Katarzyna Melihar
27/08/2024
W lipcowym numerze „Nature Magazine” ukazał się artykuł poświęcony badaniom nad białkami prowadzonym wspólnie między innymi przez University College Of London, GSK, Uniwersytetem w Cambridge, Queen Mary University Of London i Berlińskim Instytutem Zdrowia Charité Universitätsmedizin.
Korzystając z zasobów UK Biobanku przeprowadzono największe dotąd w historii analizy białka osocza pochodzącego od ponad 40 tysięcy osób. Badanie zdumiało naukowców, bowiem zakładali co prawda, że dane białka mogą zawierać informacje o jakiejś rozwijającej się dopiero chorobie lub też wskazywać na jej rozwój w niedalekiej przyszłości, ale nie sądzili, że na taką skalę. Odkryto mianowicie, że sygnatury białkowe mogą przewidywać wystąpienie 67 chorób, w tym szpiczaka mnogiego, chłoniaka nieziarniczego, choroby neuronu ruchowego, zwłóknienia płuc i kardiomiopatii rozstrzeniowej. „Przewidywania” białek okazały się o wiele dokładniejsze i bardziej trafione niż wszystkie używane do tej pory w diagnostyce, a więc oparte na liczbie krwinek, cholesterolu, testach na cukrzycę itp. Oznacza to, że sygnatury białkowe mogą mieć ogromny wpływ na wcześniejsze wykrywanie, a tym samym poprawę rokowań w przypadku wielu poważnych chorób. Diagnostyka związana z proteomiką (tak nazywa się nauka poświęcona białkom) może okazać się z czasem rewolucyjna jeśli chodzi o ich leczenie.
(JM)
https://www.nature.com/articles/s41591-024-03142-z
Redaktor prowadzący, dziennikarka tematyki zdrowia, uroda i wellness.