkul mózgowych, a w efekcie do zwiększenia koncentracji po obudzeniu się. Badaniu poddano 20 ochotników, którzy przed snem oglądali obrazy kojarzone z odpowiednimi słowami. Po obejrzeniu 120 zdjęć w dwóch sesjach kładli się spać na dwie godziny, a aktywność ich mózgu oraz oddech był drobiazgowo monitorowany. To pozwoliło ustalić, że co pewien czas następują krótkie, ale bardzo intensywne okresy wzmożonej aktywności mózgu, podczas których dochodzi do spontanicznego zapamiętywania skojarzeń. Najlepiej w ten sposób funkcjonują mózgi dzieci aż do wieku dorastania, potem aktywność taka i umiejętności kojarzeniowe spadają – tak więc świetną metodą nauki jest przeglądanie materiału przed położeniem się spać, rano powinniśmy pamiętać więcej, niż gdybyśmy wtedy dopiero zaczęli się uczyć.
Wyniki związane z zapamiętywaniem zestawiono po pierwsze z wiekiem badanych, a po drugie ze sposobem ich oddychania (zresztą to, jak oddychamy jest w dużej mierze zależne właśnie od wieku). Badania potwierdziły, że istnieje silny związek między oddychaniem, snem i funkcjami poznawczymi. Wiele osób może sobie zdać teraz pytanie – „Ale komu tak naprawdę taka wiedza jest potrzebna?”. Otóż może się okazać kluczowa w przypadku osób w podeszłym wieku. Jak wiadomo jakość snu wraz z wiekiem się pogarsza, a w parze z tym idzie pogorszenie samopoczucia, samego oddychania, ale i możliwości poznawczych – w tym wieku zaczynają się ujawniać różne rodzaje demencji, zaburzeń poznawczych. Jeśli uda się ustalić dokładne relacje między snem, oddychaniem i zapamiętywaniem, może to zaprocentować odkryciem sposobu interwencji w polepszenie każdego z tych aspektów życia. Mowa nie o nauce prawidłowego oddychania wszystkich seniorów, ale na przykład o zaprojektowaniu masek, które na to wpłyną. Co najważniejsze, potwierdzono, jak wielkie znaczenie ma prawidłowe oddychanie – na poprawę techniki nie jest nigdy za późno, a może się to przełożyć pozytywnie na zaskakująco wiele aspektów naszego zdrowia.
Bibliografia:
https://www.sciencedaily.com/releases/2023/12/231218125846.htm
https://www.nature.com/articles/s41467-023-43450-5