Grzyby korzystnie wpływają na pracę mózgu

Najnowsze badania wskazują, że różne gatunki grzybów mają właściwości nootropowe, a więc korzystnie wpływają na pracę mózgu i jego funkcje poznawcze.

Grzyby w każdej kulturze od dawna łączono z leczeniem różnych chorób. Część z tych wierzeń, przez wieki uznawanych za legendy, potwierdziły najnowsze badania naukowe. Przykładem jest błyskoporek, znany i u nas, z którego sporządzano – i regionalnie na wschodzie wciąż się przyrządza – wyciąg zwany chagą. Przypisywano mu wiele zalet, od prostych typu pomaganie na dolegliwości żołądkowe, po legendarne cofnięcie raka u księcia Włodzimierza II Monomacha w XII wieku. Jakież było zdziwienie naukowców, kiedy okazało się, że chaga działa cytostatycznie na pewne rodzaje nowotworów, w tym ten, na który możnowładca cierpiał. Liderami w badaniach nad grzybami są Azjaci, co zresztą nie powinno zaskakiwać, bowiem w tradycyjnej medycynie wschodniej są one w powszechnym użyciu. W National University Of Singapore udowodniono, że u osób starszych regularnie spożywane grzyby (orientacyjnie około 300 g tygodniowo o blisko 50 proc. obniżają ryzyko zachorowania na zaburzenia poznawcze, w tym chorobę Alzheimera, zaś u jedzących je następuje polepszenie pamięci i procesów poznawczych. Poprawę skojarzono z aminokwasem zwanym ergotioneiną, o działaniu przeciwutleniającym i przeciwzapalnym: ludzki organizm nie może jej samodzielnie wytwarzać, znajdowała się natomiast we wszystkich użytych w eksperymencie grzybach. Wśród grzybów poddanych testom były te najpopularniejsze w miejscowej kuchni: pieczarki, boczniaki, shiitake, enoki i maczużnik chiński.

Grzyb z grzywą lwa

Do grzybów wpływających na pracę mózgu i układ nerwowy zalicza się soplówkę jeżowatą, zwaną z angielskiego Lion’s Mane Mushroom (Lwia Grzywa), po japońsku yamabushitake, a po łacinie Hericium erinaceus. Grzyb ten, rosnący na drzewach liściastych, był niegdyś powszechny w Europie. Dziś w większości krajów, także i w Polsce, to gatunek wymierający lub niezwykle rzadki, natomiast wciąż obficie rosnący w Azji Wschodniej (w Polsce opisano niespełna 60 pojedynczych stanowisk jego występowania). Składniki, które się w nim znajdują, pozwalają go zaliczyć do tak zwanych nootropików, a więc substancji działających korzystnie na pracę mózgu i wspomniane funkcje poznawcze, czyli myślenie, skupianie uwagi, zapamiętywanie. Znanych jest wiele substancji nootropowych, także syntetycznych, nie wszystkie są jeszcze dokładnie przebadane, wiadomo jednak, że złe ich dawkowanie może być dla organizmu szkodliwe. Co ciekawe, korzystne działanie nie ogranicza się tylko do osób, które już mają jakieś zaburzenia; soplówka wspomaga także funkcje poznawcze osób całkowicie zdrowych. Nie do końca jeszcze wiadomo, dlaczego tak się dzieje. Według jednej z teorii za rozwój chorób neurodegeneracyjnych, z chorobą Alzheimera na czele, odpowiada spadek stężenia neuroprzekaźnika zwanego acetylocholiną. Soplówka poprawia zaś pracę układu cholinergicznego odpowiadającego za wytwarzanie owego neuroprzekaźnika. Na pewno przyspiesza też wzrost i regenerację neurytów, włókien nerwowych, z których składają się neurony. Kolejną jej zaletą jest zawartość składników bioaktywnych poprawiających jakość snu, działających przeciwlękowo i antydepresyjnie, co jest niezwykle ważne dla prawidłowego działania naszego układu nerwowego – to zresztą na przeciwdziałaniu depresji przez soplówkę szczególnie skupili się w ostatnich latach naukowcy, bierze się pod uwagę też wykorzystanie jej w leczeniu choroby Parkinsona, padaczki czy urazowych uszkodzeń mózgu.

Azjatyckie grzyby nootropowe

Reishi – po chińsku lingzhi, a po łacinie Ganoderma lucidum – przez wieki uchodził za grzyb magiczny, panaceum na wszelkie schorzenia, zwany „boskim grzybem nieśmiertelności”. Ten rosnący w Ałtaju grzyb rzeczywiście ogólnie wspomaga układ odpornościowy, stąd ma szerokie spektrum zastosowania. Odkryto też, że zawarte w nim substancje prowadzą do korzystnych zmian w mózgowym przepływie krwi i poprawiają proporcje neurometabolitów – przesuwa stan hamujących i pobudzających neuroprzekaźników w stronę tych pobudzających, usprawniając funkcje poznawcze. Badany jest podobnie jak soplówka pod kątem walorów antydepresyjnych – od wieków uchodził w Chinach za „poprawiacza samopoczucia”, zapewniać miał duchową równowagę. Nootropowe właściwości wykazuje prawdopodobnie popularny shiitake, bardziej rodzimo zwany twardnikiem japońskim lub twardziakiem jadalnym (po łacinie zaś Lentinula edodes). Zawiera dużo przeciwutleniaczy, a te, jak wiadomo, neutralizują wolne rodniki, z czasem wpływające na przedwczesne starzenie i osłabienie funkcji poznawczych. Przypuszcza się, że nootropikami mogą być: maitake (żagwica listkowata, po łacinie Grifola frondosa, choć tu badania koncentrują się jeszcze na działaniu antynowotworowym), shimeji (pod tą nazwą kryje się tak naprawdę około 20 gatunków grzybów) oraz maczużnik chiński, zwany też tybetańskim (Cordyceps sinesis; tu również bada się działanie antynowotworowe i immunostymulujące).

Czytaj również:

Jan Matul
Jan Matul
Z wykształcenia kulturoznawca, od kilkunastu lat piszący na tematy związane z medycyną, zwłaszcza naturalną i niekonwencjonalną. Łącząc wykształcenie z pasją stara się zgłębiać tematy tradycyjnych metod leczenia, od słowiańskich po azjatyckie i południowoamerykańskie.

UDOSTĘPNIJ

Newsletter

Nowe wpisy

Zdrowie

Czy powstanie szczepionka na boreliozę?

Początkowo borelioza wywołuje objawy grypopodobne, jednak nie leczona kolonizuje organizm mogąc prowadzić do wielu różnych schorzeń w późniejszym czasie, nieraz po wielu latach. Na każdym etapie jest podatna na antybiotykoterapię, ale w formach

CZYTAJ WIĘCEJ »
Medycyna naturalna
Małgorzata Musioł

Kto powinien skorzystać z biorezonansu?

W tym artykule: 1. Do kogo jest adresowany biorezonans? 2. Kto może go wykonywać? Do kogo jest adresowany biorezonans? Biorezonans posiada rozbudowane programy do diagnostyki i leczenia, służące wykrywaniu nieprawidłowości w organizmie,

CZYTAJ WIĘCEJ »