mgr farm. Magdalena Habuz-Falińska
28/02/2022
Po zimie osłabiony uboższą dietą, brakiem ruchu i słońca organizm to łatwy cel dla wirusów i bakterii. Układ immunologiczny jest wiosną wystawiony na ciężką próbę, ale może z niej wyjść zwycięsko, o ile działa sprawnie. Należy jednak pamiętać, że odporności nie da się zbudować z dnia na dzień. To proces długi dla osób cierpliwych. Wiosna i lato to idealny czas, by zacząć wspomagać organizm, aby za kilka miesięcy cieszyć się zdrowiem. Co zatem skutecznie wspiera naszą odporność?
Podstawę urozmaiconego menu, zgodnie z piramidą żywienia, powinny stanowić warzywa i owoce, najlepiej sezonowe. Kto jada mięso, powinien kupować chude, najlepiej drobiowe, ze sprawdzonych hodowli wolnych od antybiotyków. Dorosła osoba przynajmniej dwa razy w tygodniu powinna jeść ryby – morskie i tłuste, bo zawierają mnóstwo niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. Nie wolno zapominać o nabiale, pieczywie pełnoziarnistym bogatym w błonnik oraz nawodnieniu organizmu. Zwykła woda to idealny wybór. Najlepiej zrezygnować z kolorowych, słodzonych napojów, żywności wysokoprzetworzonej, smażonej czy czerwonego mięsa.
Odporność w bardzo dużym stopniu budowana jest w jelitach. Właściwa flora bakteryjna to gwarant sprawnie działającego układu immunologicznego. Można ją wspierać, konsumując jogurty, kefiry, kiszonki oraz probiotyki. Najlepiej, gdy te ostatnie mają status leku. Wówczas zyskujemy pewność, że są skuteczne, bezpieczne i wysokiej jakości.
Zdrowy, odpowiednio długi sen regeneruje organizm. W nocy układ immunologiczny ładuje swoje akumulatory, aby skutecznie stawiać czoło niebezpieczeństwom w ciągu dnia. Równie ważna jak sen jest aktywność fizyczna dostosowana do wieku i kondycji. Naukowcy są zgodni, że regularny ruch o umiarkowanej intensywności zmniejsza podatność na choroby, w przeciwieństwie do nieaktywnego trybu życia oraz wysiłków o dużej intensywności. Aby skutecznie zadbać o swoje zdrowie, wystarczy codziennie wybrać się na dłuższy spacer. Dotleniony i sprawny organizm lepiej radzi sobie z drobnoustrojami, ponieważ mobilizuje komórki układu odpornościowego do działania (makrofagi, limfocyty).
Słońce to naturalny immunostymulant. Dzięki niemu w skórze tworzy się dobroczynna witamina D, której niedobory odbijają się negatywnie na odporności. Wykazano, że witamina D wspomaga podziały komórkowe i różnicowanie komórek układu immunologicznego oraz obniża poziom cząsteczek prozapalnych (np. interleukiny 1 i 6). Jej deficyt zwiększa ryzyko wystąpienia wielu chorób (nowotwór piersi, okrężnicy, prostaty, jajnika, astma oskrzelowa, choroby zapalne jelit, cukrzyca, choroba Hashimoto, nadciśnienie, otyłość i inne). Jesienią i zimą w polskiej strefie klimatycznej promieniowanie UV jest niewystarczające do wytworzenia przez organizm optymalnej ilości witaminy D, więc warto ją suplementować.
Przeczytaj także: Dieta przodków budująca odporność
Cennym mikroelementem o działaniu wspierającym odporność jest cynk, który działa przeciwwirusowo. Jego braki osłabiają organizm i sprzyjają występowaniu stanów zapalnych. Przypuszczalnie cynk może łagodzić przebieg i skrócić czas trwania zakażenia rinowirusami, odpowiedzialnymi za infekcje górnych dróg oddechowych. Badania potwierdziły, że osoby otrzymujące cynk przy pierwszych objawach przeziębienia dochodziły do zdrowia aż trzykrotnie szybciej niż osoby, które otrzymywały placebo.
Otrzymywany z konopi kannabidiol, stosowany w postaci olejku, może pośrednio wpłynąć na budowanie odporności. CBD skutecznie wspiera walkę ze stresem, zwalcza stany zapalne oraz poprawia jakość snu. Kannabidiol, regulując pracę układu endokannabinoidowego, pomaga utrzymać właściwą homeostazę, a więc harmonię wewnątrz organizmu. Do tego ma właściwości bakteriobójcze oraz poprawia apetyt. Osoby przyjmujące olej CBD przyswajają z pokarmem cenne witaminy, mikroelementy i składniki odżywcze, co ma ogromne znaczenie dla przewlekle chorych, wyniszczonych i niedożywionych pacjentów.
Nie sposób pominąć roli tranu – bogatego źródła witaminy A i D oraz kwasów NNKT, witaminy C i rutyny, czosnku, cebuli, czystka, soku z czarnego bzu, dzikiej róży, aloesu czy miodu. Pomocne mogą okazać się także preparaty z jeżówki purpurowej i laktoferyny.