Katarzyna Melihar
21/08/2024
Spis treści:
1.Czym jest i skąd pochodzi kaki?
2. Związki prozdrowotne w kaki.
3.Walory prozdrowotne kaki.
4.Najnowsze odkrycia naukowe związane z kaki.
5. Jak wykorzystać kaki w kuchni.
Rzadko zdarza się, by owoce uprawiane od 2 tysięcy lat dopiero od 2 dekad zaczęły trafiać na rynki europejskie. Zwłaszcza, kiedy owoce te są bardzo smaczne. Kaki, bo o nich mowa, są także zdrowe, co potwierdzają kolejne badania. W sklepach zaczną się znów pojawiać jesienią.
Kaki to owoc pochodzący z Azji – od Turcji przez dawną Persję po Chiny i Japonię – ale kilka odmian rośnie w Ameryce Północnej. Znany jest pod wieloma nazwami – w poszczególnych regionach bywa persymoną (lingwiści sprzeczają się, czy słowo pochodzi z perskiego czy z języka Algonkinów), szaronem, hurmą. Pod względem botanicznym jest… jagodą, ale w sensie kulinarnym owocem. Najpopularniejsza odmiana, Diospyros kaki (nazywana także hurmą wschodnią, japońską lub chińską), rodzi owoce wielkości jabłka, które w miarę dojrzewania robią się intensywnie pomarańczowe, a po przekrojeniu widać charakterystyczny gwiaździsty kształt. Odmiana Hachiya ma wiele garbników, stąd owoce można w zasadzie spożywać tylko, gdy mocno dojrzeją, inaczej będą gorzkawe. Odmiana Jiro ma owoce spłaszczone, a Triumf… kwadratowe. Hurma amerykańska zawiera z kolei najwięcej wapnia i witaminy C, z tym, że do Polski praktycznie nie dociera. Trzeba zresztą przyznać, że popularność kaki to rzecz nowa, nawet w USA, gdzie rośnie, powszechniej do sklepów trafił przed mniej więcej dwiema dekadami. Owoce kaki rosną na drzewach dorastających do 18 metrów wysokości, są to drzewa dwupienne, a więc kwiaty męskie i żeńskie pojawiają się na osobnych drzewach. Persymony zaczynają dojrzewać późną jesienią, wtedy też trafiają do sklepów – ostatnie zbiera się podczas naszych zimowych miesięcy. Najbardziej dojrzałe należy zjeść w ciągu dwóch dni, twardsze mogą spokojnie „doleżeć” nawet tydzień w spiżarni czy innym chłodnym miejscu.
Dojrzałe – mocno pomarańczowe i delikatnie miękkie – kaki są bardzo słodkie, zawierają bowiem mnóstwo sacharozy w postaci fruktozy i glukozy. Mają jednocześnie stosunkowo niski indeks glikemiczny, wahający się między IG 36-52. W ich składzie znajdziemy także wiele substancji fitochemicznych, w tym katechinę, galokatechinę, kwas betulinowy. Pomarańczowy kolor dobitnie wskazuje na obecność karotenoidów, są i inne antyoksydanty, takie jak polifenole czy kwas askorbinowy. Kaki to także skarbiec błonnika, potasu, wapnia, witamin, z witaminą A, K i C na czele. Warto wiedzieć, że najwięcej przeciwutleniaczy znajdziemy w skórce tego owocu, której u nas się raczej nie jada – jeśli owoc jest odpowiednio dojrzały, jest ona jednak słodka, miękka i smaczna. Warto jeszcze dodać, że w tradycyjnej chińskiej medycynie niemal tak samo cenione są liście drzewa hurmy – flawonoidy w ich składzie stosowane są na choroby układu krążenia – nadciśnienie tętnicze, miażdżyce, mają też zapobiegać ryzyku udarów. Kaki jest tam potocznie nazywane „Drzewem siedmiu cnót”.
