Po aktywnym i słonecznym lecie w rzeczywistość wkracza powoli jesień. Zmienia się rytm dnia. Rzadsze przebywanie na świeżym powietrzu skutkuje wieloma zmianami w organizmie. Może pojawić się chandra. Czym jest i jak sobie z nią radzić?
Duży krok z jednej pory roku w drugą
Lato to jedna z tych pór roku, która generuje mnóstwo dobrej energii. Korzystając aktywnie z uroków najcieplejszego czasu w kalendarzu, równocześnie pobudzamy organizm do wytwarzania endorfin, syntetyzowania sporych dawek witaminy D. Ogólnie rzecz ujmując, jesteśmy zadowoleni. Jesień, szczególnie, jeśli przychodzi zbyt gwałtownie, odcina nas natychmiastowo od źródła dobrego samopoczucia, a miejsce szalejącej serotoniny zaczyna zastępować melancholijna melatonina. Do jesiennej chandry już tylko mały krok.
Chandra i sposoby, by nas ominęła
Artyści w jesieni upatrywali olbrzymi potencjał twórczy. Była niczym muza inspirująca do powstawania dzieł o szczególnej głębi. Artystą jednak nie każdy jest, a jesienna plucha nie musi być natchnieniem. Łagodzenie ponurego nastroju można zrobić na wiele sposobów:
Pielęgnuj dobre nastawienie i sztukę uważności
Złota zasada brzmi, że z jakim nastawienie wejdziesz w dzień z takim je skończysz. Nie jest ona regułą, która bezwzględnie się sprawdza, ale coś w niej jest. Pierwsze wrażenie po przebudzeniu rzutuje na jakość dnia. To tak, jak w powiedzeniu o wstawaniu lewą lub prawą nogą, ponieważ, jakie nastawienie wzniecimy rano, najprawdopodobniej z takim wejdziemy w dzień. Uważność pomaga skoncentrować się na detalach, wyłapać te, które budują i koncentrują na plusach, a to zmienia perspektywę.
Nie rezygnuj ze spacerów
Jesienią pogoda bywa kapryśna. Często występujące deszcze nie skłaniają do wychodzenia na dwór, jednak nieocenionym dla zdrowia jest spacerowanie w każdych warunkach. Wzmocniona odporność odwdzięczy się lepszą ochroną i dobrym samopoczuciem.
Zadbaj o czas sam na sam ze sobą
Bycie sam na sam może być całkiem fajne. Osoby o naturze introwertycznej bez problemu znajdą wiele sposobów na relaks i odpoczynek tylko w swoim towarzystwie. Egzamin zdadzą na pewno: słuchanie ulubionej muzyki, relaksująca kąpiel, lektura czekającej na przeczytanie książki, wędrówka, przejażdżka rowerem.
Dieta i suplementacja
To, jak się odżywiamy ma kolosalne znaczenie na nasz nastrój. Coraz liczniejsze badania potwierdzają tezę, że jakość jedzenia i jego wybór mogą pogłębiać stany przygnębienia i smutku. Postawienie na dietę różnorodną, obfitą w składniki odżywcze, kolorową to strzał w dziesiątkę.
Uporządkuj swoje otoczenie
Ponoć stan emocjonalny widać po otoczeniu i odwrotnie – otoczenie rzutuje na stan emocjonalny. Bałagan i chaos mogą potęgować pojawiającą się apatię i znużenie oraz odpowiadać za brak chęci do podejmowania działań czy zwyczajnego wyjścia z domu. Nieporządek rodzi napięcie również w psychice. W domu, mieszkaniu – w przestrzeni, w której spędzamy najwięcej czasu jesteśmy najbardziej twórczy i kreatywni. Zatem – uporządkowane otoczenie ma znaczenie.
Jesienna chandra wcale nie musi nadejść, a sama jesień niekoniecznie musi być smutna i depresyjna. Bycie w zgodzie ze sobą, pozytywne nastawienie i skupienie na tym, co buduje mogą zdziałać cuda.