Iwona Ligęza
02/03/2023
Brak słońca i niższa aktywność, a także ciągnące się zimowe tygodnie nie zachęcają do podejmowania działań. Istnieje jednak kilka sprawdzonych sposobów na wyjście z zimowego letargu i radosne powitanie wiosny.
Krótkie dni, brak słońca, nic się nie chce. Każde wyjście z domu przyprawia o zawrót głowy, a nostalgia dopada na całego. Poziom motywacji po wielu zimowych tygodniach uległ drastycznemu zmniejszeniu, więc najlepiej byłoby się przykryć ciepłym kocem i czekać na samoistny przypływ wiosennej energii. Ponieważ to mało prawdopodobny scenariusz, warto skorzystać z kilku sprawdzonych sposobów na pokonanie zimowej pory i przygotować organizm na przyjście wiosny.
Zmęczony zimą organizm potrzebuje regeneracji, a budząca do życia wiosna mobilizuje i zachęca do zadbania o siebie. Tradycyjna Medycyna Chińska zachęca do poszczenia, którego celem jest usunięcie nagromadzonych zimą nadmiarów kilogramów, toksyn. Rytm wiosny i wszelkie jej aspekty – zieleń, mocniejsze i częstsze promienie słońca oraz cieplejsze powietrze – sprzyjają podejmowaniu wyzwań, choćby takich jak oczyszczanie. Metod jest wiele – od postu warzywno-owocowego po dietę sokową. Wybór sposobu zależy od sytuacji zdrowotnej i indywidualnych potrzeb.
Słońce jest bezlitośnie szczere. Potrafi zajrzeć w każdy kąt i uwidocznić najmniejsze zaniedbania w porządkowaniu. I jest w tym jakaś niezwykłość, która nie polega na przesadnym dbaniu o otoczenie, ale na zachęcaniu do wprowadzenia swoistej świeżości i dbałości. Nie bez powodu popularne stało się określenie „wiosenne porządki”. Zadbanie o najbliższą przestrzeń przynosi ulgę na wielu płaszczyznach. Dom, w którym rządzi chaos – męczy. Oczyszczając otoczenie – poprzez usunięcie tego, co w nim zbędne – pozwala także odzyskać życiową energię.
Jeśli od dawna nie zadbałeś o czas tylko dla siebie, to warto nadrobić zaległości. Bycie ze sobą pozwala dostrzec to, co na co dzień umyka. Samotny spacer, relaksująca kąpiel, czekająca na przeczytanie książka czy zapisanie strony w pamiętniku to metody wyzwalające dobrą energię, a także pragnienia, ukryte tęsknoty i marzenia. „Znajdź czas na pustkę. Przede wszystkim obserwuj siebie” – podkreślają mistrzowie zen. To dobry sposób na ukojenie nerwów i pozbycie się nadmiaru myśli.
W świecie, w którym każdy na coś narzeka, nienarzekanie jest sztuką. Pielęgnowanie w sobie wdzięczności zmienia nastawienie do świata. To doskonały sposób na odzyskanie harmonii i właściwego postrzegania. Skupianie się na pozytywach czyni bardziej uważnym i radośniejszym. Dobrym sposobem jest prowadzenie dzienniczka, w którym notowana jest każda okazja do zwyczajnego bycia wdzięcznym.
Wyjście z zimowego letargu nie jest łatwe, bo najczęściej trzeba opuścić swoją strefę komfortu i zmierzyć się z niedogodnościami. Wystarczy jednak trzymać się założonego planu, dopisać do grafiku swoich codziennych czynności tych kilka prostych punktów, a reszta zrobi się sama.
Przeczytaj także: Spacer remedium na depresję