Afrodyzjaki to powszechnie znane ludzkości od czasów starożytnych substancje, (owoce, warzywa, przyprawy, zioła i olejki eteryczne), które wzmacniają popęd seksualny, potęgują doznania oraz zwiększają przyjemność płynącą z bliskości z drugim człowiekiem. Przez stulecia były one intensywnie poszukiwane i badane przez rzesze naukowców na świecie, stosowane zarówno na ludziach, jak i zwierzętach. Dodane nawet w bardzo małych ilościach do wieczornej kolacji, w tym również w dniu św. Walentego – 14 lutego, rozpalą zmysły i podniosą libido, a w efekcie wprowadzą do sypialni bardziej namiętną atmosferę.
Uznany za najsilniejszy afrodyzjak w swojej kategorii, ułatwia zbliżenia oraz uprzyjemnia doznania seksualne. Jego częstsze spożywanie zmienia zapach oraz smak spermy. Poza tym zawiera sporą liczbę składników, wspierających męską kondycję seksualną.
Afrodyzjak przeznaczony dla pań, znany jest w kuchni od czasów antycznych. Zawarte w tej przyprawie substancje wzmagają pożądanie, leczą impotencję i ogółem poprawiają kobiecą kondycję w zbliżeniach. O anyżu „podniecającym do spółkowania” pisał już Dioskurides.
Owoc ten wpływa pozytywnie na zaburzenia erekcji, podnosi libido i poziom testosteronu, gdyż posiada zdrowe tłuszcze, w tym kwas oleinowy. Zawiera też witaminę E, zwaną witaminą kochanków, witaminą płodności, a co za tym idzie – młodości.
Najbardziej popularne zioło w kuchni, dzięki zawartym w sobie olejkom eterycznym jest składnikiem miłosnych napojów, wspomaga libido, poprawia krążenie krwi. Jeden z tańszych, ale i smaczniejszych afrodyzjaków dodawanych do potraw.
Roślina znana w medycynie indyjskiej, poprawia stosunek, podnosi libido, opóźnia wytrysk i wzmaga produkcję testosteronu.
Przez wielu uwielbiana, czekolada bez wątpienia jest cennym i smakowitym afrodyzjakiem przez wzgląd na obecność w niej anandamidu, który w badaniach laboratoryjnych na szczurach poprawiał im sprawność seksualną. Kofeina i teobromina w połączeniu ze wspomnianymi anandamidem przyczynia się tutaj do wzrostu w mózgu poziomu serotoniny i endorfin, czyli hormonów szczęścia. Gorąca czekolada z dodatkiem imbiru, cynamonu i kardamonu jest więc idealnym deserem dla kobiet na wspólny wieczór. Z kolei dla mężczyzn polecana jest z szczyptą chilli bądź wanilii.
Naturalny afrodyzjak, niegdyś cenniejszy niż złoto, do dzisiaj wykorzystywany w tradycjach medycznych (w tym ajurwedyjskiej), przy częstym spożywaniu zwiększa potencję seksualną partnerów. Sam olejek eteryczny, zawarty w cynamonie, silnie rozbudza ludzkie zmysły. Dawniej mężczyźni ryzykowali życiem, aby zdobyć go m.i.n dla zawartego w nim manganu (zwiększającego popęd seksualny) z tego też względu uważany jest on za przyprawę… do zadań miłosnych.
Znana jako „przyprawa kochanków”, to afrodyzjak w dużej mierze przeznaczony dla panów, ponieważ zaledwie szczypta owej przyprawy zwiększa ich chęć zbliżenia. Warto mieć jednak na uwadze stosowanie jej w mniejszych ilościach, albowiem w nadmiarze może wywołać niepożądane skutki (w tym działania halucynogenne).
Niedoceniona przyprawa w zastosowaniu potraw poprawiających libido, wzmagająca pożądanie, wydłużająca erekcję, potęgująca doznania seksualne, pracę krwi oraz serca. Podnosi również poziom testosteronu i męską płodność.
