Olejek nardowy – królewski kosmetyk o obłędnym zapachu

olejek nardowy

Nardostachys wielkokwiatowy to bylina o dosyć rozgałęzionym kłączu i niewielkich kwiatkach. Ze względu na nadmierną eksploatację zagrożona jest wyginięciem. Pozyskiwany z niej olejek nardowy to iście królewski kosmetyk o obłędnym zapachu. Nie każdy może jednak pozwolić sobie na korzystanie z niego ze względu na wysoką cenę.

Nard i jego wyjątkowość

Powszechność olejku nardowego w dawnych czasach potwierdzają liczne źródła, w tym Biblia. Był chętnie stosowany w starożytności ze względu na swoje walory lecznicze, jak i kosmetyczne, a także z uwagi na wyjątkowy zapach – silny, piżmowy, elektryzujący.

Nardostachys wielokwiatowy to krewniak waleriany. Rośnie na dużych wysokościach w Himalajach oraz w Nepalu i w Chinach. Z wyglądu niczym szczególnym się nie wyróżnia. Można by przejść obok niego obojętnie, gdyby nie fakt, że stąpa się tuż przy prawdziwym skarbie. Niestety, ze względu na długotrwałe wykorzystywanie, nardostachys jest obecnie jedną z bardziej zagrożonych wyginięciem roślin.

Właściwości prozdrowotne olejku nardowego

Ten wyjątkowy olej stosuje się nie tylko w kosmetyce, ponieważ bogactwo jego zalet wybiega poza cechy związane z wyjątkowym zapachem. Powszechnie używa się go wspomagająco w leczeniu następujących schorzeń:

· kaszel połączony z bólem w klatce piersiowej,

· ból głowy,

· kołatanie serca,

· zakażenia grzybicze.

Olejek nardowy działa również kojąco w chorobach o podłożu autoregeneracyjnym, w zanikach pamięci i zakażeniach bakteryjnych.

W domowym zaciszu kąpiel z jego użyciem odpręży, poprawi nastrój i oczyści skórę. Olejek wtarty w paznokcie wygładzi płytkę paznokciową i nada jej blasku. Zaaplikowany na włosy – pomoże rozdwojonym końcówkom, nada sprężystości i utrwali kolor.

Stanowi też doskonałą bazę kompozycyjną, gdyż dobrze się łączy z innymi olejami, jak chociażby z kadzidłowca czy mirry. Podbija to nutę zapachową nardu i w tej postaci znajduje zastosowanie np. w olejkach do masażu.

Nietypowy, czyli ciekawy

W Biblii Maria Magdalena namaściła tym olejkiem stopy Jezusa podczas ostatniej wieczerzy. Czyn ten uznany za szaleństwo, wniósł niezwykłą wiedzę o olejku. Do tego ówczesna cena była horrendalna, gdyż jego funt kosztował tyle, ile roczna praca robotnika rolnego.

Z literatury dowiadujemy się, że to olejek, którego używano do namaszczania zmarłych, a w popularnej Pieśni nad Pieśniami Oblubienica wylewa go na Oblubieńca.

Przeczytaj także: Olejki eteryczne aromatyczne uzdrowienie

Iwona Ligęza
Iwona Ligęza
Polonistka i dziennikarka z wielkim zamiłowaniem do pisania. Uwielbiająca rzecz w drobiazgu i holistyczne metody wsparcia organizmu w walce z chorobą. Pasjonatka ziołolecznictwa i dietoterapii.

UDOSTĘPNIJ

Newsletter

Nowe wpisy

Diety

Czym warto zastąpić sól?

Sól to główny składnik sodu, ten zaś jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Niedobory sodu mogą prowadzić do ogromnych problemów zdrowotnych. Identycznie jest jednak z nadmiarem sodu. O ile niedobory

CZYTAJ WIĘCEJ »
przytulanie
Redakcja poleca
Paulina Jędrocha

Przytulanie jest ważne

Przytulanie to najprostszy sposób wyrażania uczuć i okazywania bliskości drugiej osobie. Choć może wydawać się czymś powszednim, warto zastanowić się, dlaczego jest tak istotne w naszym życiu i dlaczego powinniśmy

CZYTAJ WIĘCEJ »
gorzka czekolada
Diety
Klaudia Gregorczyk

Gorzka czekolada a zdrowie

Jedzenie ciemnej czekolady – w umiarkowanych ilościach – o wysokiej zawartości kakao może dostarczyć przeciwutleniaczy i minerałów oraz działa wspomagająco w ochronie przed chorobami serca. Niestety, może również zawierać duże ilości

CZYTAJ WIĘCEJ »