Suplementacja jodem potrzebna czy szkodliwa?

Po rozpoczęciu wojny na Ukrainie i zagrożeniu wybuchem w elektrowni jądrowej w Czarnobylu wróciła moda na jod. Pojawiły się hasła: „Kupuj jod!” czy „Pij płyn Lugola”. Postępując zgodnie z nimi, można sobie poważnie zaszkodzić. Pora poznać fakty i mity dotyczące tego pierwiastka.

 

Suplementacja jodem potrzebna czy szkodliwa?

Po rozpoczęciu wojny na Ukrainie i zagrożeniu wybuchem w elektrowni jądrowej w Czarnobylu wróciła moda na jod. Pojawiły się hasła: „Kupuj jod!” czy „Pij płyn Lugola”. Postępując zgodnie z nimi, można sobie poważnie zaszkodzić. Pora poznać fakty i mity dotyczące tego pierwiastka.

Jod jest człowiekowi niezbędny

Jako pierwiastek występuje w przyrodzie w postaci stałej (nazwa pochodzi od greckiego słowa – fioletowy). Tworzy jodki i jodany. Sublimuje, czyli przechodzi ze stanu stałego w gazowy, z pominięciem stanu ciekłego. Jest traktowany jako mikroelement nieodzowny do funkcjonowania ludzkiego organizmu. Szczególnie niezbędny jest przy wytwarzaniu hormonów tarczycy (tyroksyny i trijodotyrominy), które wpływają na rozwój i funkcjonowanie mózgu, układu nerwowego, a także kostnego. Jod jest potrzebny do prawidłowego funkcjonowania tarczycy i innych organów, ale trzeba wiedzieć, z jakim rodzajem schorzenia mamy do czynienia. Niedobór jodu to główna przyczyna niedoczynności tarczycy i powstawania tzw. wola. Z kolei nadmiar jodu może prowadzić do zaostrzenia autoimmunologicznego zapalenia tarczycy, czyli choroby Hashimoto.

Przeczytaj także: Tarczyca nie boli… a szkoda!

Zdrowy organizm, wsparty bogatą i zróżnicowaną dietą, z łatwością poradzi sobie z absorpcją jodu. Jeśli zajdzie potrzeba, można go wesprzeć niewielką dawką suplementów. Niestety, według danych Światowej Organizacji Zdrowia ponad 35 procent populacji cierpi z powodu deficytu jodu . U ponad 600 mln osób występuje tzw. wole endemiczne, związane z nieprawidłowym funkcjonowaniem tarczycy. W Polsce, w której jego niedobory występują na prawie 90 procentach powierzchni kraju, chorobami tarczycy zagrożonych jest 8 mln Polaków, w tym również dzieci.

Źródła jodu

Pierwiastek ten musi być dostarczany organizmowi z zewnątrz, przede wszystkim wraz z dietą. Najwięcej jodu znajdziemy w rybach morskich, takich jak flądra, mintaj, makrela oraz w owocach morza i algach. Jodki i jodany dostarczane w pożywieniu wchłaniają się w żołądku i jelicie cienkim. Nadmiar usuwają nerki.

Według danych Instytutu Żywności i Żywienia z 2017 roku dzienna podaż jodu powinna wynosić:

90 µg – dla dzieci od 0 do 5. roku życia,

120 µg – dla dzieci od 6. do 12. roku życia,

150 µg – dla dzieci >12. roku życia i dorosłych,

220 µg – dla kobiet ciężarnych,

290 µg – dla kobiet karmiących.

Niedobór jodu trzeba suplementować

W przypadku złego samopoczucia, przy notorycznym zmęczeniu, przybieraniu na wadze „bez powodu” należy skontaktować się z lekarzem. Niedobór jodu w organizmie można sprawdzić, badając mocz i tarczycę. Jeśli niedobór zostanie stwierdzony, jod należy suplementować. Przyjmuje się wtedy tabletki zawierające go w postaci jodku potasu. Dzienna dawka to 300-500µg.

Mimo że jod wpływa na podstawowe funkcje naszego organizmu, nie oznacza to jednak, że mamy go jeść „garściami”. Profilaktyczna suplementacja jodem jest według mnie grzebaniem w zapalniku uzbrojonej bomby. Lepiej wezwać sapera – w tym przypadku lekarza i zrobić badania kontrolne. Zarówno niedobór, jak i nadmiar jodu mogą mieć poważne konserwacje dla zdrowia. A objawy mogą być przyczyną zupełnie innych schorzeń.

Płynu Lugola nie należy pić profilaktycznie

Radioaktywność (awaria reaktora atomowego, wybuch bomby atomowej, wodorowej, neutronowej itp.) a płyn Lugola (wodny roztwór jodu w jodku potasu) to ostatnio częsty temat rozmów. Jednak warto wiedzieć, że w przypadku wybuchu, problemem letalnym jest bardzo wysoka temperatura, a dopiero w drugiej kolejności choroba popromienna związana nie tyle z jodem radioaktywnym, co z innymi pierwiastkami.
W przypadku ewentualnej, mało prawdopodobnej (w chwili obecnej) awarii elektrowni atomowej starego typu (jak np. Czarnobyl), picie płynu Lugola byłoby zasadne na krótko przed opadem jodu radioaktywnego i tylko wtedy. Profilaktyczne picie płynu Lugola może być natomiast bardzo szkodliwe.
Jakie jest tego uzasadnienie? Dostarczając jednorazowo nadmiar jodu nieradioaktywnego, blokujemy na pewien czas receptory w komórkach tarczycy tak, że jod radioaktywny nie ma jak się do tych komórek dostać. Ocena prawdopodobieństwa wystąpienia opadu jodu radioaktywnego to sprawa indywidualna.

Marek Witkowski
Marek Witkowski
Absolwent Wydziału Chemii UW (specjalizacja – synteza związków organicznych), równocześnie studiował pedagogikę. Pracował w Klinice Endokrynologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego (laboratorium hormonów gonadowych – radioimmunologia). Zna język angielski, hiszpański, rosyjski, opanował podstawy włoskiego. Jego pasją jest farmakognozja (nauka o substancjach pochodzenia naturalnego, które są wykorzystywane jako leki). Jego żona Doris pochodzi z Peru. Syn Amaru jest informatykiem programistą. Córka Evelin jest magistrem biologii i doktorem chemii po UW. Jej specjalizacja to widma Ramana. Jest współwłaścicielem firmy chemicznej A.C.G. produkującej deemulgatory oraz firmy IncaPharma sprowadzającej zioła z Amazonii.

UDOSTĘPNIJ

Newsletter

Nowe wpisy

Zdrowie

Jak zachować młodość po 50. roku życia?

W poniższym artykule przeczytasz o naturalnych sposobach, dzięki którym na dłużej zachowasz lepszy wygląd ciała, a dodatkowo podniesiesz poziom swojej siły witalnej. Nie trzeba stosować drogich, a  w dodatku sztucznych kuracji kosmetycznych,

CZYTAJ WIĘCEJ »
Bez kategorii
Jan Matul

Moc ekstraktów z jemioły

Prozdrowotne i lecznicze działania ekstraktów z jemioły na różne schorzenia jest niepodważalne.Wykorzystywanie ich w przypadku raka budziło kontrowersje, powoli się to jednak zmienia.Jemioła jest jednym z częstych elementów terapii antynowotworowej. Kilkanaście

CZYTAJ WIĘCEJ »