Dobre dla zdrowia, wspomagające utrzymać erekcję. To popularna roślina lecznicza o działaniu przeciwzapalnym, poprawiającym życie seksualne, zwiększającym libido oraz temperaturę w związku.
Afrodyzjak przeznaczony dla kobiet, którego ziarna odświeżają oddech. Zaleca się wrzucać jego ziarna w całości bądź zmielone do potraw, kawy lub wspomnianej czekolady na gorąco, które bez wątpienia rozpalą zmysły niejednej osoby. W medycynie naturalnej kardamon znany jest jako naturalny środek zwiększający potencję.
Sporządzając romantyczną kolację, nie tylko w Walentynki, bezwzględnie należy sięgnąć po tą znaną, miłosną roślinę, która w swoim składzie ma olejki eteryczne i żywice rozszerzające naczynia krwionośne, poprawiające libido i wzmagające pożądanie. Dzisiaj lubczyk ogrodowy, stosowany jako kucharskie zioło, w antycznym Rzymie był bardzo znanym afrodyzjakiem, z jakiego przyrządzano napój miłosny.
Już kilka kropel wybranego olejku, zastosowanego podczas wspólnej, aromatycznej kąpieli, potrafi zdziałać cuda. Choć różany działa z natury uspokajająco, jest również dobry na poprawę libido stąd określa się go wspaniałym, damskim afrodyzjakiem.
Jako bardzo cenne afrodyzjaki w życiu seksualnym mężczyzny, orzechy zawierają argininę, uruchamiający produkcję tlenku azotu, a związek ten pomaga poszerzyć naczynia krwionośne, które w efekcie umożliwiają napływ krwi do penisa w celu podtrzymania erekcji.
Zawarte w owocach morza – selen oraz cynk (przydatny do wytwarzania testosteronu, rozwoju organów płciowych, zwany pierwiastkiem życia) bez wątpienia mocno wpływają na potencję seksualną. Pisał już o tym z resztą w swoich pamiętnikach znany nam w historii uwodziciel, Casanova, który swoją „łóżkową kondycję” miał zawdzięczać właśnie spożywanym dziennie ponad 50 ostrygom. Równie silnym afrodyzjakiem są także krewetki.
Afrodyzjak ten znany jest z silnego pobudzania seksualnej aktywności, wzbudza pożądanie u kobiet i rozpala ich zmysły. Nie od dziś wiadomo, że silne męskie perfumy od zawsze fascynowały płeć przeciwną. Olejek paczulowy uwalnia serotoninę oraz dopaminę, poprawiając nastrój, dając uczucie odprężenia i zwiększając libido.
Znana jako maca, występuje wyłącznie w Andach. Określona została jako afrodyzjak wzmacniający sprawność seksualną obu płci i ilość produkowanych przez mężczyzn plemników.
Seler, zarówno naciowy i korzeniowy, bogate źródło cynku, potasu i asparaginy, wpływa bardzo korzystnie na potencję i libido, albowiem zawiera argininę czyli aminokwas zwiększający przepływ krwi do narządów płciowych. Sam z resztą seler naciowy bywa określany naturalną viagrą dla obu płci, bo zawiera androsteron oraz androstenol.
Naturalny afrodyzjak, którego spożycie zwiększa libido, erekcję oraz poprawia stosunek. Zawiera on w swoim składzie krocetynę, safranal oraz krocynę, odpowiadające za właściwości stymulujące. Poprawia również nastrój i utrzymuje na stałym poziomie równowagę emocjonalną.
W historii ludzkości uznane za silne i cenione afrodyzjaki, pobudzające libido u obu płci. Zawierają fitoestrogeny, naturalne hormony roślinne, o podobnym działaniu jak estrogen. Dzięki niemu podnoszą one poziom popędu płciowego u kobiet. Jako źródło kwasu foliowego (naturalnej formy witaminy B9), wpływającego na podniesienie poziomu histaminy we krwi, dobrze działają na ukrwienie stref erogennych.
