Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com
Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca: Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor: dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com
Małgorzata Musioł07/02/2025
Mikroplastik – niewidzialne zagrożenie dla zdrowia i środowiska
Jak mikroplastik wpływa na organizm i jak ograniczyć jego spożycie?
Mikroplastik jest obecny wszędzie – w wodzie, powietrzu i żywności. Sprawdź, jakie zagrożenia niesie dla zdrowia i jak ograniczyć jego wpływ na organizm.
Mikroplastik wnika do naszego organizmu z wodą, powietrzem i żywnością. Choć nie widzimy go gołym okiem, jego wpływ na zdrowie może być poważny. Dowiedz się, jakie konsekwencje niesie za sobą jego spożycie i jak skutecznie ograniczyć jego ilość w codziennym życiu.
Mikroplastik jest obecny wszędzie. Nawet tam, gdzie nie mieszkają ludzie, na Antarktyce. Przeczytaj uważnie zanim zdecydujesz, jaką podjąć reakcję. Jakie zająć stanowisko. Naukowcy mówią wprost – mikroplastik jest bardzo szkodliwy.
Czy grozi nam epidemia i zagłada?
Mikroplastik tak zawładnął naszym życiem, że obecnie wymaga on poważnych zmian systemowych, aby go wykluczyć, czy też wykluczać stopniowo z różnych sektorów i obszarów naszego życia codziennego. Dziś odpowiedzialność spoczywa na konsumentach, którzy z reguły nie mają wyboru. Otacza nas świat mikroplastiku, gdziekolwiek nie spojrzymy to okazuje się, że jest obecny. Pojemniki na żywność, opakowania, naczynia, garnki, patelnie, butelki do wody, nasza odzież, woda w oceanach, gleba, zbiorniki słodkiej wody, wszystko w co opakowana jest żywność przeznaczona do sprzedaży ma znamiona plastiku. Wszystko, co ma w sobie tworzywo sztuczne. Jest tworzywem sztucznym. Skala tego zjawiska stała się tak powszechna i globalna, że zajęli się nią naukowcy szukający wyjścia z tej katastrofalnej, jak się okazuje sytuacji.
Co mówią naukowcy o problemie z plastikiem
Pojęcie „mikroplastik” odnosi się do wszystkiego, co jest plastikiem. Chodzi o bardzo małe cząstki wielkości poniżej pięciu milimetrów. Mamy zatem do czynienia z tworzywami sztucznymi, których nie jesteśmy w stanie zobaczyć samodzielnie. Są to nanocząsteczki plastiku, nanoplastik, obecny nawet w rzeczach, które z plastikiem nie mają nic wspólnego. Jeden z badaczy – dr Christy Teylor – profesor nauk o środowisku w Rochester Institute of Technology bada zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi. Mówi nie tylko o wszechobecności mikroplastiku, ale też o różnych innych szkodliwych związkach, dodawanych w różnym celu do tworzywa sztucznego. I tak mamy wiele związków zaczynających się na „poli” (jak polietylen, polipropylen, polichlorek winylu i inne).
„Dziś wiemy, że mikroplastik znajduje się w ludzkim ciele, przenika do ciała z zewnątrz, w wyniku oddychania, pocierania skóry, wnika poprzez odzież, ale nie wiemy co robi w ludzkim organizmie”, mówi dr Teylor. Naukowcy chociaż badają ich działanie, nie mają wątpliwości, że nie wiąże się ono z niczym dobrym. Z dużym prawdopodobieństwem nanoplastik wywołuje stany zapalne i stres oksydacyjny. Utrzymujący się przed dłuższy czas stan zapalny może prowadzić do różnych poważnych chorób, takich jak choroby serca, nowotwory, cukrzyca i wiele innych. Naukowcy sądzą, że ciało rozpoznaje te plastikowe cząsteczki i chemikalia jako obce i podejmują z nimi walkę. Dr Woodruff – profesor położnictwa, ginekologii i nauk o reprodukcji w UCSF udokumentowała swoją publikacją z 2024 roku, że mikroplastik wpływa negatywie na zdrowie reprodukcyjne, układ oddechowy i trawienny. Mikroplastik może wpływać negatywnie na jakość nasienia oraz osłabiać, tłumić układ odpornościowy. Podejrzewa się go o związek z rakiem okrężnicy.
