Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

sen
Iwona Ligęza 13/06/2023

Nie można żyć, nie śpiąc. Sen jest kluczem do zdrowia, a jego jakość – gwarantem prawidłowego funkcjonowania. Jak czerpać maksymalne korzyści z nocnego odpoczynku i jak zadbać o jego prawidłową higienę?

Czym jest higiena snu?

Higiena zazwyczaj kojarzy się z czynnościami mycia i pielęgnacji ciała. Według słowników to dbanie o siebie w kontekście wpływu różnorakich czynników zewnętrznych na życie i zdrowie człowieka. Prysznic, pielęgnowanie ciała, mycie włosów oraz wiele innych codziennych zachowań – w zasadzie tak naturalnych, że niezauważanych – przyczynia się do poprawy komfortu funkcjonowania oraz polepszenia zdrowia, nie tylko w aspekcie fizjologicznym, ale również psychicznym. Szeroko pojęta higiena to same korzyści. Jak się ma ona do snu? Bez zastanowienia można rzec, że człowiek musi spać. Nie ma możliwości posiadania żelaznego zdrowia bez nocnego odpoczynku. Sen, obrazując to zjawisko, jest niczym SPA dla organizmu. Regeneruje, odświeża, oczyszcza, przywraca prawidłowy rytm. Dobry sen to dobry początek dnia i siła do stawiania czoła wyzwaniom i przeciwnościom. Jak sprawić, by był wartościowy?

Przeszkody na drodze do zdrowego snu

W dobie rozwoju technologii i nieustannego przyspieszania, sen wydaje się czymś zbędnym. Brzmi to paradoksalnie, ale logika dzisiejszego świata nie akceptuje bezczynności i braku ruchu, a sen takim właśnie się wydaje. Często jest lekceważony i traktowany marginalnie. Brak wsłuchania się we własny organizm i przekraczanie granic związanych z rytmem okołodobowym powodują, że wpadamy w błędne koło. Z jednej strony pragniemy wartościowego odpoczynku, a z drugiej – nie dajemy sobie szansy na to, aby ciało mogło się do niego przygotować. Czynnikami, które najbardziej zakłócają procesy wysypiania się, są:

  • korzystanie z różnego rodzaju stymulantów – kawy, herbaty, alkoholu, napojów energetycznych, szczególnie w porze popołudniowej. Każdy z nich działa długie godziny i znacząco przyczynia się do wieczornego opóźnienia pójścia spać;
  • ekspozycja na światło niebieskie, którego źródłem są monitory komputerów, tabletów, smartfonów;
  • zmienne godziny wstawania i chodzenia spać – w weekend później, w tygodniu wcześniej;
  • brak dbałości o detale – wietrzenie pomieszczenia, jakość pościeli, porządek w otoczeniu;
  • jedzenie tuż przed położeniem się do łóżka;
  • brak zdystansowania i wieczorna gonitwa myśli.

Higiena snu. Na czym się skupić?

Na dbałości o detale i wyrobienie nawyków. Przede wszystkim kluczowym wydaje się wykształcenie w sobie poczucia, że dbając o sen, dbamy o siebie całościowo, a on sam jest rodzajem profilaktyki zdrowotnej w szerokim znaczeniu, nawet tej przeciwstarzeniowej. Zmiany, jeśli mają być wprowadzone, powinny następować stopniowo, gdyż rozregulowany organizm będzie potrzebował czasu na przestawienie się. Od czego zacząć?

  • Przewietrz sypialnię i – jeśli lubisz – niech gdzieś w oddali płynie cicha, uspokajająca muzyka.
  • Ostatnią kawę staraj się wypić kilka godzin przez położeniem się spać.
  • Wieczór poświęć na rzeczy, które nie wymagają korzystania z elektroniki.
  • W ciągu dnia staraj się zmęczyć – idź na spacer, pooddychaj pełną piersią.
  • Nie leż w łóżku, czekając na sen. Połóż się wtedy, gdy senność nadchodzi.
  • Poczekaj na efekty – przyjdą wraz z regularnością.

A co, gdyby jednak… nie spać?

W 1963 r. siedemnastoletni uczeń Randy Gradner postanowił pobić rekord w niespaniu. W wyniku podjętego wyzwania nie spał 11 dni i 24 minuty. W tym czasie stan organizmu bardzo się pogorszył, szczególnie zakres funkcji poznawczych i behawioralnych. Randy miał silne wahania nastroju, stany depresyjne, halucynacje. Pogarszała się jego pamięć, wymowa; pojawiła się nawet paranoja. Sam przyznał, że w wyniku eksperymentu już do końca życia cierpiał na zaburzenia snu. Zatem – warto zadbać o sen.

Przeczytaj również: Wpływ roślin w sypialni na sen

Iwona Ligęza