Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Katarzyna 23/08/2024

Apiterapia – czy miód i jego produkty są zdrowe?

Apiterapia to dziedzina, nauka i terapia medyczna wykorzystująca jako surowiec terapeutyczny produkty pszczele. Prawdopodobnie jest mniej znana niż inne dziedziny medyczne. Sama terapia jest starsza niż wszystkie nowoczesne formy medyczne.

O lecznictwie pszczelim czytamy już w starych podaniach medycznych, herbarzach średniowiecznych, pismach pozostałych po Ojcach medycyny Hipokratesie, Galenusie, Paracelsusie oraz po germańskiej Hildegardzie z Bingen.

Czy apiterapia jest skuteczna?

Jak najbardziej tak. Istotna jest jakość surowca, a więc jego prawdziwość. W dzisiejszych czasach sztucznych kryzysów , ludzie, w tym przedsiębiorcy, niestety z przyczyn od nich niezależnych często fałszują miód , sprowadzając produkty niewiadomego pochodzenia z Ukrainy, Rumunii i Chin. Nie byłoby nic w tym złego, gdyby to był prawdziwy miód, problem w tym, że niestety nie jest to nawet miód, a często syrop glukozowo fruktozowy, przerobiony przez pszczoły i tylko przypomina miód. Laik nie jest w stanie tego rozpoznać, jedynie jest w stanie zauważyć różnice w porównaniu miodu fałszowanego z naturalnym miodem prawdziwym. Oczywiście nie tylko miód jest fałszowany. Temu zjawisku podlegają również inne produkty pszczele: pyłek, pierzga, wosk, propolis. Choć najczęściej bywa to miód i wosk, jednak można zakupić bezużyteczną pierzgę lub pyłek, sposób jej przetworzenia jest niewłaściwy. Całkowicie pozbawia ją walorów prozdrowotnych, odżywczych i terapeutycznych. Produkty pszczele należą nie tylko do żywności funkcjonalnej, co do ich wpływu na zdrowie i zastosowań leczniczych nie ma żadnych wątpliwości. Miód i jego produkty mają działanie prozdrowotne, wzmacniające i odżywcze na nasz organizm.

Miód powoduje cukrzycę? – To mit!

Oczywiście jest to mit, niestety często powielany przez lekarzy. Często słyszymy, że pszczelarze i ich rodziny najczęściej chorują na cukrzycę typu II, co nie jest prawdą, a wypowiadanie takich słów jest po prostu brakiem wiedzy i kompetencji głoszącego te teorie. Są jednak przypadki, gdy te słowa są prawdą, gdy chodzi o syrop glukozowo fruktozowy, który jest podawany za miód. Taki fałszywy miód stoi na sklepowych (markety wielkopowierzchniowe) półkach. Nie nadaje się on praktycznie do niczego, ponieważ z racji obciążeń układu hormonalnego oraz przemianę materii powinniśmy wystrzegać się słodzików, aspartanu czy syropu glukozowofruktozowego zwanego potocznie „zapychaczem”. Faktem jest, że taki syrop zapycha nam nie tylko jelita, ale powoduje zapychanie ścian naczyń żylnych i tętniczych, więc czasem nie potrzeba nadmiaru cholesterolu, aby doprowadzić się do stanu tragedii zdrowotnej.

PRAWDZIWY MIÓD NIE POWODUJE CUKRZYCY. Mogą spożywać go diabetycy i nie jest on obciążeniem dla indeksu glikemicznego. Niestety kupowany, nieprawdziwy miód z marketów i od nieuczciwych pszczelarzy zaburza normalne funkcjonowanie układów trawiennych, pracę trzustki, wątroby, nerek.

Jak należy spożywać miód w przypadku diabetyków?

Cukrzycy nawet nie mają świadomości, że zjadają masę cukru zawartą w wędlinach, jogurtach, sosach, gotowych produktach paczkowanych ze sklepów. Piją często napoje bardzo toksyczne dla organizmu. Natomiast obawiają się miodu naturalnego. Miód prawdziwy dla cukrzyków jest zalecany i bezpieczny, w ilości np. 1 lub 2 łyżek stołowych dziennie. Miód wchłania się najskuteczniej poprzez rozpuszczenie w wodzie, np. zalewamy dwie stołowe łyżki na noc, rano mieszamy dokładnie, dolewając trochę ciepłej wody i pijemy. Do tego miodu możemy dodać wywary ziołowe typu herbatka z pokrzywy, rumianku, krwawnika, piołunu, wrotyczu, czy skrzypu polnego. Nie bójmy się naturalnych produktów. Natomiast obawiajmy się toksycznej żywności oraz czytajmy etykiety. Zwracajmy baczną uwagę na konserwanty typu: E… i kolejne numery słodzików czy sztucznych barwników.

Zarówno miód, jak i inne produkt pszczele są niezwykle wartościowe dla zdrowia i warto używać je w codziennej diecie. Każdy z nas powinien zainteresować się używaniem miodu w diecie i pożywieniu, choćby ze względu na regularne dostarczanie mikroskładników potrzebnych organizmowi dla sprawnego funkcjonowania. Miód zawiera cały szereg witamin oraz minerałów i jest idealny do uzupełniania braków wynikłych z pożywienia, zwłaszcza paczkowanego i wysoko przetworzonego.

Czy miód psuje się i starzeje?

