Kontakt

Biuro Reklamy Sylwia Wilczyńska
Magazyn “Natura&Zdrowie”, oraz Portal "NaturaZdrowie.com"
Email: reklama@naturazdrowie.com

Redakcja portalu:
Redaktor prowadząca:
Katarzyna Melihar
Email: portal@naturazdrowie.com
Redaktor:
dr Małgorzata Musioł
Email: redakcja@naturazdrowie.com

Katarzyna Melihar 04/03/2024

Okazało się, że najwięcej i najcięższe przypadki zawałów serca odnotowano w poniedziałki. Badanie przeprowadzili lekarze z Belfast Health and Social Care Trust i Royal College of Surgeons w Irlandii. Brali pod uwagę najcięższy typ zawału serca, znany jako zawał mięśnia sercowego z uniesieniem odcinka ST (STEMI). Na czym polega STEMI? Do tego typu zawału dochodzi wtedy, kiedy główna tętnica wieńcowa, która dostarcza krew do serca, zostaje całkowicie zablokowana. Nic dziwnego, że to groźny typ zawału i konieczna jest natychmiastowa pomoc.

Czytaj także: https://naturazdrowie.com/jak-chronic-serce-kompleksowy-przewodnik-po-zdrowiu-serca/

Dlaczego zawał akurat w poniedziałek?

Naukowcy zauważyli znaczny wzrost częstości zawałów serca ze STEMI na początku tygodnia pracy, z najwyższymi wskaźnikami w poniedziałek (wzrost o 13 procent). Odnotowali również wyższe niż oczekiwano wskaźniki STEMI w niedziele.

Kardiolog dr Jack Laffan, który kierował badaniami Belfast Health and Social Care Trust, powiedział:

„Odkryliśmy silną korelację statystyczną między początkiem tygodnia pracy a częstością występowania STEMI. Przyczyna jest prawdopodobnie wieloczynnikowa; jednak na podstawie tego, co wiemy z poprzednich badań, rozsądne jest założenie elementu okołodobowego”.

Sugeruje w ten sposób, że na taką statystykę wpływ ma rytm dobowy człowieka. Ale czynnikiem sprzyjającym zwiększeniu odsetka występowania poniedziałkowych zawałów może być również stres, który może gwałtownie wzrastać wraz z końcem weekendu. Eksperci podkreślają, że w kolejnych badaniach będą chcieli poznać przyczyny tej zależności, aby znaleźć sposób na ograniczenie poweekendowej fali zawałów. 

Nie tylko dzień tygodnia może być powodem do niepokoju. Badania American Heart Association (AHA) wskazują, że ludzie umierają częściej z powodu zawałów serca również w ostatnim tygodniu grudnia. Zmiana rutyny, harmonogramów snu i ćwiczeń, a także diety to najprawdopodobniej przyczyny częstszego występowania zawałów serca w tym okresie roku.

Sprawdź swoje kardiologiczne ryzyko 

„To bardzo ciekawa badania, które pokazują, kiedy jesteśmy najbardziej narażeni na incydenty sercowo-naczyniowe. Co więcej potwierdzają one, że zmiany w naszym zachowaniu mogą mieć istotny wpływ na kondycję naszego serca. Aby jednak nasze wysiłki były skuteczne i przeciwdziałały incydentom sercowo-naczyniowym profilaktykę kardiologiczną należy prowadzić nie tylko w weekendy, ale nieustannie przez siedem dni w tygodniu” – podkreśla prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski ekspert ogólnopolskiej kampanii Akcja Kardioprotekcja.

Profesor zaleca, aby codziennie dbać o zdrowe odżywianie, spożywać dużo warzyw i owoców oraz być aktywnym fizycznie, np. spacerować minimum 150 minut tygodniowo. 

„Ważne jest również wypracowanie umiejętności radzenia sobie ze stresem oraz regularne mierzenie ciśnienia tętniczego i regularne badania stężenia cholesterolu i glukozy we krwi. Niestety, jak pokazują wyniki raportu >>Co Polacy wiedzą o kardioprotekcji i rehabilitacji kardiologicznej?<< większość badanych nie kontroluje czynników ryzyka sercowo-naczyniowego, a jeszcze mniej dba o zdrowe nawyki” – dodaje specjalista.