Znane jako legendarny afrodyzjak (przez wzgląd na smak i aromat – pochodzący z alfa androstenolu, imitującego zapach feromonów) oraz lekarstwo w czasach antycznych (głównie u Greków), porównywane następnie przez Epikurejczyków do zapachu burdelu, w dobie średniowiecza były zakazane w sprzedaży (głównie pośród ówczesnych mnichów, zapominających o celibacie). We Włoszech trufla uznawana jest za wykwintny deser.
Sezonowe owoce zawierają sporo ilości wartości odżywczych, w tym kwas foliowy i witaminy z grupy B, które silnie wpływają na poprawę męskiego libido i jakość nasienia. Nie bez powodu truskawki tak często łączy się z czekoladą (w formie deseru) czy z szampanem.
W Kamasutrze wymieniana jest jako jeden z najsilniejszych afrodyzjaków na świecie, określana jako słodki zapach miłości. Wyróżnia się swoim nietypowym smakiem oraz aromatem, który bez trudu potrafili rozpalić zmysły. Jej wspomniany aromat pobudza bowiem libido i wydzielanie hormonów, odpowiadających za wspaniałe samopoczucie.
Dzięki zawartym w nich flawonoidom częste spożywanie winogron gwarantuje duże ilości witamin (C, A, B), pobudzenie krążenia krwi oraz zwiększenie erekcji. Czerwone winogrona są np. źródłem boru, który usprawnia produkcję testosteronu oraz estrogenu. Miąższ winogron uznany również za afrodyzjak, podkręca libido.
W medycynie chińskiej stosowany od lat jako produkt pochodzenia naturalnego pobudzający seksualnie, wpływający na wzwód prącia oraz na rozszerzenie naczyń krwionośnych. Wspiera również witalność i samopoczucie. Stosowany jednak w nadmiarze może powodować pewne skutki uboczne.
Istnieje oczywiście wiele innych afrodyzjaków, których to działanie, wzmagające ludzki popęd płciowy, zostało udowodnione w przeprowadzanych przez dekady badaniach naukowych. W większości jednak działanie naturalnych afrodyzjaków wymaga nadal bardziej pogłębionych badań. Przy ich stosowaniu raczej nie chcielibyśmy działań niepożądanych takich jak wymioty, bezsenność, biegunka, nadpobudliwość nerwowa, problemy z sercem czy nagły skok ciśnienia, bo i bez tego, w trakcie bliskości z partnerem, organizm działa na przyśpieszonych obrotach.
Bibliografia:
Berg, R. T. (2023). Na koniec świata. Przyprawy, które zmieniły historię. Tłum. M. Gołębiowska – Bijak. Znak Literanova.
Molenda, J. (2016). Od chili do wanilii. Historia roślin apetycznych. Wydawnictwo Bellona.
Roberts, J. (2004). Fascynujące dzieje owoców i warzyw. Wydawnictwo Świat Książki.
Smakosz, A. (2022). Historia naturalna przypraw. Wydawnictwo Pharmacopola.
Worwood. V. A. (2022). Vademecum olejków eterycznych i aromaterapii. Wydawnictwo Vital.
ur. 16.09.1992 w Kędzierzynie Koźlu. Z wykształcenia historyczka - archiwistka, polonistka oraz teolog kultury. Rozprawę doktorską przygotowuje na temat epidemii morowej zarazy w dawnej Polsce. Od kilku lat archiwistka w Kurii Diecezjalnej w Opolu, redaktorka w miesięczniku „Wobec” i wydawnictwie „Pharmacopola”, członkini Polskiego Towarzystwa Historyków Oddział w Opolu oraz studentka orientalistyki UO. Zainteresowania badawcze związane z historią medycyny, literaturą staropolską, hagiografią i orientem chrześcijańskim. Autorka ponad 80 publikacji naukowych i popularno-naukowych z zakresu medycyny dawnej i literatury XVI – XIX wieku.