Eksperci radzą, by zmniejszyć oddziaływanie mikroplastiku
Skoro nie możemy uniknąć mikroplastiku, przynajmniej możemy zmniejszyć jego ekspozycję na nas. W prowadzonych obecnie badaniach istnieją pewne ograniczenia, np. brakuje standardowych metod pomiaru mikroplastiku. Bardzo trudno jest porównywać wyniki uzyskane z różnych badań. I je weryfikować, niemniej. Jeżeli ktoś parę razy w miesiącu korzysta z jedzenia na wynos, opakowanego w plastikowy pojemnik, nie powinien się zbytnio przejmować, ale osoba, która robi to regularnie lub codzienne, już tak. Powinniśmy zdać sobie sprawę z naszych codziennych przyzwyczajeń i nawyków i je zweryfikować, zmienić styl życia. Zmiany warto wprowadzać stopniowo, metodą małych kroków, krok po kroku. Miejsce szczególnie istotnym jest kuchnia, w której przygotowujemy i spożywamy jedzenie. Na mikroplastik i toksyczne chemikalia narażona jest przede wszystkim żywność przetworzona i przeznaczona do szybkiego przygotowania. W trakcie przygotowywania jedzenia, podczas gotowania wysoka temperatura uwalnia mikroplastik z patelni, garnków, pojemników na żywność, łopatek itp.
Kilka praktycznych porad by zmniejszyć mikroplastik
W kuchni powinno się wymienić naczynia i pojemniki na żywność, co do których nie mamy wątpliwości, że mają plastikowe pochodzenie. Unikać plastikowych pojemników na żywność wkładanych do mikrofalówki, wymieniać pojemniki na inne, np, te zamrożone i przechowywane w lodówce, nie trzymać i nie przechowywać żywności w mikroplastiku, po przyjściu ze sklepu natychmiast przełożyć żywność do bezpiecznego naczynia. W trakcie dokonywania zakupów warto wybierać żywność zdrową, nieprzetworzoną. W jednym z badań udowodniono, że ryż instant zawiera znacznie więcej mikroplastiku aniżeli ryż przeznaczony do normalnego gotowania. Zamrożone krewetki miały więcej mikroplastiku niż surowa pierś z kurczaka. Podczas zakupów warto rezygnować z detalicznych opakowań na rzecz sprzedaży hurtowej produktów luzem. Zdecydowanie zrezygnować z konsumpcji wody butelkowanej, przechowywanej w plastikowych butelkach. Mikroplastik zawiera także woda z kranu, ale jest go tu znacznie mnie aniżeli w wodzie butelkowanej. Jeżeli kupujemy coś na wynos, nie powinniśmy podgrzewać żywności w tym samym pojemniku. Unikajmy kubków jednorazowych do napojów. Zwykle są one pokryte odporną na ciepło powłoką z tworzywa sztucznego. Zamiast kubka jednorazowego użyjmy własnej szklanki.
Mikroplastik w gospodarstwie domowym
Mikroplastik obecny jest nie tylko w naszej kuchni, ale także w różnych tkaninach, w naszej odzieży, ręcznikach, pościeli, w meblach czy dywanach. Wszędzie tam, gdzie zamiast naturalnych składników znajdują się tworzywa sztuczne lub ich domieszki. Zatem warto powrócić do naturalnych tkanin i mebli. Zacząć ubierać się w odzież wykonaną wyłącznie z lnu, jedwabiu, wełny, bawełny. Drewna, szkła, konopii. Sprzątając dom możemy używać filtrów HEPA, ściereczek z mikrofibry i oczyszczaczy powietrza. Aby powietrze, które wdychamy było wole od mikroplastiku.