Chociaż zawały serca STEMI są bardziej prawdopodobne w poniedziałki, nie oznacza to, że są one mało prawdopodobne w pozostałej części tygodnia. Niezależnie od tego, czy jest to poniedziałek, wtorek, czy inny dzień tygodnia, zawał serca jest jednym z najczęstszych nagłych przypadków medycznych.

Eksperci kampanii zachęcają, by sprawdzić stan swojego serca na stronie: www.kardioprotekcja.pl, wykonać prosty KardioTest. Po jego ukończeniu pacjent otrzymuje spersonalizowane zalecenia ułatwiające działania kardioprotekcyjne i rehabilitację kardiologiczną. 

Po zawale możliwy spadek funkcji poznawczych

Jest dodatkowy powód, dla którego warto dbać o zdrowe serce i układ krążenia – naukowcy odkryli, że u osób, które doznały zawału, szybciej dochodzi do spadku zdolności poznawczych niż u tych, którzy go nie mieli. To kolejne ustalenia wykazujące, że zdrowie układu krążenia i zdrowie mózgu są powiązane, a chroniąc układ krążenia, chronimy mózg.

Jest dodatkowy powód, dla którego warto dbać o zdrowe serce i układ krążenia – naukowcy odkryli, że u osób, które doznały zawału, szybciej dochodzi do spadku zdolności poznawczych niż u tych, którzy go nie mieli. To kolejne ustalenia wykazujące, że zdrowie układu krążenia i zdrowie mózgu są powiązane, a chroniąc układ krążenia, chronimy mózg.

Obszerny artykuł na ten temat został opublikowany przez portal Huffpost, a punktem wyjścia była majowa publikacja w JAMA Neurology, która obrazuje korelację między zawałem a pogorszeniem funkcji poznawczych. Dane w niej pochodzą z sześciu mniejszych badań, które objęły łącznie 30 465 osób. W punkcie wyjścia badani nie mieli za sobą doświadczenia zawału serca, udaru mózgu ani stwierdzonej demencji. Naukowcy analizowali funkcje poznawcze każdej osoby, mierząc na odpowiednich skalach pamięć, ogólne funkcje poznawcze i ogólne funkcje wykonawcze. Oceniali również te wskaźniki u tych osób, które w trakcie analiz doznały zawału serca – było ich 1033. Okazało się, że po zawale następowało u wielu z nich istotne i szybsze, w porównaniu z osobami, które nie miały zawału, pogorszenie funkcji poznawczych.

„Musimy zdać sobie sprawę, że to, co dzieje się w sercu i mózgu, jest ze sobą powiązane. Zarządzanie czynnikami ryzyka w celu zapobiegania zawałowi serca jest w rzeczywistości dobre również dla mózgu – powiedziała Huffpost dr Michelle C. Johansen, główna autorka badania, adiunkt neurologii naczyniowo-mózgowej w Johns Hopkins University School of Medicine. – Wykazaliśmy, że zawał serca może z czasem mieć szkodliwy wpływ na zdrowie mózgu”.

Demencja to powolny, stopniowy proces  i oczywiste jest, że pogorszenie funkcji poznawczych nie nastąpi natychmiast po zawale, jednak lekarze dowiedli, że kilka lat później następuje znacząca zmiana. Ważne jest więc, aby wiedzieć, że po zawale serca możliwe jest pogorszenie funkcji poznawczych i zajmując się pacjentem z incydentem kardiologicznym w historii badać go także pod kątem objawów zaburzeń funkcji poznawczych.

Serce pompuje krew do mózgu – to naczynia połączone

O tym, że od stanu naczyń krwionośnych i serca zależy w dużej mierze zdrowie mózgu zwraca się coraz większą uwagę. Na przykład, w naukowym piśmie „Circulation”, poświęconym chorobom mózgu, układu krążenia i ich powiązaniom, opublikowana została niedawno praca wykazująca, że osoby z nadciśnieniem w średnim wieku mają aż pięciokrotnie wyższe ryzyko zaburzeń zdolności poznawczych w późniejszym wieku.

