Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com
Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca: Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor: dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com
Małgorzata Musioł11/03/2025
Regeneracja po zimie: naturalne sposoby na więcej energii
Jak odzyskać siły po zimowym przesileniu?
Wiosna to idealny moment na regenerację organizmu i umysłu. Odkryj sposoby na detoksykację, odżywienie i odzyskanie energii po zimie.
Po długiej zimie wielu z nas odczuwa zmęczenie i brak witalności. Jak naturalnie wesprzeć organizm w procesie regeneracji? Odpowiednia dieta, ruch, kontakt z Naturą i oczyszczanie organizmu pomogą Ci odzyskać siły i pełnię energii.
Wiosna to czas odrodzenia, nie tylko w przyrodzie, ale także w nas samych. Po długich, ciemnych miesiącach zimy wielu z nas czuje się wyczerpanych, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Zimowe przesilenie to okres, kiedy nasz organizm często działa na zwolnionych obrotach – mniej światła słonecznego, ograniczona aktywność fizyczna i cięższa dieta mogą osłabić naszą witalność. Jak więc odzyskać energię i w pełni cieszyć się wiosennym przebudzeniem?
Wpływ zimy na nasze ciało i umysł
Zima to wymagający czas dla organizmu. Brak słońca wpływa niekorzystnie na poziom witaminy D3 i hormonów, takich jak serotonina, które są kluczowe dla dobrego samopoczucia. Wiele osób odczuwa zimą dokuczliwe, dające się we znaki zmęczenie, obniżenie nastroju, a nawet objawy sezonowej depresji. Dodatkowo, zimowa dieta – bogata w ciężkie potrawy i uboga w świeże warzywa i sezonowe owoce – może prowadzić do uczucia ociężałości i spowolnienia metabolizmu. Zimą częściej przybieramy na wadze, tyjemy, mamy skłonności do większego objadania się czy sięgania po niezdrowe przekąsi i słodycze. Znacznie mniej i niechętnie się także poruszamy. Zimno nie sprzyja rekreacji czy dłuższemu przebywaniu na świeżym powietrzu.
Pierwsze kroki w kierunku regeneracji
Najważniejsze, co możemy zrobić wiosną, to zadbać o ekspozycję na światło słoneczne. Już 20-30 minut na słońcu dziennie pomaga zwiększyć poziom witaminy D3 i poprawić nastrój. Warto zacząć dzień od prostych ćwiczeń, takich jak rozciąganie czy krótki spacer, które pobudzą krążenie i dodadzą energii. Nie zapominajmy także o odpowiednim nawodnieniu – woda z dodatkiem cytryny to doskonały sposób na detoksykację organizmu. Wiosną jest ona dla nas i naszego organizmu bardzo wskazana. To najodpowiedniejszy w ciągu roku czas na poważny detoks i zrobienie generalnych porządków w swoim rozleniwionym lub rozregulowanym po zimie organizmie.
Wiosenna dieta
Wiosna to idealny moment, aby wprowadzić do diety lekkie i odżywcze produkty sezonowe. Zielone warzywa, takie jak młody szpinak, sałata czy rukola, dostarczają witamin i minerałów niezbędnych do regeneracji. Warto sięgnąć po fermentowane produkty, które wspierają zdrową florę bakteryjną jelit, a także świeże owoce, które dodają energii i oczyszczają. Prosty przepis na wiosenne śniadanie? Sałatka z awokado, rzodkiewką i jajkiem – pełna witamin i zdrowych tłuszczów. Warto w tym czasie sięgać po soki warzywne i owocowe. Sprawdzi się dieta według Gersona. Koktajle odżywcze i oczyszczające. Jednym z nich jest świeża pokrzywa, w połączeniu z natką pietruszki i ananasem. Nie tylko pyszna, ale także bardzo oczyszczająca. Wszystko miksujemy lub rozdrabiamy na luźną masę przy pomocy blendera. To proste urządzenie w zupełności wystarczy. Innym przykładem jest picie na czczo soku z selera naciowego. Sporządzamy go samodzielnie i wypijamy regularnie w ilości około pół litra dziennie. Nie tylko nas oczyści, ale także pozbawi kilku zbędnych kilogramów.
Ruch na świeżym powietrzu
Nic nie działa tak oczyszczająco i energetyzująco, jak aktywność fizyczna na świeżym powietrzu. Wiosenne spacery, jazda na rowerze czy jogging pomagają dotlenić organizm i pobudzić układ krążenia. Jeśli preferujesz spokojniejsze formy ruchu, joga na trawie lub ćwiczenia oddechowe w parku będą doskonałym wyborem. Taka forma aktywności jest nam po zimie bardzo potrzeba. Jeżeli ktoś nie przepada za fizyczną aktywnością, jej miejsce powinien zastąpić dłuższy spacer, na który powinniśmy wychodzić codziennie bez względu na pogodę, najlepiej w miejsca zielone i spokojne, w połączniu z bezpośrednim kontaktem z Naturą. To mogą być spacery w lesie czy nad wodą. Znalezienie się na łące z kwitnącymi na niej ziołami i kwiatami.
Porządki w umyśle i otoczeniu
Wiosna to również czas na odświeżenie przestrzeni wokół nas. Warto przeprowadzić gruntowne porządki – pozbycie się zbędnych rzeczy nie tylko odświeży dom, ale także pozytywnie wpłynie na nasze samopoczucie. Wprowadzenie do wnętrza kwiatów czy roślin doniczkowych dodatkowo wzmocni poczucie harmonii i sprawi, że poczujemy się lepiej. Widok ulubionych kwiatów i ich zapach może zadziałać na naszą psychikę bardzo korzystnie. Zasada porządków odnosi się także do naszego ciała. Odżywcze i regenerujące będą dla nas kąpiele solankowe czy ziołowe, nacieranie skóry odpowiednim olejem czy solą jako naturalny detoks i nawilżać wysuszonej w okresie grzewczym skóry.
Regeneracja przez sen i medytację
Odpowiednia ilość snu to fundament regeneracji. Warto zadbać o wieczorne rytuały, takie jak relaksująca kąpiel czy czytanie książki, które pomogą wyciszyć umysł. Techniki medytacyjne, choćby kilka minut dziennie, pomogą odzyskać równowagę wewnętrzną i zredukować stres. Aby się należycie wyciszyć pamiętajmy o wyłączeniu wszelkich źródeł światła niebieskiego, wroga dobrego i spokojnego zasypiania. Ekranów komputera czy telefonu komórkowego, telewizji, unikajmy głośnej i drapieżnej muzyki oraz silnego światła. Włączmy małą lampkę nocną czy świecę, połączmy je z zapachem ulubionego olejku eterycznego czy kadzidełka. Po prostu posiedźmy sami ze sobą w ciszy i skupieniu.
Przebywanie na świeżym powietrzu i kontakt z Naturą mają zbawienny wpływ na organizm. Shinrin-yoku, czyli japońska „kąpiel leśna”, polegająca na spacerach w lesie, to doskonały sposób na redukcję stresu i zwiększenie poziomu energii. Warto spróbować także spaceru boso po trawie – to nie tylko przyjemność, ale także sposób na uziemienie i poczucie więzi z Naturą. Chodzenie boso to jak twierdzą niektórzy, przedłużanie sobie życia, każda minuta spędzona w ten sposób to zyskanie 1 godziny życia więcej. Ziemia nie tylko nas uziemia, ale także wyciąga z nas choroby.