Miód się nie starzeje ani nie psuje. Co o tym świadczy? Podstawowe badania odkrytych miodów w Starożytnym Egipcie – otóż w katakumbach, grobowcach Faraonów i Piramidach znaleziono miód z tychże czasów, który po badaniu nadal nadawał się do spożycia. Naturalną funkcją miodu jest jego krystalizacja. A więc świeży, pozyskany latem, jest miodem w postaci patoki, czyli płynnym, a z biegiem czasu, pod wpływem zanieczyszczeń biologicznych (cukry naturalne, pyłki kwiatowe) przemienia się w krupiec, a więc w stan twardy. Każdy miód jest dobry, pod warunkiem prawdziwości surowca. Na miodzie skrystalizowanym, czyli krupcu widnieją charakterystyczne białe naloty. Naloty te są rodzajem pianki , która jest zupełnie naturalnym zjawiskiem. Więc widząc je, nie przekreślajmy skuteczności miodu.

Ogólnie zaleca się spożywać świeży miód, roczny, góra dwuletni z powodu wysokiej właściwości biologicznej. Jego skuteczność zdrowotna spada wraz z wiekiem, ale mimo wszystko zachowuje swoje właściwości nawet po 200 latach. Dla przykładu podam, że świeży miód posiada 100% skuteczności biologicznej, podczas gdy kilkuletni – już 90 proc. a stuletni np. 50 proc. Natomiast pozostaje skuteczny jako produkt słodzący, w formie naturalnej. Miód posiada także swoje szkodniki – podobnie jak mąkę lubią mole, tak miód ma rozkruszka, który może się pojawić, ale jest to zjawisko 1 na 1 000 000 przypadków.

Jaki miód kupować?

Często borykamy się z problemem gdzie i od kogo zakupić miód? Wielu kupuje we wspomnianych marketach, co jest wielką szkodą. Dobry prawdziwy miód najlepiej kupić od pszczelarza lokalnego, lub sąsiada pod warunkiem że wiemy iż ma swój , pewny i nie fałszowany. Lokalny pszczelarz ale uczciwy. Jeśli czasem słyszymy że jego miód bywa fałszowany lub niepewny, pamiętajmy że w każdym ziarnku odrobina prawdy jest. Nie polecam zakupu miodu w marketach, od handlarz , na dużych targowiskach od niepewnych osób. A Jeśli spotkacie miód zimą płynny i przezroczysty – wystrzegajcie się, jest sztucznie pędzony albo po prostu rozpuszczany na gorąco i przegrzany. Najlepszy miód jest mętny, skrzepły czyli skrystalizowany zwany krupcem . Jeśli mamy lato , miód może być płynny, co jest zupełnie normalne.

Inne produkty pszczele

Spożywanie miodu warto uzupełnić o inne produkty pszczele , w tym pierzgę, pyłek pszczeli czy propolis w kroplach. Produkty te nie tylko odżywiają, ale także wspomagają układ krążenia.

Istotną sprawą jest łączenie herbat ziołowych słodzonych miodem, lub miodem i rozpuszczonym pyłkiem lub pierzgą. Można dodawać także propolis w kroplach.

Pijemy codziennie herbaty, kawy – rozpuszczalne, sypane, napoje , wody…. Odradzałbym napoje słodzone w butelkach, ponieważ destabilizują nasze narządy, a zwłaszcza układ trawienny, krwionośny, jak i przemianę materii. We współczesnych czasach większość ludzi całkowicie zaniechała stosowania podstawowych ziół w diecie. Zaleca się picie herbat ziołowych chociażby sedatywnie, czyli wzmacniająco i uodparniająco. Zaleca się parzenie zwykłych codziennych herbat ziołowych takich jak np. babka lancetowata (wpływa na układ oddechowy i wzmacnia odporność) rumianek (wzmacnia odporność), skrzyp polny (wzmacnia kości, włosy paznokcie, skórę), pokrzywa (lepsza odporność, sprawne drogi moczowe), nawłoć (drogi moczowe, nerki). Podaję tylko najpospolitsze rośliny zielarskie. Mamy ich wiele, występują w postaci kory, suszu, roślin zielonych, liści, łodyg i owoców. Dobrze jest zbierać je w naturalnym stanie np. latem i znać ich kwitnienie. To stara wiedza, którą znali nasi przodkowie sto, dwieście, trzysta lat temu. Warto wracać do starych zwyczajów i zielników. Napary i herbaty możemy słodzić prawdziwym miodem. Wzmacniajmy własną odporność. Nie ma nic lepszego niż napary ziołowe, własne przetwory, owoce, warzywa i wyroby garmażeryjne własnej produkcji.

Łukasz Karol Uliasz – profesor wizytujący z zakresu medycyny naturalnej, apiterapii i historii medycyny, specjalista naturopata. Specjalizuje się w chorobach cywilizacyjnych, dermatologicznych , ginekologicznych i geriatrycznych,  prefekt Akademii Apiterapii Medycznej i Ziołolecznictwa w Warszawie. Autor licznych artykułów medycznych, prywatnie społecznik, działacz patriotyczny, opiekun zabytków i miejsc pamięci, pszczelarz, posiada liczne odznaczenia i wyróżnienia. Pszczelarz, zielarz, historyk, regionalista i znawca kultury ludowej, muzyk ludowy.

www.apiterapiapolska.pl

Katarzyna