W trakcie zawału ukrwienie mózgu siłą rzeczy się zmniejsza, co musi mieć jakiś wpływ na jego komórki – są wrażliwe na brak tlenu i substancji koniecznych do jego funkcjonowania, a przenoszonych przez krew. Nic dziwnego zatem, że przebycie zawału może nawet trwale upośledzić funkcjonowanie tego organu. Ale nie tylko.

Naukowcy zauważyli, że jeśli chodzi o powiązanie między stanem układu krążenia i stanem mózgu istnieje kilka istotnych mechanizmów, które sprzyjają problemom w mózgu, np. początkowo niezauważalne klinicznie uszkodzenie mózgu w wyniku cichych udarów (nie są wystarczająco duże, aby można je było rozpoznać jako udar, ale wciąż upośledzają dopływ krwi, a zatem i tlenu oraz glukozy do mózgu); wspólne czynniki ryzyka zawału serca i demencji (palenie tytoniu i wysokie ciśnienie krwi); zawał serca może zwiększyć ryzyko przedostania się miniskrzepów do mózgu i w ten sposób, blokując małe naczynia krwionośne – zmniejszenia ilości tlenu docierającego do mózgu. Znaczenie ma także przewlekły stan zapalny towarzyszący tak chorobom układu krążenia, jak i zawałowi.

Cytowana przez Huffpost Johansen ubolewa, że zbyt długo naukowcy i lekarze traktowali choroby serca i choroby mózgu jako dwa oddzielne stany.

Jak chronić serce i mózg przed lub po zawale serca?

Wszystko to oznacza, że należy pracować nad poprawą zdrowia serca i mózgu, przy czym środki zaradcze są takie same. Jeśli ty lub ktoś z twoich bliskich miał zawał serca albo chorobę układu krążenia potraktuj to jako znak, że oprócz zdrowia fizycznego powinieneś popracować nad swoim zdrowiem psychicznym.

Na co zwracać uwagę?

  • upewnij się, że bliscy przyjmują leki nasercowe lub ustaw sobie codzienne przypomnienie, jeśli sam przyjmujesz leki;
  • dbaj o higienę jamy ustnej – nie ulega już wątpliwości, że chorobotwórcze bakterie w dziąsłach czy płytce nazębnej wpływają na choroby układu krążenia;
  • dbaj o swój mózg, aby utrzymać go w jak najlepszej kondycji. Badania pokazują, że krzyżówki i układanki mogą pomóc spowolnić łagodny spadek funkcji poznawczych, podobnie jak czytanie książek, gry towarzyskie oraz spacery;
  • prowadź zdrowy styl życia – dbaj o dobre odżywianie się i znajdź sobie jakąś aktywność fizyczną, którą będziesz wykonywać regularnie z przyjemnością;
  • bądź zaangażowany społecznie, nie izoluj się , podtrzymuj relacje – to ważne tak dla mózgu, jak i serca.
  • kontroluj ciśnienie krwi;
  • dbaj o właściwy poziom cholesterolu;
  • trzymaj się z dala od wyrobów tytoniowych lub, jeśli palisz, spróbuj rzucić palenie. Ogranicz alkohol;
    regularnie odwiedzaj lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. On pomoże ci upewnić się, że ciśnienie krwi i cholesterolu jest pod kontrolą.

Źródła:

https://www.bhf.org.uk/informationsupport/heart-matters-magazine/news/behind-the-headlines/heart-attack-monday

https://newsroom.heart.org/news/cognitive-skills-declined-faster-in-the-years-after-a-heart-attack 
Doniesienie prasowe na temat związku zdrowia układu krążenia ze zdrowiem mózgu What’s good for the heart is good for the brain | American Heart Association

Źródło informacji: Serwis Zdrowie PAP

Katarzyna Melihar

Redaktor prowadzący, dziennikarka tematyki zdrowia, uroda i wellness.