Zbigniew T. Nowak
01/04/2022
W Polsce zwykle spotyka się lipę drobnolistną Tilia cordata – tę najczęściej wykorzystujemy w medycynie – oraz lipę szerokolistną Tilia platyphyllos. Dendrolodzy wyróżniają jeszcze wiele innych gatunków lipy, podobno występuje ich aż 30. Lipa tworzy rozłożyste korony, dające w upalne lata sporo cienia. Liście lipy drobnolistnej są sercowate, błyszczące, spodem nieco srebrzyste, z rudobrunatnymi włoskami. Lipa szerokolistna ma liście ciemnozielone po obu stronach i szerokie. Najwcześniej, bo w trzeciej dekadzie czerwca, zakwita lipa szerokolistna (około 2 tygodni przed drobnolistną). Kwiaty lipy mają przepiękną miodowo-balsamiczną woń, która działa niezwykle kojąco. Dostarczają pszczołom ogromnych ilości nektaru, a te produkują z niego bardzo ceniony w świecie miód o walorach leczniczych.
Właściwościami leczniczymi obdarzone są kwiatostany lipy. Zrywa się je w słoneczny dzień, w pełni kwitnienia drzew, ale nie zwlekając, aby w kwiatach widoczny był pyłek o ciemnobrązowym zabarwieniu. Surowiec ten należy suszyć w miejscu przewiewnym (nigdy na słońcu!), rozłożony cienką warstwą. Po dokładnym ususzeniu trzeba go przechowywać w suchych i szczelnych pojemnikach, by nie utracił aromatu.
Kwiatostany lipy zawierają przeszło 20 różnych flawonoidów, cenny olejek lotny, śluzy, saponiny, garbniki katechinowe, procyjanidyny B-2 i B-4, kwasy fenolowe, fitosterole i sporo soli mineralnych, np. cynk, potas, wapń itd.
Odkąd sięgnąć pamięcią, lipa zawsze służyła człowiekowi, kiedy przyszło mu zmagać się ze wszystkimi infekcjami typowymi nie tylko dla zimy, ale i wczesnej wiosny. Jeszcze o wielu innych roślinach leczniczych przydatnych w takich
dolegliwościach piszę szczegółowo w mojej książce „Antybiotyki z apteki Pana Boga”.
Po lipę obowiązkowo sięgano, gdy dokuczały grypa, zapalenie oskrzeli, płuc, zapalenie zatok, katar, angina, nieżyt górnych dróg oddechowych, kaszel, kłopoty z odkrztuszaniem. Kwiatostan lipy stanowi przede wszystkim środek pierwszej pomocy w przeziębieniu i innych infekcjach przebiegających z gorączką, działa bowiem skutecznie napotnie. Upłynnia wydzielinę zalegającą w oskrzelach i gardle (konsekwencja silnych infekcji błon śluzowych tych organów). Ułatwia oddychanie w infekcjach dróg oddechowych, łagodzi dokuczliwe „drapanie w gardle”, oddala chrypkę i suchość w gardle. A ponieważ wpływa łagodnie uspokajająco, gwarantuje także spokojniejszy sen podczas infekcji. Niesie ulgę w bólach reumatycznych, gośćcowych, mięśniowych wywołanych przeziębieniem czy grypą oraz w „łamaniu w kościach”. Pomaga też w bólach głowy spowodowanych zapaleniem zatok.
Apteczkę trzeba koniecznie zaopatrzyć również w miód lipowy. Prawdziwy ma intensywny aromat (zawiera bowiem aż 0,24% olejku lotnego), przypominający zapach świeżych kwiatów, odznacza się dość ostrym smakiem, ma też delikatną goryczkę. Niekiedy można w nim wyczuć nawet słaby aromat mięty (taki czysto lipowy miód pozyskuje się na Mazurach). Jego kolor jest zwykle jasnobursztynowy lub ciemnosłomkowy. Zawiera bogactwo aktywnych enzymów o działaniu antybiotycznym.
Miód lipowy to sprawdzony środek na przeziębienie, grypę, nieżyt górnych dróg oddechowych, zapalenie oskrzeli i płuc – dolegliwości przebiegające z gorączką. Jak wskazują wyniki badań klinicznych, pomaga skutecznie unieszkodliwić m.in. gronkowce, paciorkowce i drożdżoidalne grzyby chorobotwórcze. Wykazuje też działanie napotne, łagodzi „łamanie w kościach” wywołane przeziębieniem czy grypą oraz bóle reumatyczne. Daje ulgę w kaszlu, upłynnia wydzielinę zalegającą w oskrzelach i gardle, która utrudnia swobodne oddychanie.
Składniki:
1 łyżeczka rozkruszonych kwiatostanów lipy,
1 łyżeczka (lub więcej) miodu – najlepiej lipowego, spadziowego z drzew iglastych, leśnego bądź malinowego,
1 szklanka wrzątku.
Zioła zalać wrzątkiem, przykryć spodeczkiem i parzyć 15-20 minut. Odcedzić, a kiedy napar nie będzie już gorący (nie może mieć temperatury wyższej niż 40 st. C), dodać miód i dobrze wymieszać. Można też napar sporządzić według innej metody: wsypać od razu do termosu dawkę dzienną kwiatostanów lipy (3 łyżki) i zalać 3 szklankami wrzątku, parzyć po jego zamknięciu przynajmniej 20 minut. Wlać do szklanki odpowiednią, zalecaną ilość naparu, poczekać aż będzie dobrze ciepły (nigdy gorący!), dodać miód i wymieszać.
Dorosłym zaleca się 1 szklankę naparu 3 razy dziennie (ostatnia dawka przed snem), natomiast zapobiegawczo – 1 szklankę przed snem. Leczniczo − dzieciom od 2. do 5. roku życia po pół szklanki naparu 3 razy dziennie, natomiast starszym – w wieku 6-7 lat – po 1 szklance też 3 razy (ostatnia dawka koniecznie przed położeniem dziecka do łóżka). Zapobiegawczo – po pół szklanki tuż przed snem. Aby napar wywołał skuteczne działanie napotne, przeciwgorączkowe, powinien być podany mocno ciepły, nigdy zimny.
Herbatka ta ma właściwości antybiotyczne i przeciwzapalne. Działa rozgrzewająco, co jest szczególnie wskazane, gdy wrócimy do domu zziębnięci. Wpływa napotnie i przeciwgorączkowo, dlatego zalecana jest we wszystkich infekcjach zimowo-wiosennych przebiegających z gorączką. Upłynnia zalegającą w oskrzelach i gardle gęstą wydzielinę, oddala dyskomfort w postaci uczucia „suchości i pieczenia” w gardle. Wpływa też przeciwbólowo – łagodzi ból głowy, kręgosłupa i mięśni. Przyspiesza proces zdrowienia, daje też krzepiący sen.