Persymona dopiero po trafieniu do szerszego obiegu stała się przedmiotem wielu badań, nie ułatwia ich fakt, że istnieje kilkaset odmian tego owocu, różniących się nieraz znacznie składem chemicznym i właściwościami. Do najczęściej wymienianych właściwości prozdrowotnych persymony należą i te wypatrzone przez Chińczyków, którzy uprawiają ją od 2 tysięcy lat: obniżanie „złego” cholesterolu i nadciśnienia, profilaktyka przed chorobami układu krążenia. Witaminy wspierają ogólnie układ odpornościowy, a karotenoidy wzrok, chronią chociażby przed zaćmą i zwyrodnieniem plamki żółtej, błonnik ma pozytywny wpływ na układ pokarmowy. Najwięcej walorów prozdrowotnych związane jest jednak z bogactwem przeciwutleniaczy – wiadomo, że obniżają ryzyko zachorowania na groźne schorzenia, począwszy od różnego typu nowotworów, przez cukrzycę po chorobę Alzheimera. W cukrzycy na przykład persymona wykazała potencjał zmniejszania stresu oksydacyjnego spowodowanego hiperglikemią i glikacją białek, jak również pozytywnej modulacji markerów zapalnych. W badaniach in vitro persymona wykazała również zdolność do zmniejszania lub hamowania różnicowania preadipocytów, co może prowadzić do zmniejszenia otyłości. Wreszcie, w przypadku raka, persymona ma pewne składniki bioaktywne, takie jak kwas 24-hydroksyursolowy, o działaniu przeciwnowotworowym, zwłaszcza wiążącym się z rakiem tarczycy.
Wśród najnowszych, tegorocznych badań znalazły się na przykład takie, które wykazują, że bogate w błonnik składniki kaki wspomagają reakcje przeciwzapalne i wzrost korzystnych gatunków Firmicutes o działaniu przeciwzapalnym w jelicie grubym człowieka. Na dodatek zwiększają produkcję korzystnych metabolitów drobnoustrojowych, na czele z maślanem. Inne analizy molekularne jednej z odmian – mniej popularnej – wykazały, że metabolity z liści mogą posłużyć do wytwarzania zupełnie nowych leków przeciwzapalnych.
Jedno z odkryć jest zupełnie zaskakujące – otóż kaki zawiera taniny wspierające rozwój drożdży, co zwiększa wydajniejszą produkcję bioetanolu, paliwa do samochodów napędzającego je w bardzo czysty sposób. Zespół naukowców z Osaki opublikował wyniki badań potwierdzających, że taniny z persymony pełnią rolę środka ochronnego, który zwiększa tolerancję drożdży na stres etanolowy poprzez ograniczenie uszkodzeń oksydacyjnych – dzięki temu można by zwiększyć produkcję przyjaznego dla środowiska, a i zdrowia, biopaliwa o 8-9 razy.
Polecany produkt: https://naturabazar.pl/ekstrakty-roslinne/409-asepta-witamina-d3k2mk7-10-ml-5904734577508.html
W Polsce kaki wciąż nie jest przesadnie popularne, a jeśli już je kupujemy, obieramy i zjadamy pokrojone w plastry (owoc musi być dojrzały, przy innym czasem aż ścierpnie nam język…). Miękkie owoce można przekroić i zjeść łyżeczką, identycznie jak kiwi. Można znaleźć przepisy z sałatkami z persymoną, mało kto robi jednak z niej przetwory, bardzo popularne w całej Azji – mowa o dżemach, ale i sokach, musach. Można z kaki zrobić galaretkę, dodać do ciasta, słodkich przekąsek. Owoce można także wysuszyć, nie tracą swej słodyczy. W kuchniach regionalnych są natomiast także dodatkiem do wielu dań głównych, również mięsnych – z powodu słodyczy łatwo się karmelizują, więc mogą być podstawą dań o charakterze słodko-kwaśnych. W Korei robi się z nich poncz i ocet, na Tajwanie fermentuje się je na wzór czarnego czosnku. Trzeba nadmienić, że kaki, jako owoc bardzo dobrze znoszący transport i hodowany w wielu krajach, nie nadszarpnie specjalnie naszego budżetu – kiedy pojawi się w sklepach, warto po niego sięgnąć.
Jan Matul, dziennikarz naturazdrowie.com
Źródła:
https://www.britannica.com/plant/persimmon
https://www.medicalnewstoday.com/articles/persimmon-fruit#nutritional-value
https://www.sciencedirect.com/topics/agricultural-and-biological-sciences/persimmon
https://www.mdpi.com/2072-6643/16/15/2518
Redaktor prowadzący, dziennikarka tematyki zdrowia, uroda i wellness.