Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com
Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca: Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor: dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com
oprac. Redakcja28/05/2025
Zdrowie od podstaw
Hashimoto to nie (tylko) tarczyca
Przewlekłe zmęczenie, mgła mózgowa, przybieranie na wadze i huśtawki nastrojów to nie Twój nowy styl życia. To sygnały, że ciało walczy - a Ty możesz mu wreszcie pomóc.
Hashimoto uznaje się za chorobę tarczycy, ale to zaledwie czubek góry lodowej. Kluczem do poprawy zdrowia nie jest leczenie objawów, lecz dotarcie do źródeł. Oto, czego nie powie Ci większość lekarzy - a co może zmienić Twoje życie.
Hashimoto to jedna z najczęstszych chorób autoimmunologicznych, dotykająca głównie kobiety. Choć zwykle kojarzona jest z tarczycą, jej skutki sięgają znacznie głębiej – wpływając na mózg, układ trawienny, emocje i codzienne funkcjonowanie. Ten artykuł pokazuje, dlaczego tradycyjne podejście do leczenia bywa niewystarczające i jak spojrzeć na Hashimoto holistycznie – od przyczyn, a nie tylko objawów. Jeśli czujesz, że coś jest „nie tak”, ale badania tego nie potwierdzają, to tekst dla Ciebie.
Czy naprawdę chodzi o tarczycę?
Nazwa „Hashimoto” brzmi jak tajemniczy kod – i poniekąd nim jest. W rzeczywistości choroba Hashimoto to przewlekłe, ukryte zapalenie, w którym układ odpornościowy zaczyna atakować własne komórki. Cel? Tarczyca. Ale skutki sięgają znacznie dalej – do mózgu, jelit, skóry, psychiki, snu, płodności… i poczucia, że coś się z nami dzieje, choć badania ciągle wychodzą dobrze.
Hashimoto to zaburzenie ogólnoustrojowe, a nie „choroba tarczycy” – jak błędnie zakłada się w standardowej diagnostyce.
I tu zaczyna się problem.
Ciche cierpienie milionów
W Polsce z Hashimoto żyje już ponad 1,2 miliona osób — głównie kobiet w wieku 30–50 lat. Zmęczone, niedospane, zalatane, wielozadaniowe… aż trudno zauważyć granicę między codziennym stresem a początkiem choroby autoimmunologicznej. Co więcej, wiele osób przez lata żyje z Hashimoto, nie wiedząc, że cokolwiek im dolega — bo ich TSH „mieści się w normie”.
Norma nie oznacza zdrowia.
Hashimoto to nie jednorazowy incydent – to proces wyniszczający organizm od środka, dzień po dniu. Im dłużej trwa bez odpowiedniej reakcji, tym większe spustoszenia może siać. Ale nie jesteśmy wobec niego bezradni.
Nie lecz tarczycy. Zrozum organizm.
Podstawowy błąd w podejściu do Hashimoto? Leczenie tylko tego, co widać, czyli objawów. Tymczasem choroba ta to efekt systemowego rozregulowania organizmu, często spowodowanego przez:
– przewlekły stres i przeciążony układ nerwowy, – zaburzenia mikrobioty jelitowej i „nieszczelne jelita”, – obciążenia toksynami (w tym metalami ciężkimi), – niedobory żywieniowe, – niezdiagnozowane nietolerancje pokarmowe, – stany zapalne i nieprzepracowane emocje.
Dlatego odpowiedź nie leży w samej „hormonoterapii”. Kluczowa jest diagnostyka przyczyn, regeneracja, odciążenie wątroby i nerek, usunięcie toksyn, a także głęboka praca z układem odpornościowym i… z własnymi przekonaniami.
Bo jak pokazuje Totalna Biologia, za każdą chorobą stoi historia.
Hashimoto od wewnątrz – jak naprawdę wygląda ta choroba
Z perspektywy ciała Hashimoto to sygnał, że coś je przeciąża, rozregulowuje, wytrąca z równowagi. Ale ciało mówi nie tylko przez zmęczenie czy niedoczynność. Mówi przez:
– mgłę umysłową – kiedy zapominasz, co właśnie czytałaś, – chroniczne bóle głowy, które stają się codziennością, – zimne dłonie, wypadające włosy, suchą skórę, – zmienne nastroje i ataki lęku, które pojawiają się znikąd.
I choć każda z tych dolegliwości wydaje się oderwana od siebie, mają wspólny mianownik: Hashimoto jako konsekwencja ukrytego zapalenia i przeciążenia organizmu.
Dlaczego klasyczna medycyna może Ci nie wystarczyć?
Bo skupia się na wynikach, a nie na Tobie. Na „normach”, a nie na codziennym funkcjonowaniu. Hashimoto często bywa marginalizowane – zwłaszcza, gdy „TSH jest okej”. Ale Twoje samopoczucie nie podlega laboratoryjnym widełkom.
Dlatego warto: – Poznać najczęstsze błędy diagnostyczne, które mogą zafałszować obraz choroby. – Dowiedzieć się, jak przywrócić równowagę układu odpornościowego i zacząć proces zdrowienia. – Zrozumieć, co naprawdę oznaczają objawy – i gdzie szukać ich źródła. Wszystko po to, by wreszcie poczuć, że masz wpływ.
Masz gotowość, by spojrzeć głębiej?
Jeśli zauważasz niepokojące Cię objawy płynące z Twojego ciała, nie skupiaj się tylko, by je “wyleczyć. Nie czekaj, szukaj przyczyn. Szukaj drogi do zrozumienia swojego ciała krok po kroku. A jeśli chcesz mieć wszystko w jednym miejscu, skorzystaj ze szkolenia „Kompleksowa diagnostyka i przyczyny choroby Hashimoto”, które prowadzi Magdalena Wojciechowska – trenerka postaw żywieniowych, założycielka Instytutu Medycyny Funkcjonalnej, autorka książki „Jak dbać o siebie bez leków i lekarzy?”, ekspertka, która trzykrotnie doprowadziła chorobę Hashimoto do remisji.
Wiele zależy od tego, co zrobisz już dziś
Nie musisz znać nazw badań ani umieć czytać wyników laboratoryjnych. Nie musisz być specjalistą od hormonów. Wystarczy, że chcesz odzyskać kontakt z własnym ciałem, energię do życia i… poczucie, że naprawdę wiesz, co się z Tobą dzieje.
A to szkolenie pokazuje drogę, którą naprawdę warto przejść.