Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Wanda Biernacka-Conrad 07/02/2022

Zmieniając styl życia, ważyłaś ponad 140 kg. Czy właśnie takie wskazanie wagi zmotywowało cię do odchudzania na poważnie, czy w grę wchodziło pogorszenie zdrowia?

Waga to jedno, ale najważniejszą motywacją były aspekty zdrowotne. Na razie nie mam żadnych dolegliwości związanych z otyłością, takich jak ból kręgosłupa lub cukrzyca. Pewnie dlatego, że jestem młoda, ale mam również świadomość, że może się to zmienić. Motywują mnie też moje Zawodniczki – dziewczyny, które borykają się z takim samym problemem. Tworzymy grupę wsparcia, wymieniamy się doświadczeniami, uwagami, przepisami i wrażeniami.

Gdy postanowiłam zmienić styl życia, przede wszystkim zaczęłam regularnie jeść, co trzy, cztery godziny. Wyeliminowałam słodzone, gazowane napoje, zastępując je dużą ilością wody. Aktywność fizyczną rozpoczęłam też od najprostszej rzeczy – od spacerów. Nie chciałabym, by odchudzanie oznaczało rygorystyczną dietę, katowanie się, a raczej wprowadzanie zdrowych nawyków żywieniowych. Bo przecież nie możemy rezygnować ze wszystkich przyjemności.

Przetestowałaś wiele diet, czy możesz stwierdzić, które są skuteczne?

Nie ma skutecznych diet, są skuteczne metody odchudzania. Przetestowałam na sobie ponad 20 różnych diet oraz kilkadziesiąt gadżetów i sposobów na odchudzanie w ramach programu „Dieta czy cud?”. Można więc powiedzieć, że jestem ekspertką. Dziś mogę stwierdzić, że w utracie kilogramów pomaga dobrze zbilansowana dieta, dopasowana do potrzeb i stylu życia oraz aktywność fizyczna. Oba te elementy muszą się przeplatać, żeby osiągnąć pożądany efekt. Wiem też, że warto wyznaczać sobie małe cele, bo przy dużych łatwo się zniechęcić i zejść z obranej ścieżki.

Ostatnio na twoim kanale na YouTube opublikowałaś film, w którym przepraszasz swoich fanów. Za co ich przeprosiłaś i jak oni zareagowali?

Choć wielu ekspertów i przyjaciół sugerowało mi, że moja nadwaga może być związana z chorobą, nie wierzyłam w to. Zdecydowałam się jednak na badania i okazało się, że cierpię na insulinooporność, czyli poważne zaburzenie metaboliczne. Momentem przełomowym było to, że schudłam 14 kg, ale w krótkim czasie waga powróciła. Przeprosiłam fanów za to, że nie dopuszczałam do siebie prawdy. Teraz pogodziłam się z diagnozą, zaczęłam przyjmować leki i natychmiast waga ruszyła w dół. A od moich fanów otrzymałam jeszcze większe wsparcie niż dotychczas. Dziewczyny dzieliły się swoimi doświadczeniami z insulinoopornością. Pisały do mnie, dziękując za odwagę, za mówienie o tym, jak wygląda prawdziwe życie, a nie instagramowa bajka. Nie wstydzę się mojego życia, pokazuję szczęśliwe momenty, ale i chwile smutku, rozterek czy zwątpienia.

Jakie objawy daje insulinooporność? Jaką dietę zalecił ci lekarz, żeby schudnąć, mimo zaburzenia metabolicznego?

Mój przypadek nie dawał typowych objawów, takich jak: zmęczenie, rozdrażnienie, bóle głowy, problemy z zasypianiem. Jedyne, co zaobserwowałam, to to, że chciało mi się spać po jedzeniu. Pierwszym krokiem w celu stwierdzenia insulinooporności jest profil cukru we krwi, który zleca lekarz diabetolog. Bez pomocy lekarza właściwa diagnoza nie jest możliwa.

