Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Jak odróżnić utarte schematy od intuicji
Marta Piątek 24/04/2025

Jak rozpoznać prawdziwą intuicję – unikaj pułapek przeszłości

Jak odróżnić intuicję od schematów z przeszłości?

Intuicja to cichy przewodnik, ale często mylimy ją ze starymi schematami. Poznaj techniki, które pomogą Ci rozpoznać prawdziwe sygnały z ciała.

Zrozumienie różnicy między intuicją a schematami z przeszłości to klucz do podejmowania mądrych decyzji. Dowiedz się, jak wyciszyć umysł i słuchać siebie.

Co naprawdę mówi Ci Twój system nerwowy, a co stary film z przeszłości, który włączył się bez pytania? To jedno z tych pytań, które wracają jak bumerang: „Czy to ja coś przeczuwam, czy po prostu boję się, że historia znowu się powtórzy?”.

Powiedzmy to sobie wprost — każdy z nas ma wbudowany system skanowania otoczenia. Biologiczny radar, który odbiera mikro sygnały zanim zdążysz pomyśleć. I choć potocznie nazywamy to intuicją, jego źródło jest bardzo przyziemne: Twój układ nerwowy i zapisane w nim doświadczenia.

Problem zaczyna się, gdy ten system jest nie tylko skanerem rzeczywistości, ale i projektorem dawnych filmów, które oglądałeś już wiele razy. Wtedy trudno rozpoznać, czy to świeży komunikat, czy powtórka z rozrywki.

Jaka jest reakcja organizmu przy świadomych decyzjach
Najpierw: jak działa ten nasz "system ostrzegania"?

Biologia ma swoje prawa. Twój układ nerwowy jest jak strażak, który woli fałszywy alarm niż zignorowany pożar. Odbiera sygnały z otoczenia błyskawicznie, zanim w ogóle uruchomisz myślenie. Mowa ciała drugiej osoby, ton głosu, gesty, nawet zapach — wszystko to składa się na pakiet danych, który mózg błyskawicznie porównuje z zapisami z przeszłości.

Jeśli coś chociaż trochę przypomina dawną sytuację zagrożenia (np. chłód w głosie przypominający Ci krytycznego rodzica), układ nerwowy podnosi alarm. Nawet jeśli obiektywnie nie ma ku temu podstaw.

Ten proces odbywa się w układzie limbicznym, a dokładniej w ciałach migdałowatych, które odpowiadają za reakcje emocjonalne. Kiedy rozpoznają „znajomy” wzorzec niebezpieczeństwa, aktywują cały łańcuch reakcji: przyspieszone bicie serca, napięcie mięśni, niepokój.

Intuicja też korzysta z tych kanałów, ale różnica jest subtelna i kluczowa.

Checkpoint: Intuicja czy schemat?
Pytanie kontrolne

Jak pojawia się komunikat?

Czy reakcja jest proporcjonalna?

Czy sytuacja jest nowa czy powtarzalna?

Co mówi ciało?

Czy potrzebujesz się przekonywać?

Intuicja

Spokojnie, jak cichy sygnał, bez natłoku myśli.

Tak, subtelne odczucie „coś tu nie gra”.

Nowa, ale z czymś nieuchwytnym, co budzi niepokój.

Delikatne napięcie, lekka reakcja fizyczna.

Nie, jest naturalne przekonanie: „to nie moje miejsce”.

Schemat z przeszłości

Nerwowo, natarczywie, w formie gonitwy myśli i emocji.

Zbyt intensywna w stosunku do sytuacji: panika, lęk, nadmierna podejrzliwość.

Schematyczna, znajoma dynamika — „to już gdzieś było”.

Silne fizjologiczne objawy: ścisk w klatce piersiowej, przyspieszony oddech, pocenie się.

Tak, pojawia się wewnętrzna walka: „czy aby na pewno?”, „może przesadzam?”.

Dlaczego tak łatwo mylimy te dwie rzeczy?

Bo mózg uwielbia działać na skróty.

W sytuacjach społecznych działa tzw. „heurystyka dostępności” — jeśli jakieś doświadczenie było dla nas bolesne, staje się nad reprezentowane w naszym systemie ostrzegania. Mózg mówi: „Skoro już to przeżyliśmy, lepiej założyć, że znowu będzie bolało”.

Do tego dochodzą neurony lustrzane — odbieramy emocje innych ludzi jak własne, co dodatkowo wzmacnia reakcje. Jeśli druga osoba ma w sobie niepokój lub ukrywa agresję, nasze ciało odbierze to zanim umysł zdąży się zorientować.

Problem zaczyna się wtedy, gdy nasze stare historie przykrywają te subtelne odczyty i zaczynamy reagować „na zapas”. Lepiej założyć zagrożenie, niż zaryzykować rozczarowanie. Mózg działa w trybie: bezpieczniej się wycofać, niż wystawić na ból.

Jak nie dać się własnym schematom?

1. Naucz się regulować układ nerwowy. Kiedy ciało jest rozedrgane, łatwo pomylić wszystko ze wszystkim. Proste ćwiczenia oddechowe, ruch, przerwa na reset — to daje przestrzeń na świadomą refleksję.

2. Stosuj „pauzę przed reakcją”. Zanim coś powiesz lub zrobisz, zatrzymaj się. Zadaj sobie pytanie: „Czy to faktycznie nowa sytuacja, czy znana melodia z przeszłości?”

3. Ucz się rozpoznawać swoje wewnętrzne „filtry”. Przeanalizuj sytuacje, w których od razu czujesz zagrożenie — czy powtarza się konkretny wzorzec? Jeśli tak, to znak, że działa tu schemat, nie czysta intuicja.

4. Weryfikuj na zewnątrz. Pytaj ludzi, którym ufasz: „Jak Ty to widzisz?”. Czasami zewnętrzna perspektywa pomaga zobaczyć, że to nie świat się powtarza, tylko nasze filmy w głowie.

Intuicja to nie emocjonalny krzyk. To spokojny głos rozsądku ciała.

Schematy z przeszłości wrzeszczą, biją na alarm, przyciągają całą uwagę. Intuicja jest jak doświadczony przewodnik: mówi cicho, ale trafia w punkt. To nasza wrodzona neurobiologia, połączona z subtelnym odczytem sygnałów. Im bardziej uspokoisz swoje wewnętrzne „archiwum traum”, tym wyraźniej usłyszysz, co mówi Twoja prawdziwa intuicja.

A gdy zaczniesz to robić, zobaczysz coś niezwykłego: Twój świat zacznie się prostować pod Twoimi stopami. Przestaniesz patrzeć na relacje przez pryzmat dawnych ran, a zaczniesz z uważnością i spokojem wybierać to, co jest dla Ciebie dobre.

Zamiast reagować lękiem, zaczniesz odpowiadać świadomością. Zamiast uciekać przed bólem, zaczniesz rozpoznawać go w porę i otaczać troską. Twoje ciało odetchnie, a Ty poczujesz, że w końcu jesteś w domu — w sobie.

I pamiętaj: to jest proces. Nie musisz rozpoznać wszystkiego od razu. Ale każdy mały krok w stronę lepszego słuchania siebie to krok w stronę większego spokoju, wolności i… mądrych relacji.

Daj sobie tę przestrzeń. Naprawdę warto.

Marta Piątek

Pionierka w dziedzinie psychoenergetyki w Polsce. Pedagog specjalny, terapeuta, bioenergoterapeuta oraz psycholog kliniczny i osobowości (w trakcie). Jej badania, studia i rozwój skupiają się na relacjach i zależnościach między emocjami, myślami a ludzką energią. | www.martapiatek.pl