A dieta? Systematyczne posiłki z produktów o niskim indeksie glikemicznym. Ale tu trzeba być uważnym, bo wiele produktów zmienia swój indeks glikemiczny po obróbce termicznej. Np. płatki po ugotowaniu mają wyższy indeks, a jabłka po upieczeniu obniżają swój indeks. Buraki al dente mają niski indeks, ale ugotowane na miękko wysoki. Diagnoza nie jest dla mnie ani osób cierpiących na tę dolegliwość wyrokiem. Oznacza tylko, że będzie mi trudniej pozbyć się nadmiaru kilogramów i zajmie to więcej czasu, ale wiem, że mi się to uda. Będę się cieszyć każdym najmniejszym sukcesem. Każdym straconym kilogramem. Nawet jeśli będę chudła 1 kg na miesiąc.

Sięgasz też po suplementy diety?

Oprócz zaleconych przez lekarza leków na insulinooporność, stosuję też w porozumieniu z lekarzem suplementację: kolagen oraz witaminę D3. Ponieważ ten pierwszy po 25. roku życia stopniowo zanika worganizmie, więc codziennie wieczorem piję kolagen wzbogacony witaminą C, cynkiem, miedzią, witaminą A, koenzymem Q10 oraz kwasem hialuronowym. Dodatkowo stosuję witaminę D3 4000 j, ponieważ mam jej dosyć spory niedobór.

Rano po śniadaniu zażywam też kapsułkę z naturalnych składników, by pobudzić metabolizm oraz nie odczuwać łaknienia słodyczy. I to się u mnie doskonale sprawdza. Musimy też pamiętać, że przed zastosowaniem dodatkowej suplementacji warto zaczerpnąć porady lekarza.

Jesteś coraz bardziej popularna i rozpoznawalna po programach w TVN i TVN Style: „Pierwszy raz Kingi” i „Dieta czy cud?” Czy ludzie akceptują twój wygląd? Czy spotykasz się z hejtem?

Moim największym marzeniem jest wyeliminowanie z życia hejtu. Wiele razy byłam wyśmiewana, spotykałam się ze złośliwymi uwagami. Po programie to się troszeczkę zmniejszyło. O moich problemach z hejtem napisałam w moim e-booku, dodając również wspomnienia z dzieciństwa i nie tylko. Podzieliłam się w nim także przepisami oraz doświadczeniami z dietą. Opowiadam tam również o tym, co mnie dotyka aktualnie. Relacjonuję, jak przebiega moja walka z otyłością, z którą zmaga się dziś wielu moich rodaków. W trakcie pandemii Polacy tyli średnio 0,4 kg tygodniowo. Teraz wszyscy chcą ten balast zrzucić, a nie jest to proste. Tyje się łatwiej niż chudnie. Mój e-book podpowiada, jak bezpiecznie zacząć odchudzanie i bezpiecznie gubić kilogramy. Walczymy o zdrowie, a nie o rozmiar XS.

Prowadzisz swoje media społecznościowe, dzięki którym widzisz, że masz wielu przyjaciół i sympatyków borykających się z takimi samymi problemami. Czy to głównie kobiety? Czy identyfikują się z tobą?

Bardzo wiele jest kobiet, które ważą powyżej 100 kg, a nawet ponad 200 kg. One potrzebują wsparcia, zrozumienia i akceptacji. Mnie jest łatwiej zrozumieć ich problemy, bo większość z nich mnie też dotyczy. Dlatego jestem wiarygodna, bo wiem, o czym mówię. Stąd to wyjątkowe porozumienie mentalne między nami. Relacja z moimi Zawodniczkami oparta jest na zaufaniu i wsparciu. To grupa, która powstała w naturalny sposób.

Zdrowy styl życia, spadek wagi, programy telewizyjne… Jakie jeszcze masz plany?

W planach na najbliższą przyszłość mam rozwój mojego kanału na YouTube, by stał się platformą pomocy dla moich Zawodniczek. Druga sprawa to cykl spotkań w całej Polsce z moimi Zawodniczkami. Chcę przejść z płaszczyzny wirtualnej do rzeczywistości realnej. Wiele kobiet prosiło mnie o takie spotkania. To było moje małe marzenie, które już niedługo się spełni. Było na mojej magicznej kartce marzeń i niedługo będę mogła je wykreślić jako zrealizowane. Tak samo jak czytelnicy i widzowie, nie mogę się doczekać tych spotkań w realu. Więcej informacji o datach i miejscach będzie można znaleźć na moim profilu na Instagramie i Facebooku.

Zapoznaj się także z działem KINGA ZAWODNIK na naszym portalu!

Wanda Biernacka-Conrad

Leave A Comment